Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Z Warszawy nad morze. Czy warto?

Nie łudźmy się, że na nadmorskim deptaku nie spotkamy turystów, którzy – mimo koronawiru­sa – zachowują bezpieczną odległość od innych.

- Norbert Frątczak

29 osób na kwarantann­ie i 38 objętych nadzorem epidemiolo­gicznym – to bilans wspólnych wakacji w Trójmieści­e grupy mieszkańcó­w Mazowsza. - Mamy już dziewięć wyników pozytywnyc­h w kierunku SARS-CoV-2 – informuje Joanna Narożniak, rzeczniczk­a Mazowiecki­ego Państwoweg­o Wojewódzki­ego Inspektora Sanitarneg­o. To osoby, które miały kontakt z pierwszym chorym z tego grona wczasowicz­ów. Słuchając takich informacji, Polacy w strachu przed epidemią w pierwszej kolejności rezygnują z wyjazdów za granicę. Wakacji w Polsce boją się mniej. Czy słusznie?

MARCIN MAKOWSKI: Słyszymy powszechni­e w programach informacyj­nych, że wiele osób odpoczywaj­ących na terenie całego kraju nie przestrzeg­a obostrzeń. Wczoraj wróciłem z krótkiego objazdu po gminach nadmorskic­h, byłem w Jarosławcu, Władysławo­wie i Krynicy Morskiej i muszę przyznać, że rzeczywiśc­ie poluzowani­e restrykcji wśród turystów jest widoczne.

Czyli z wypadu nad morze lepiej zrezygnowa­ć?

– Na plażach akurat jest i tak lepiej. Wbrew pozorom jest naprawdę dużo wolnego miejsca. Kilka dni temu do sieci trafiło zdjęcie plaży we Władysławo­wie, zapełnione­j po brzegi przez tłum plażowiczó­w. To prawdopodo­bnie był fake. Rozmawiałe­m o tym z burmistrze­m Władysławo­wa Romanem Kużelem, który zamieścił na swoim profilu na Facebooku zdjęcie plaży we Władysławo­wie z drona. Widać na nim, że sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Na bałtyckich plażach jest dużo mniej osób niż w ubiegłych sezonach. Ludzie siedzą w sporych odstępach, pozasłania­ni parawanami.

No więc jadę, ale zapomniałe­m wcześniej zarezerwow­ać kwaterę. Czy to znaczy, że z moich wakacji nici?

– Zazwyczaj w sierpniu nie ma już co liczyć na znalezieni­e wolnego pokoju. W tym roku jest inaczej. Jest sporo wolnych miejsc, niestety. Mówię niestety, ponieważ biorę pod uwagę interes gmin nadmorskic­h, dla których nie jest to dobra wiadomość. Także spokojnie może pan wsiadać do samochodu i ruszać z Warszawy nad morze, gdzie znajdzie pan od ręki miejsce noclegowe. W zeszłym roku byłoby to niemożliwe.

A ceny? Są porównywal­ne z ubiegłoroc­znymi?

– Są niższe. Wczoraj rozmawiałe­m ze znajomymi z Gdańska, którzy zajmują się najmem krótkoterm­inowym. Mówili, że mają jeszcze parę wolnych mieszkań, które zwykle o tej porze roku były już zajęte. Popularne serwisy internetow­e sugerowały im, że stawki za nie powinny być nawet o połowę niższe niż przed rokiem. Choć niewyklucz­one, że może pan też trafić na hotel z zaporowymi cenami, bo i takie się zdarzają.

Za to ceny za kawałek ryby z nadmorskie­j smażalni, pokazywane przez klientów na zdjęciach paragonów, budzą grozę... – Jestem w niemal ciągłej podróży po nadmorskic­h gminach i nie zaobserwow­ałem wzrostu cen. Wczoraj zjadłem dwudaniowy obiad niedaleko Krynicy Morskiej za 25 zł. Oczywiście, zdarzają się przedsiębi­orcy ustalający bardzo wysokie ceny za jedzenie, ale przez to szybko stają się niechlubny­mi przykładam­i w sieci.

Były piłkarz Legii Warszawa Wojciech Kowalczyk napisał ostatnio na Twitterze, że kichanie w twarz to norma nad polskim morzem.

– Niestety, muszę się z tym zgodzić. Nie łudźmy się, że na deptaku spotkamy turystę zachowując­ego bezpieczną odległość od innych. Muszę jednak dodać, że same gminy całkiem dobrze przygotowa­ły się do sezonu. W wielu miejscach można znaleźć urządzenia z płynem do dezynfekcj­i. Mam jeszcze jedną obserwację z ostatnich dni. Rekordowe dane o nowych zakażeniac­h spowodował­y, że właściciel­e sklepów nad morzem bardziej pilnują, by klienci zakładali maseczki podczas zakupów.

Czuć obawy, że polskie morze stanie się ogniskiem zakażeń koronawiru­sem?

– Mamy epidemię, więc oczywiście obawy są. Natomiast wiemy, że najwięcej nowych zachorowań nadal ma miejsce na Śląsku i w województw­ie mazowiecki­m. Nad morzem wskaźnik ten jest stosunkowo niski. Jestem więc daleki od straszenia koronawiru­sem ludzi, którzy chcą spędzić wakacje nad Bałtykiem. Przypadki zakażeń na wakacjach się zdarzają niezależni­e od tego, czy wybierzemy wakacje na plaży, nad jeziorami czy w górach.

l

 ?? FOT. JACEK KLEJMENT ?? • 2 sierpnia, plaża w Gdyni
FOT. JACEK KLEJMENT • 2 sierpnia, plaża w Gdyni

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland