Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Deweloper burzy dawny ośrodek FSO
Trwa rozbiórka budynku salonu i serwisu, który odegrał niebagatelną rolę w historii polskiej motoryzacji. Jego obecny właściciel zamierza postawić tu blok mieszkalny.
U zbiegu z ulicą Międzynarodową, na obrzeżu Saskiej Kępy, przy Waszyngtona 50 wyburzany jest budynek. W ostatnich latach niczym się nie wyróżniał, przypominał dziesiątki innych salonów samochodowych. Do niedawna pod szyldem British Automotive Centrum sprzedawano tu i serwisowano jaguary i land rovery.
Latem 2023 r. właściciel salonu i serwisu – British Automotiv Holding S.A. – ogłosił upadłość i zakończenie działalności. W końcu lutego 2024 r. Wydział Architektury i Budownictwa Dzielnicy Praga-Północ wydał pozwolenie na rozbiórkę budynku, o które wystąpił Marvipol Development S.A.
Pod mieszkalnictwo
– Planujemy w tym miejscu budynek mieszkalny wielorodzinny o powierzchni użytkowej ok. 4 tys. m kw. Tyle mogę dziś powiedzieć, jesteśmy na początku procedur administracyjnych. Inwestycji nie mamy jeszcze w harmonogramie – przekazuje nam Błażej Dowgielski z Marvipol Development.
Ta znana firma deweloperska jeszcze na jesieni 2021 r. nabyła za 18,5 mln zł od spółki British Automotive
Centrum prawo użytkowania wieczystego działki na rogu al. Waszyngtona i ul. Międzynarodowej z zamiarem zrealizowania tu inwestycji mieszkaniowej. Uchwalony 18 lat temu plan zagospodarowania przestrzennego przeznacza ten teren pod mieszkalnictwo, usługi o charakterze lokalnym i ponadlokalnym, urządzenia parkingowe oraz zieleń miejską (skwer). Zgodnie z planem maks. wysokość zabudowy tu to 25 m.
– Na dzień dzisiejszy nie wpłynął wniosek o wydanie pozwolenia na budowę – informuje Michał Szweycer z Urzędu Dzielnicy Praga-Południe.
Historia miejsca
Lokalne media, m.in. portal Twoja-Praga.pl, przypominają o motoryzacyjnej historii tego miejsca. Na początku lat 70. XX w. został otwarto tu komis samochodowy Pawłowski Kazimierz Zieliński – PKZ, który wcześniej działał na ul. Lubelskiej.
Potem zastąpił go serwis samochodów firmy Renault prowadzony przez byłego kierowcę rajdowego Janusza Kiliańczyka.
W połowie lat 70. z inicjatywy rajdowca Andrzeja Jaroszewicza, syna ówczesnego premiera, obiekt został przejęty przez Fabrykę Samochodów Osobowych na siedzibę utworzonego w strukturach FSO Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Samochodów Osobowych (w skrócie OBRSO). Jego pierwszym dyrektorem był Kazimierz Korczyński, a po nim Andrzej Jaroszewicz. W al. Waszyngtona 50 przerabiano na potrzeby rajdów fiaty 125p i polonezy. Od lat 90. budynek mieścił serwis samochodów produkowanych przez FSO, a następnie Daewoo-FSO. W 2003. został przebudowany na salon i serwis aut luksusowych marek.
Zębaty dach
W trakcie rozbiórki spod usuwanych nowych ścian wyłaniają się dawne elementy budynku OBRSO, w tym charakterystyczny szedowy (zębaty) dach.
– Dealer samochodów marek Jaguar i Land Rover tak go przebudował, że poza funkcją związaną z motoryzacją trudno było znaleźć architektoniczne powiązania z pierwotnym obiektem OBRSO. Biorąc pod uwagę przeobrażenia budynku, żalu po nim mieć nie będę – mówi Kuba Czajkowski, wiceprzewodniczący Samorządu Mieszkańców
Saskiej Kępy. – Mam sentyment do tego, co tu było, ale uchwalony 18 lat temu plan miejscowy przewiduje w tym miejscu mieszkaniówkę. Musimy teraz pilnować, by projekt budynku był zgodny z planem.
Czajkowski zaznacza, że w sąsiedztwie salonu jest miejsce z jeszcze dłuższą tradycją, sięgającą początku lat 60. XX w. To restauracja Fregata. – Funkcjonuje i ma się dobrze – mówi.