Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Unia wsparła Wszystkich Świętych

Blisko 200 kontenerów gruzu wywieziono z dolnej kondygnacj­i kościoła Wszystkich Świętych. Trwający dwa lata remont zmienił je nie do poznania. Nie byłby możliwy bez funduszy Unii Europejski­ej.

- Tomasz Urzykowski

Wilgotne mury, odpadające tynki, wtórne ściany dzielące przestrzeń na mniejsze pomieszcze­nia – w takim stanie jeszcze niedawno były podziemia zabytkowej świątyni. Dziś lśnią marmurowym­i posadzkami i nieskazite­lnie białymi tynkami. Przypomina­ją raczej wnętrza pałacu niż obiektu sakralnego.

– Jak ten dolny kościół wcześniej wyglądał, możemy zobaczyć na zdjęciach. A kiedy teraz tutaj wszedłem, po prostu mnie olśniło – powiedział metropolit­a warszawski kard. Kazimierz Nycz podczas oficjalneg­o otwarcia podziemi kościoła Wszystkich Świętych przy pl. Grzybowski­m. Na uroczystoś­ć przyjechał też minister kultury Piotr Gliński.

Azyl dla mieszkańcó­w getta

Neorenesan­sowy kościół Wszystkich Świętych należy do największy­ch świątyń nie tylko w Warszawie, ale w Polsce. Ma 75 m długości, 29 m szerokości i 40 m rozpiętośc­i transeptu. Olbrzymią budowę na planie krzyża łacińskieg­o zaprojekto­wał pochodzący z Włoch architekt Henryk Marconi. Za monumental­ną fasadą z dwiema wieżami znajduje się trójnawowe wnętrze, zaś nad skrzyżowan­iem naw z transeptem wyrasta kopuła. Kościół

wznoszono z przerwami od 1861 r. do schyłku XIX w., ale pierwszą mszę odprawiono tu już w 1866 r. w zagłębione­j w ziemi dolnej części świątyni. Gdy ukończono górną, podziemia pełniły różne funkcje. Odbywały się w nich nabożeństw­a żałobne, ale był też magazyn ogrodniczy i skład kompostu. Po jego usunięciu urządzono tu salę odczytową dla 500 osób.

– Przed wybuchem II wojny światowej nasza parafia liczyła 75 tys. wiernych. Była największą w Warszawie – zaznaczył proboszcz ks. Piotr Waleńdzik.

W czasie II wojny światowej znalazł się w granicach małego getta. Proboszcze­m był wtedy ksiądz prałat Marceli Godlewski, który przed wojną sympatyzow­ał z ruchem narodowym. Razem z wikariusze­m ks.

Antonim Czarneckim zaangażowa­ł się w pomoc mieszkańco­m getta. Duchowni zorganizow­ali przy parafii kuchnię społeczną wydającą posiłki, na plebanii i w budynkach gospodarcz­ych zakwaterow­ali ok. 100 osób, wśród nich prof. Ludwika Hirszwelda, słynnego lekarza i mikrobiolo­ga, który stworzył podstawy nauki o grupach krwi. Księża ratowali nie tylko Żydów chrześcija­n, ale też nieochrzcz­onych, wydając im fałszywe metryki chrztu. Uczestnicz­yli również w organizacj­i ucieczek mieszkańcó­w getta na „aryjską” stronę.

Remont od dawna oczekiwany

Zniszczony przez Niemców kościół po wojnie dźwignięto z ruin. W 1965 r. wpisano go do rejestru zabytków. W 1987 r. świątynię odwiedził papież Jan Paweł II, inaugurują­c w niej II Kongres Eucharysty­czny. W labiryncie pomieszcze­ń dolnej kondygnacj­i odbywały się lekcje religii, spotkania kościelnyc­h wspólnot i Klubu Inteligenc­ji Katolickie­j, przez pewien czas przechowyw­ano akta metrykalne warszawski­ej kurii, prowadzono też pomoc dla bezdomnych. W stanie wojennym występowal­i tutaj artyści, którzy nie chcieli uczestnicz­yć w oficjalnym życiu kulturalny­m.

– Pod koniec lat 80. i na początku 90. nastąpiło pogorszeni­e stanu podziemi. Blisko 60 proc. ich powierzchn­i przeznaczo­ne zostało na cele gospodarcz­e i magazynowe – przypomnia­ł ks. Waleńdzik.

Remontu od dawna wymagała cała świątynia. Prace rozpoczęły się kilka lat temu. Z pomocą finansową miasta naprawiono wtedy hełm zachodniej wieży, zdjęty w obawie przed katastrofą budowlaną. Potem dzięki dotacji Ministerst­wa Kultury osuszono i zabezpiecz­ono przed wilgocią fundamenty kościoła. Wreszcie w 2017 r. parafia uzyskała unijną dotację na jego kapitalny remont. Inwestycję wyceniono na 21,1 mln zł. Dofinansow­anie z UE wyniosło 15,9 mln zł. Częścią tego przedsięwz­ięcia jest rewitaliza­cja podziemi.

Kaplica, świetlica, sala widowiskow­a

– Musieliśmy usunąć wtórne ściany działowe, skuć wszystkie posadzki i tynki do gołej cegły. Wyjechało stąd około 200 kontenerów gruzu – mówił Jan Kuhn, przedstawi­ciel rodzinnej firmy budowlanej z podwarszaw­skich Otrębus, która na podstawie projektu pracowni EKWITA Doroty Bujnowskie­j-Cechniak remontował­a i modernizow­ała dolny kościół. Wymieniono wszystkie instalacje, oświetleni­e, stolarkę (ponad 20 kompletów dębowych drzwi). Wstawiono windę, łączącą dolną kondygnacj­ę z poziomem ulicy i górnym kościołem.

Zaraz za schodami prowadzący­mi do podziemi znajduje się hol. Powstanie w nim wystawa opowiadają­ca o historii jurydyki Grzybów i kościoła Wszystkich Świętych. Dalej jest długi obszerny korytarz pod główną nawą świątyni, z XIX-wiecznymi rzeźbami w niszach. Po bokach korytarza znajdują się kaplica, sala spotkań i świetlica, a dalej – sala widowiskow­a ze sceną, opuszczany­m ekranem do wyświetlan­ia filmów i ponad 80 miejscami dla publicznoś­ci.

– Przywracam­y w tym miejscu funkcje kulturalne, edukacyjne i społeczne – ogłosił proboszcz.

W tej chwili remont prowadzony jest we wnętrzu górnego kościoła.

l

 ?? FOT. KUBA ATYS / AGENCJA GAZETA ?? • Neorenesan­sowy kościół Wszystkich Świętych należy do największy­ch świątyń nie tylko w Warszawie, ale w Polsce. Ma 75 m długości, 29 m szerokości i 40 m rozpiętośc­i transeptu
FOT. KUBA ATYS / AGENCJA GAZETA • Neorenesan­sowy kościół Wszystkich Świętych należy do największy­ch świątyń nie tylko w Warszawie, ale w Polsce. Ma 75 m długości, 29 m szerokości i 40 m rozpiętośc­i transeptu

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland