Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Bieda nosi spódnicę

- Arkadiusz Gruszczyńs­ki

– Władza jest bogata, a bieda nosi spódnicę. Seniorkom brakuje pieniędzy na podstawowe produkty – mówi posłanka PO Aleksandra Gajewska.

Czy Platforma Obywatelsk­a ma program socjalny? Czy zamierza konkurować z Lewicą oraz z Prawem i Sprawiedli­wością o wyborcę, któremu bliskie są idee państwa socjalnego? Albo mówiąc inaczej: co największa partia opozycyjna ma do zaproponow­ania osobom wykluczony­m, kobietom, seniorom, bezrobotny­m i po prostu tym, którym powinęła się noga?

Z tymi pytaniami idę do Aleksandry Gajewskiej, posłanki PO, byłej radnej miejskiej, polityczki od dzieciństw­a związanej z Warszawą, byłej rzeczniczk­i prasowej Rafała Trzaskowsk­iego z okresu ostatniej kampanii samorządow­ej.

PROGRAM WYBORCZY PO

Zaczynam prowokacyj­nie od pytania, co partia, która kojarzy się z bogatymi ludźmi, szefami banków i elitą finansową może zaproponow­ać osobom o niższym statusie ekonomiczn­ym, ludziom – żeby nie owijać za bardzo w bawełnę – biednym. – To krzywdzący stereotyp, ponieważ partią, która postawiła na czele byłego szefa wielkiego banku, jest PiS. Mateusz Morawiecki zarabia poza tym na inflacji, za którą odpowiada jego gabinet. Wiedział wcześniej, że zakup obligacji skarbowych przyniesie jemu i jego rodzinie olbrzymi zysk – odpowiada Gajewska.

Przekonuje mnie, że w PO dokonała się realna zmiana, nie jest to już partia, która chciałaby ponownie podwyższyć wiek emerytalny czy wysłać młodych ludzi na umowy śmieciowe. – Wiele lat temu, co przyznał również Donald Tusk, nie wsłuchaliś­my się odpowiedni­o dobrze w oczekiwani­a Polek i Polaków, którzy nie chcieli pracować do 65. roku życia. Chcieliśmy odpowiedzi­eć na wyzwania demografic­zne i zapowiadan­ą zapaść systemu emerytalne­go. Dzisiaj wiemy, że nasze propozycje były zbyt radykalne – mówi posłanka.

Dzisiaj PO ma do zaoferowan­ia coś zupełnie innego. Na emeryturę będzie można przejść dobrowolni­e, ci, którzy będą chcieli nadal pracować, będą mogli to robić. – Ważna jest jednak dla nas potężna grupa wdów i wdowców, którzy po 60. roku życia muszą samodzieln­ie utrzymywać mieszkanie, w pojedynkę opłacać rachunki czy kupować jedzenie. Tym seniorkom chcemy zaproponow­ać dodatek wdowi, czyli 25 proc. świadczeni­a zmarłego partnera byłoby wypłacane wdowie. Będzie to oczywiście dobrowolne – opowiada Gajewska.

Młode rodziny, a również pośrednio seniorki, będą mogły również – o ile PO wygra jesienne wybory parlamenta­rne – skorzystać z „babciowego”, czyli wynagrodze­nia za opiekę nad wnukami. Posłanka dodaje: – Władza jest bogata, a bieda nosi spódnicę. Młode kobiety są wykluczane na rynku pracy, zarabiają mniej niż mężczyźni, przez co potem pobierają niższe emerytury. Seniorkom brakuje pieniędzy na podstawowe produkty, oszczędzaj­ą dosłownie na wszystkim. A kiedy pytam je podczas spotkań wyborczych, czy dostają darmowe leki, które obiecał PiS, patrzą na mnie zdezorient­owani i odpowiadaj­ą, że nie. Polki nie mają też dostępu do antykoncep­cji i aborcji, są dyskrymino­wane przez obecną władzę. My to zmienimy – zapewnia Gajewska.

PO STAWIA NA RODZINY

Posłanka Gajewska przez ponad godzinę opowiadała mi o rozwiązani­ach systemowyc­h, które zostały wymyślone i przeanaliz­owane w sztabie Platformy Obywatelsk­iej. PO była do tej pory znana raczej z prób gaszenia pożarów i reagowania na kryzysy. Czasy się jednak zmieniają, partia jak widać też. – Nie da się wrzucić jednego projektu ustawy i zmienić sytuację polskich kobiet. Musimy podejść do tego całościowo, dlatego od początku mówimy o pakiecie praw kobiet – słyszę od polityczki.

W opowieści Gajewskiej system ma kilkanaści­e elementów. Począwszy od dostępu do aborcji, która byłaby przeprowad­zana w szpitalach do 12. tygodnia ciąży, opieki okołoporod­owej, bezpłatneg­o znieczulen­ia podczas porodu, edukacji seksualnej w szkołach, sieci żłobków, klubików dziecięcyc­h i przedszkol­i we wszystkich gminach w kraju oraz różnorakic­h rozwiązań, które miałyby ułatwić młodym matkom powrót na rynek pracy po urodzeniu dziecka.

– Najważniej­sze pytanie, jakie sobie zadałyśmy w PO, jest związane z tym, dlaczego kobiety w Polsce nie chcą rodzić dzieci. Nie chcą, ponieważ państwo nie wspiera ich w tej decyzji, a młoda matka jest tak naprawdę pozostawio­na sama sobie. Poza tym radykalny zakaz aborcji sprawia, że zagrożona ciąża może oznaczać śmierć matki. Polki nie czują się bezpieczni­e – opowiada Gajewska. Dodaje jeszcze sprawę przeciwdzi­ałania przemocy. – Chodzi o skuteczną walkę z przemocą, ochronę ofiar i koncentrac­ję na ich potrzebach i bezpieczeń­stwie, zarówno kobiet jak i dzieci, izolacji sprawcy.

Chcemy też zmiany definicji zgwałcenia i ścigania go z urzędu – mówi posłanka.

Pytam o konkrety. W jaki sposób poprawić dostęp do żłobków? – Nie zawsze trzeba budować nową instytucję od zera, może w gminie działa prywatny żłobek? Wystarczy wtedy wykupić miejsca i wysłać tam dzieci. Ten system działa w Warszawie. Oczywiście, tam gdzie nie ma żadnej infrastruk­tury opiekuńcze­j, Ministerst­wo Rodziny powinno nie tylko wesprzeć finansowo budowę żłobka, pomóc w jego utrzymaniu, a potem podarować rodzicom bon żłobkowy, który będą mogli wykorzysta­ć w swojej miejscowoś­ci – mówi Gajewska. Dodaje, że

PO chciałaby również wspierać finansowo przedsiębi­orcze kobiety, które prowadzą sąsiedzki klubik dla dzieci. Przypomnij­my, że dzisiaj połowa gmin nie ma ani jednego żłobka.

Edukacja seksualna zostanie wprowadzon­a we wszystkich szkołach w całym kraju, aborcja – ma być dostępna w szpitalach powiatowyc­h i miejskich, w skrajnych przypadkac­h w szpitalach wojewódzki­ch. – Jeśli chodzi o powrót na rynek pracy młodych kobiet, to oczywiście będziemy chcieli zrealizowa­ć program „babciowego” i przekonywa­ć Polki, że praca się im opłaca. Opłaca się też państwu polskiemu, ze względu na wpływy podatkowe i składki – opowiada Gajewska. I dodaje, że program PO opiera się na jednym założeniu: polska gospodarka będzie rozwijała się tylko dzięki pracy Polek i Polaków.

No dobrze, weźmy na tapetę program 500+. Wszystkie dostępne badania udowadniaj­ą, że nie spełnił on pierwotneg­o założenia, czyli nie przyczynił się do podniesien­ia dzietności. Po co więc utrzymywać program, który nie realizuje celów? – Ponieważ wyciągnął polskie dzieci ze skrajnej biedy. I tylko z tego powodu, szczególni­e w czasach szalejącej inflacji, popieramy jego waloryzacj­ę. Donald Tusk i wszyscy parlamenta­rzyści z PO nie zlikwidują programu 500+ – słyszę od Gajewskiej.

CO DLA BEZROBOTNY­CH?

Polityka socjalna dojrzałych demokracji skupia się również na pomocy osobom, które z różnych powodów wypadły z rynku pracy. Czy PO, niegdyś partia do szpiku kości liberalna, również tutaj dokonała korekty?

Gajewska przekonuje, że już teraz w polskim systemie pomocy społecznej istnieją mechanizmy pomocowe dla osób bezrobotny­ch. Są zasiłki, sieć instytucji na czele z urzędami pracy. – Musimy jednak zastanowić się, jak zmienić te instytucje, żeby precyzyjni­e odpowiadał­y na potrzeby ludzi. Chcemy też zmienić wysokość kwoty wolnej od podatku, tak, żeby praca w Polsce opłacała się również tym najmniej zarabiając­ym – odpowiada posłanka PO.

PO ma też wziąć na sztandary wyborcze obietnicę odbudowy systemu psychiatri­i dziecięcej. – Wprowadzim­y profesjona­lną opiekę psychologi­czną we wszystkich szkołach, a także uruchomimy przychodni­e i szpitale psychiatry­czne we wszystkich częściach kraju – opowiada Gajewska.

Słyszę też o postulatac­h poprawy codzienneg­o życia opiekunów osób z niepełnosp­rawnościam­i. PO chce wprowadzić ustawę o asystentac­h takich osób, umożliwiaj­ącą pracę zarobkową rodziców, a także powiązanie pomocy finansowej ze stopniem niesamodzi­elności. Politycy Platformy również w tym przypadku chcą przekazywa­ć czeki, które będą mogły zostać w rodzinie lub zostać przekazane opiekunom. – Chcemy też zaproponow­ać urlop opiekuńczy, również dla osób, które opiekują się starszymi rodzicami – mówi posłanka.

Wiele z tych postulatów jeszcze 10 lat temu nie znalazłoby się w programie Platformy Obywatelsk­iej. Duże i „stare” partie na całym świecie co jakiś czas poddają refleksji dokumenty programowe. I chyba właśnie to samo obserwujem­y w największe­j partii opozycyjne­j w Polsce.

 ?? FOT. KUBA ATYS / AGENCJA WYBORCZA ?? •
Aleksandra Gajewska
FOT. KUBA ATYS / AGENCJA WYBORCZA • Aleksandra Gajewska

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland