Gazeta Wyborcza - Wysokie Obcasy
Krzywdzące etykiety
eese Witherspoon – hollywoodzka aktorka i producentka, oraz Kle Mens – artystka sztuk wizualnych z Polski. Czy te dwie kobiety pochodzące z różnych światów i działające w różnych dziedzinach sztuki mają ze sobą coś wspólnego? Tak. W dodatku więcej, niżby się mogło wydawać. Obie opowiadają herstorie, czyli mówią o kobiecym doświadczeniu z kobiecej perspektywy. Odrzucają klisze. Tworzą własne narracje. Sięgają po tematy trudne i niewygodne, jak przemoc domowa czy figura kobiety w religii katolickiej. Zaglądają w dusze innych kobiet i swoje własne. Stawiają trudne pytania: o granice kobiecego poświęcenia i ludzkiej wytrzymałości, o funkcję kobiecej seksualności, rolę macierzyństwa.
RObie mają odwagę, by się rozpychać łokciami. Nie próbują się nikomu przypodobać. Ponieważ są wrażliwe, obie rani niesprawiedliwa krytyka, ale mają też poczucie własnej wartości, więc to nie jest wstanie ich złamać, zawrócić z drogi, którą obrały. Witherspoon iKle Mens łączy coś jeszcze – obu przyczepiono krzywdzące etykiety. Pierwszej – etykietę kapryśnej, niezbyt elokwentnej blondynki, drugiej – na siłę kontrowersyjnej artystki, która szokuje tylko po to, by szokować. Te etykiety mają się do rzeczywistości tak jak odbicia w gabinecie luster do realnej postaci – są wynaturzone, nieprawdziwe. Przeczytajcie opowieść o Reese Witherspoon oraz rozmowę z Kle Mens w tym numerze „Wysokich Obcasów”, a przekonacie się, jak dalekie od rzeczywistości bywają uproszczone oceny, którym poddajemy innych ludzi. Będziecie zaskoczone.