Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Powrót kibiców
– Kibice będą mogli wejść na trybuny od 19 czerwca. Mecze obejrzy maksymalnie 25 proc. osób.
Kibice będą mogli dopingować piłkarzy z trybun od 19 czerwca – gdy rozpocznie się runda finałowa ekstraklasy. Zgodnie z decyzją rządu stadiony będą mogły być zapełnione maksymalnie w 25 proc., przy zachowaniu odpowiednich odległości. Jak sytuacja wygląda w przypadku Legii? Stadion przy Łazienkowskiej jest w stanie pomieścić dokładnie 31 103 kibiców. A to oznacza, że na jej mecze będzie mogło wejść nieco ponad 7,5 tys. fanów.
Dla Legii to niewiele, chętnych do kupienia biletów będzie bowiem zdecydowanie więcej. Średnia frekwencja na stadionie przy Łazienkowskiej w tym sezonie wynosiła o ponad 10 tys. osób więcej, bo aż 18 983 widzów – najwięcej w Polsce.
W klubie jednak podkreślają, że z decyzji rządu się cieszą. Dla Legii, której zarobek z dnia meczowego stanowi potężne źródło dochodu, to krok w dobrą stronę. Władze z dalszymi krokami czekają jednak na konkretne rozporządzenie.
Trzeba bowiem zdecydować, kto w pierwszej kolejności może wejść na stadion. Najpewniej będą to ci, którzy wykupili karnet na wszystkie mecze – w tym sezonie Legia sprzedała niecałe 5 tys. takich wejściówek.
Władzom zależy też na wypełnieniu lóż biznesowych i sponsorskich – to tysiąc kolejnych miejsc.
Choć dokładny terminarz rundy mistrzowskiej będzie znany dopiero po 30. kolejce fazy zasadniczej, najpewniej kibice będą mogli z trybun obejrzeć aż cztery mecze warszawskiej drużyny.
Sobotni hit ekstraklasy widzowie obejrzą jeszcze sprzed telewizorów. Legia w Poznaniu zmierzy się z Lechem przy pustych trybunach. Początek o 20.
l