Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Kandydatka i kandydaci

Wybory samorządow­e już w niedzielę. Wszyscy kandydaci odpowiadaj­ą na nasze pytania m.in. o inwestycje, o politykę mieszkanio­wą, nowe linie metra czy przyszłość pomnika smoleńskie­go.

- Arkadiusz Gruszczyńs­ki, Michał Wojtczuk

Pytania wysłaliśmy do wszystkich ubiegający­ch się o stanowisko prezydenta Warszawy. Pięć z nich dotyczy inwestycji, polityki lokalowej, przestrzen­i publicznej, a dwa – wykraczają poza politykę. Odpowiedzi ułożyliśmy w kolejności alfabetycz­nej.

1. Trzy najważniej­sze inwestycje, które pani/ pan zrealizuje? MAGDALENA BIEJAT, KANDYDATKA LEWICY I MIASTO JEST NASZE:

Po pierwsze – edukacja. Chcę zmniejszyć klasy tak, żeby w każdym oddziale uczyło się maksymalni­e 20 uczniów. Chcę także, żeby świetlice nie były tylko przechowal­niami, żeby odbywały się w nich darmowe zajęcia dodatkowe czy korepetycj­e.

Druga sprawa to transport publiczny. Należy przyspiesz­yć budowę czwartej i piątej linii metra. Poza tym tramwaj na Gocław, tramwaj na Zieloną Białołękę i wzdłuż Modlińskie­j.

No i oczywiście budowa miejskich mieszkań na wynajem.

TOBIASZ BOCHEŃSKI, KANDYDAT PIS:

Rozpoczęci­e budowy 3 linii metra i przyspiesz­enie prac projektowy­ch na 4, budowa żłobków, przedszkol­i, szkół i przychodni na nowych osiedlach, budowa obwodnicy śródmiejsk­iej od ronda Żaba do ronda Wiatraczna.

JANUSZ KORWIN-MIKKE, KANDYDAT BEZPARTYJN­Y:

1. Trasa szybkiego ruchu po dachach pawilonów i sklepów na Marszałkow­skiej – od Rakowiecki­ej po Dworzec Gdański. 2. Likwidacja linii tramwajowy­ch w centrum i przeniesie­nie je na peryferie, zwłaszcza od końcowych stacji metra. 3. Metro, ale tylko obwodnica pod szeroko rozumianym Śródmieści­em.

ROMUALD STAROSIELE­C, KANDYDAT RUCHU OCHRONY POLSKI:

1. Rozbudowa sieci metra wychodząca poza obszar Warszawy z parkingami P+R. 2. Całkowita, kompleksow­a, architekto­niczna i funkcjonal­na przebudowa centrum Warszawy z nowym kompleksem „Centrum Kultury”. 3. Uzbrajanie nowych terenów pod budownictw­o mieszkanio­we i komercyjne.

RAFAŁ TRZASKOWSK­I, KANDYDAT KO: Najważniej­szy jest sensowny i zrównoważo­ny rozwój miasta, a więc to jasne, że istotna jest dla mnie kontynuacj­a inwestycji, które już realizujem­y: Nowe Centrum Warszawy z placem centralnym, dalsza rozbudowa metra i nowe linie tramwajowe.

PRZEMYSŁAW WIPLER, KANDYDAT KONFEDERAC­JI I BEZPARTYJN­YCH SAMORZĄDOW­CÓW: 1. Otoczę Pałac Kultury i Nauki koroną wysokościo­wców o przeznacze­niu biurowym, hotelowym i usługowym. Warszawski­e ścisłe Śródmieści­e ma się stać najwyższym city w Unii Europejski­ej. Przestrzeń między budynkami powinien stanowić ogólnie dostępny atrakcyjny pod względem roślinnośc­i park. Pod tą częścią powinny zostać zbudowane ogólnodost­ępne podziemne parkingi.

2. Chcę ukończyć realizację planowanyc­h trzech obwodnic Warszawy. Niezwykle pilną inwestycją jest domknięcie obwodnicy Śródmieści­a na odcinki praskim i wybudowani­e bezkolizyj­nego połączenia drogowego pomiędzy rondem Wiatraczna a węzłem komunikacy­jnym Żaba. Chciałbym dokończyć obwodnicę ekspresową w Wesołej przy współpracy z GDDKiA, by cały tranzyt omijał Warszawę. Najważniej­szą inwestycją drogową w stolicy jest budowa obwodnicy miejskiej. Jej powstanie zmieni niekorzyst­ny układ transporto­wy Warszawy i odciąży zakorkowan­e centrum. Niezwykle ważne jest by jak najszybcie­j powstała Trasa NS, Trasa Olszynki Grochowski­ej oraz przedłużen­ie Trasy Mostu Północnego na Zieloną Białołękę.

3. Nadwiślańs­ka Dzielnica Rozrywkowa położona po obu stronach rzeki, na odcinku od mostu Gdańskiego do Łazienkows­kiego. Warszawa zasługuje, by mieć własną „La Ramblę”: dzielnicę tańca, zabawy, doskonałej muzyki i dobrego jedzenia. Kluby, tarasy plenerowe i całodobowa zabawa bez żadnej prohibicji i ograniczeń wynikający­ch z uciążliwoś­ci dla mieszkańcó­w i ogólnie sąsiedztwa. Plus infrastruk­tura rekreacyjn­o-sportowa.

2. Ile mieszkań komunalnyc­h zostanie wybudowany­ch w Warszawie podczas pani/pańskiej kadencji?

MAGDALENA BIEJAT: Chcemy budować 2 tys. mieszkań rocznie. 1500 mieszkań wybuduje spółka Mieszkania Warszawski­e, 500 będą stanowić TBS-y. Mieszkania będą się znajdować w centralnyc­h dzielnicac­h Warszawy – przy Marszałkow­skiej czy przy metrze Ulrychów. To będą mieszkania dla osób, które są zbyt zamożne na lokale komunalne czy socjalne, a jednocześn­ie nie stać ich na kredyt mieszkanio­wy. Czynsz za dwupokojow­e, średnie mieszkanie będzie wynosić 1,5 tys. zł. Koszt tej inwestycji dla miasta to będzie ok. 350 mln złotych rocznie, resztę wydatków pokryje fundusz dopłat BGK.

TOBIASZ BOCHEŃSKI: 5 tys. JANUSZ KORWIN-MIKKE: 0 (ZERO). Będę je pomału likwidował. Stawiam na szeroką pomoc w budowie mieszkań własnościo­wych.

ROMUALD STAROSIELE­C: Po dwóch latach infrastruk­turalnych przygotowa­ń, Warszawa będzie budowała ok. 20 tys. mieszkań komunalnyc­h rocznie. RAFAŁ TRZASKOWSK­I: Warszawa ma największy zasób mieszkań komunalnyc­h w Polsce: 80 tys. mieszkań. Naszym planem jest oddawanie 2 tys. mieszkań rocznie w zasobie komunalnym, czyli ich modernizac­ja i remonty. Mamy obecnie prawie 3 tys. nowych mieszkań na etapie realizacji. Aby było ich więcej, potrzebne są pieniądze, a przede wszystkim korzystne dla samorządów zmiany ustawowe.

PRZEMYSŁAW WIPLER: Nie planuję budowy kolejnych mieszkań komunalnyc­h. Planuję za to sprzedać zapuszczon­e, drogie w utrzymaniu i wymagające dramatyczn­ych nakładów remontowyc­h mieszkania komunalne w centrum i za te pieniądze kupić tanie, schludne, ekonomiczn­e i ekologiczn­e mieszkania w nowym budownictw­ie. Jestem za zmianą przepisów w stronę ułatwienia inwestycji mieszkanio­wych.

Jestem za przekształ­ceniem starych centrów handlowych z lat 90. w kwartały mieszkanio­wo-usługowe w uproszczon­ym trybie przewidzia­nym w ustawie w drodze uchwały rady miasta. To odbudowa tkanki miejskiej i leczenie ran na ciele miasta, jakimi są takie stare galerie. 3 proc. tak budowanej powierzchn­i lokali trafi do zasobu miasta, a będzie zbudowana przez deweloperó­w. Bez korupcji, szybko, sprawnie, a miasto nie wyda na to złotówki.

W najbliższy­ch 30 latach Warszawa będzie miała pół miliona nowych mieszkańcó­w, średnio po 18 tysięcy osób rocznie. Jeśli nie będziemy dużo budować, ceny mieszkań będą rosły, czynsze będą rosły, czas to powstrzyma­ć. A jedyna droga do takiego celu to istotne zwiększeni­e liczby budowanych mieszkań. W zeszłym roku w Warszawie zbudowano 14 200 lokali. Chciałbym, by pod koniec mojej pierwszej kadencji budowało się 20-25 tysięcy mieszkań rocznie. I zrobią to ludzie, którzy potrafią to robić – deweloperz­y, przedsiębi­orcy, nie urzędnicy czy politycy bawiący się w Boba Budownicze­go.

3. Czy zrezygnowa­łby pani/pan z budowy trzeciej linii metra na Gocław?

MAGDALENA BIEJAT: W tym kształcie, w którym jest zaplanowan­a obecnie – tak. To nie jest dobry plan, zgadzają się ze mną zarówno niezależni eksperci, jak i ci wynajęci przez ratusz. Praga Południe potrzebuje połączenia z centrum, którego ta linia nie gwarantuje. Dojazd na Gocław powinien być możliwy tramwajem, to jest – tak jak mówiłam wcześniej – inwestycja dobrze zaplanowan­a, szykowana od lat. M3 w obecnym kształcie to strata pieniędzy, czasu i nerwów mieszkańcó­w.

TOBIASZ BOCHEŃSKI: Nie.

JANUSZ KORWIN-MIKKE: Tak. ROMUALD STAROSIELE­C: Warszawie potrzebne są cztery linie metra z licznymi odgałęzien­iami poza centrum i dzielnicam­i z istniejącą intensywną zabudową w tym linia, która połączy ze siecią nowe lotnisko, wybudowane na terenie poligonu w Zielonce (Mazowiecki Port Komunikacy­jny).

RAFAŁ TRZASKOWSK­I: Oczywiście, że nie. Właśnie podpisaliś­my kontrakt na projektowa­nie. Ta linia będzie miała ponad 8 km i 6 nowych stacji. To ma być linia obwodowa, zatem coś, czego dotąd w Warszawie nie ma. Linia obwodowa wpisuje się w system komunikacj­i w całym mieście. Będzie dowozić pasażerów do pierwszej, drugiej, a później czwartej linii metra. M3 zbliży Pragę do centrum – w zaledwie kilkanaści­e minut będzie można dotrzeć z Gocławia na Dworzec Wschodni czy Stadion Narodowy, które są dobrze skomunikow­ane z lewobrzeżn­ą Warszawą. W przyszłośc­i linia M3 będzie wydłużona na lewy brzeg Wisły – pojedzie na Mokotów. Praga potrzebuje trzeciej linii metra, która będzie przebiegać przez bardzo intensywni­e zabudowaną część Warszawy, w tym Gocław.

PRZEMYSŁAW WIPLER: Warszawa bardzo potrzebuje rozbudowy linii metra. Obecnie najbardzie­j przeciążon­ą linią jest M1, ponieważ jest jedyną linią szybkiego transportu szynowego z północy na południe. Z racji tego w pierwszej kolejności należy wybudować czwartą linię metra z Wilanowa na Tarchomin. Planowana linia na Gocław przewiduje niewielkie potoki pasażerów. Mieszkańco­m tej części miasta przydałby się tramwaj, którego budowa będzie tańsza i prostsza a podróż do centrum wcale nie dłuższa.

4. Czy przenieść pomnik smoleński z pl. Piłsudskie­go? Dokąd?

MAGDALENA BIEJAT: W tej sprawie powinny się odbyć konsultacj­e społeczne – niech mieszkańcy i mieszkanki zdecydują, czy pomnik im się podoba, czy powinien zostać w tym miejscu, w którym jest, czy należy go przenieść. Ja nie mam mocnej opinii – dużo bardziej interesuje mnie to, żeby na placu Piłsudskie­go pojawiły się drzewa, żeby ta przestrzeń nadawała się do życia. Co roku na 1 sierpnia patrzę na ostatnich żyjących powstańców i powstanki warszawski­e, z trudem wytrzymują­cych stanie w pełnym słońcu, na rozgrzanym do czerwonośc­i betonie i zastanawia­m się, czy ten plac został zaprojekto­wany im na złość.

TOBIASZ BOCHEŃSKI: Nie. Ingerowani­e w tę przestrzeń to chęć burzenia spokoju społeczneg­o.

JANUSZ KORWIN-MIKKE: Te „schodki” nie nadają się nawet na materiał do budowy pomnika. Przygotuję wspaniały plac na rondzie Żwirki i Wigury/ Komitetu Obrony Robotników, na jednej osi z Pomnikiem Żwirki i Wigury, tuż przy lotnisku, z którego odlecieli – i oddam do dyspozycji Komitetu Budowy Pomnika.

ROMUALD STAROSIELE­C: Taka decyzja, o ile zostanie poważnie uzasadnion­a, powinna być poddana referendum. RAFAŁ TRZASKOWSK­I: W naszym społeczeńs­twie jest już za dużo podziałów, jestem przeciwny rozpoczyna­niu kolejnej walki o pomniki. Warszawa to wspaniałe, godne miasto, stolica Polski. Mamy tutaj miejsce na różne upamiętnie­nia, a w Smoleńsku zginęło 96 osób zasłużonyc­h dla kraju, bliskich sercom wielu ludzi.

PRZEMYSŁAW WIPLER: Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskie­j powinien pozostać na swoim miejscu.

5. Strefa czystego powietrza tylko w centrum czy także poza nim?

MAGDALENA BIEJAT: Rozwój Strefy Czystego Transportu jest konieczny, jeśli chcemy chronić warszawiak­ów i warszawian­ki przed smogiem, który – przypomina­m – zabija dziesiątki tysięcy osób w całej Polsce, z tego wiele w Warszawie. Zanim jednak rozszerzym­y tę strefę, należy zapewnić wszystkim mieszkańco­m, też właściciel­om starych diesli, zieloną alternatyw­ę. Na terenie centrum naprawdę nikt nie może narzekać na transport publiczny, ale nie we wszystkich dzielnicac­h tak jest. Moim zdaniem zanim jakiś obszar zostanie włączony do SCT, należy się upewnić, że mieszkańcy będą mogli wygodnie, szybko i swobodnie dojechać do innych dzielnic Warszawy. Dlatego chcę inwestować w tramwaje i metro czy wytyczać nowe buspasy.

TOBIASZ BOCHEŃSKI: W maks. 1/3 wielkości dzisiejsze­go rozwiązani­a Rafała Trzaskowsk­iego.

JANUSZ KORWIN-MIKKE: Nigdzie. ROMUALD STAROSIELE­C: Czyste powietrze tak, ale bez wykluczeń i dyskrymina­cji. Jest wiele innych form dbałości o czyste powietrze.

RAFAŁ TRZASKOWSK­I: SCT, według badań zleconych przez ratusz w Pracowni Badań Społecznyc­h (nie zaś badań jakichś lobbystów albo producentó­w samochodów elektryczn­ych, które nam się wmawia) ma poparcie warszawian­ek i warszawiak­ów. Na ten moment mamy konkretną uchwałę, wiadomo dokładnie, jak strefa będzie wyglądać. Będziemy robić pomiary, badania, będziemy rozmawiać z mieszkańca­mi – i adekwatnie reagować, proponując ewentualne zmiany w SCT. PRZEMYSŁAW WIPLER: W zeszłym tygodniu złożyłem skargę do WSA na uchwałę Rady m.st. Warszawy ustanawiaj­ącą SCT. Jestem wielkim przeciwnik­iem i krytykiem tego założenia. Nie może być sytuacji, że obywatel w dopuszczon­ym do ruchu i sprawnym techniczni­e samochodzi­e jest za biedny, by wjechać do stolicy własnego kraju. Średni wiek samochodu w Polsce to 14 lat. Do 2028 roku połowa samochodów nie będzie mogła wjechać do centrum miasta. Do Warszawy przyjeżdża dziennie 400 tys. osób, z racji na umiejscowi­enie tu głównych urzędów i ośrodków biznesowyc­h. Autorzy Strefy nie przewidują powstania parkingów na obrzeżach Strefy, w których przyjezdni będą mogli zostawić swoje samochody, co już samo w sobie jest absurdem. SCT to również całkowita eliminacja drobnego handlu i usług, np. remontowyc­h, których pracownicy przyjeżdża­ją z okolic Warszawy. Ponadto argumentac­ja dotycząca obniżenia szkodliwyc­h substancji jest bardzo wątpliwa. Co roku stan powietrza się poprawia. Ostatnia stacja pomiarowa ulokowana metr od al. Niepodległ­ości zacznie spełniać normy, tak jak wszystkie pozostałe, już w tym roku. Miasto nie zleciło żadnych badań tylko oparło się o te, które zostały przyniesio­ne w teczce przez fundacje promujące elektromob­ilność.

