Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Zmiana kadr w ratuszu
Który z zastępców prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego obejmie nadzór nad transportem i inwestycjami drogowymi? A kto zajmie się budową dróg?
– Czekamy w pewnym zawieszeniu. Chwilowo nie mamy przełożonego. Sam jestem ciekaw, kto nim będzie – mówi „Stołecznej” wysoki rangą urzędnik z pionu transportowego.
Zanosi się na to, że spore zmiany zajdą już wkrótce. Sam prezydent Rafał Trzaskowski przyznał w rozmowie ze „Stołeczną”, że na ważnych stanowiskach będzie „duże przemeblowanie”. Niektóre zmiany już zaszły. Przypomnijmy, miejskim biurem architektury przestała kierować Marlena Happach, odszedł też skarbnik Mirosław Czekaj. Teraz prezydent powtórzył, że do zarządu miasta wejdzie Adriana Porowska. Wynika to z przedwyborczych ustaleń Koalicji Obywatelskiej z liderami Trzeciej Drogi, która zrezygnowała z wystawiania własnej kandydatki w wyborach prezydenta Warszawy.
Bez Olszewskiego...
Z zarządem miasta pożegnał się już także pierwszy zastępca preyzdenta Michał Olszewski. W ostatnim czasie odpowiadał także za komunikację miejską, inwestycje drogowe, remonty ulic. W przeszłości nadzorował wiele innych biur w ratuszu, w tym gospodarkę odpadami, zieleń, fundusze unijne czy architekturę i planowanie przestrzenne.
To ostatnie podlega teraz Marii Wasiak, która od połowy 2023 r. jest sekretarzem miasta. Z naszych informacji wynika jednak, że wkrótce miałaby objąć stanowisko prezeski Szybkiej Kolei Miejskiej. Wakat jest tam od końca marca 2024 r., gdy Alan Beroud, dotychczasowy szef SKM-ki został prezesem państwowej spółki PKP S.A. Maria Wasiak kierowała PKP w latach 2010-12, a w latach 2014-15 Ministerstwem Infrastruktury w rządzie Ewy Kopacz, czyli w czasach koalicji PO-PSL. Jeśli Maria Wasiak przeniesie się do SKM-ki z ratusza, do obsadzenia będzie tu kolejne stanowisko.
– W tej sytuacji spodziewamy się, że nadzór nad transportem i drogami mogą przejąć dwie osoby. Na pewno nie Adriana Porowska, która specjalizuje się w sprawach społecznych – twierdzi nasz rozmówca z urzędu miasta. Dlatego wymienia wiceprezydenta Tomasza Bratka, który jest stosunkowo najmniej obciążony obowiązkami. A oprócz niego wiceprezydentkę Renatę Kaznowską.
Ona z kolei ma przydzielane najtrudniejsze zadania w ratuszu. Kiedy Rafał Trzaskowski
przyszedł tu w 2018 r., powierzył Kaznowskiej nadzór nad oświatą. Było to w czasie, gdy trwało właśnie zamieszanie związane z deformą edukacji, czyli m.in. likwidacją gimnazjów, którą wprowadzał rząd PiS. W pandemii Renacie Kaznowskiej doszły nowe obowiązki: musiała opanować alarmistyczną sytuację w szpitalach. Z obu zadań wywiązała się bez większych zarzutów, zbierała dużo pochwał.
Podobnie było w latach 2016-18, gdy jako zastępczyni Hanny Gronkiewicz-Waltz, zajmowała się komunikacją miejską i drogami. Determinacji Renaty Kaznowskiej pasażerowie II linii metra zawdzięczają lepszą lokalizację stacji i wygodniejsze przesiadki na Bemowie i Bródnie. Obecna pani wiceprezydent w stołecznym samorządzie pracuje od 1994 r. Kilka lat temu wstąpiła w szeregi Platformy Obywatelskiej.
Prezydent Trzaskowski pytany podczas długiej majówki o możliwy nadzór Renaty Kaznowskiej nad transportem w mieście odpowiadał z wahaniem, że edukacja wciąż jest dla niego ważnym priorytetem. Zapowiadał wtedy, że zmiany personalne w ratuszu i nowy podział obowiązków między jego zastępcami i sekretarzem przedstawi po swoim zaprzysiężeniu. To odbyło się 7 maja podczas inauguracyjnej sesji Rady Warszawy.
...i Puchalskiego?
W jej kuluarach poznaliśmy informacje o innych zmianach w bliskim otoczeniu prezydenta. „Stołeczna” dowiaduje się, że rezygnację miał złożyć Łukasz Puchalski, od 2015 r. dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. – Nie wiem, skąd takie informacje. W przyszłym tygodniu będę prezentował zmiany – stwierdził prezydent Trzaskowski. Ale na pytanie, czy dyrektor Puchalski zostaje, nie odpowiedział.
Również współpracownicy szefa miejskich drogowców nie mówią wprost, czy będzie zmiana w ZDM, ani też jej nie zaprzeczają. – Powinien się wypowiedzieć sam zainteresowany. Pewnie zrobi to w odpowiednim czasie – słyszymy.
Łukasza Puchalskiego spytaliśmy o jego plany zawodowe i zastępcę Wojciecha Partykę, który odszedł już z ZDM. – Dyrektor Partyka skończył pracę w ZDM w zeszłym miesiącu. Ja pracuję – odparł na to. Pytanie: „Do kiedy?” pozostawił bez odpowiedzi.