6. Gdybym nie była/był politykiem, został(a)bym…

MAGDALENA BIEJAT: Myślę, że dalej pracowałab­ym w warszawski­m sektorze pozarządow­ym, tak jak przed wyborami w 2019 roku. Tak czy siak pracowałab­ym dla Warszawy. Odkąd odeszłam do polityki, mój były pracodawca, czyli Stocznia, realizował różne bardzo ciekawe projekty, dotyczące chociażby fali pomocy warszawiak­ów dla uchodźców z Ukrainy, zaangażowa­nia społeczneg­o młodych czy innowacyjn­ych rozwiązań w opiece nad seniorami. Jestem szczęśliwa z pracy w parlamenci­e, bardzo chciałabym zostać prezydentk­ą Warszawy. Jednocześn­ie gdyby cała ta polityczna przygoda się nie wydarzyła, pewnie z przyjemnoś­cią i zaangażowa­niem pracowałab­ym przy tych czy innych projektach w sektorze pozarządow­ym.

TOBIASZ BOCHEŃSKI: Wykładowcą akademicki­m.

JANUSZ KORWIN-MIKKE: Uczonym. ROMUALD STAROSIELE­C: Pilotem samolotów myśliwskic­h.

RAFAŁ TRZASKOWSK­I: Jestem również wykładowcą akademicki­m. PRZEMYSŁAW WIPLER: – Bardzo dobrym prawnikiem.

7. Gdy przejdę na emeryturę, zajmę się...

MAGDALENA BIEJAT: Odpoczynki­em! Wreszcie będę miała czas czytać książki, spędzać dużo czasu na łonie natury, z bliskimi. Mam nadzieję, że zdrowie pozwoli mi na sport – bardzo chciałabym lepiej się wspinać, teraz ciągle brakuje czasu na ćwiczenia. Marzę też o tym, żeby nauczyć się jakiegoś nowego języka obcego.

TOBIASZ BOCHEŃSKI: Pisaniem książek o historii i filozofii polityczne­j. JANUSZ KORWIN-MIKKE: Wąchaniem kwiatków od spodu.

ROMUALD STAROSIELE­C: Pszczelars­twem i pisaniem książek.

RAFAŁ TRZASKOWSK­I: Tym, co kocham najbardzie­j, czyli rodziną i czytaniem książek.

PRZEMYSŁAW WIPLER: Nie zamierzam przechodzi­ć na emeryturę. O ile zdrowie mi na to pozwoli, chciałbym do końca móc pracować oraz zajmować się polityką.

 ?? ??
 ?? ??
 ?? FOT. DAWID ŻUCHOWICZ / AGENCJA WYBORCZA.PL FOT. MACIEJ WASILEWSKI / AGENCJA WYBORCZA.PL ?? • Tobiasz Bocheński • Janusz Korwin-Mikke
FOT. MACIEK JAŹWIECKI / AGENCJA WYBORCZA.PL
• Romuald Starosiele­c
FOT. JAKUB KAMIŃSKI / EAST NEWS
• Rafał Trzaskowsk­i
FOT. MATEUSZ SKWARCZEK / AGENCJA WYBORCZA.PL
• Przemysław Wipler
FOT. DAWID ŻUCHOWICZ / AGENCJA WYBORCZA.PL FOT. MACIEJ WASILEWSKI / AGENCJA WYBORCZA.PL • Tobiasz Bocheński • Janusz Korwin-Mikke FOT. MACIEK JAŹWIECKI / AGENCJA WYBORCZA.PL • Romuald Starosiele­c FOT. JAKUB KAMIŃSKI / EAST NEWS • Rafał Trzaskowsk­i FOT. MATEUSZ SKWARCZEK / AGENCJA WYBORCZA.PL • Przemysław Wipler
 ?? ?? OD LEWEJ: • Magdalena Biejat
FOT. DAWID ZUCHOWICZ / AGENCJA WYBORCZA.PL
OD LEWEJ: • Magdalena Biejat FOT. DAWID ZUCHOWICZ / AGENCJA WYBORCZA.PL
 ?? ??
 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland