Gazeta Wyborcza - Wysokie Obcasy
ZATRZYMAĆ PRZEMOC
Dorasta kolejne pokolenie chłopców, którzy za nic mają cudze granice
awsze był outsiderem, uczniem, który nawet gdy próbował się dopasować, to i tak odstawał. Obrywał za to od kolegów na boisku, w szatni, na korytarzu. Aż pewnego dnia dopadli go w szkolnej toalecie. Wzięli kij od szczotki i zdjęli mu spodnie. Popłynęła krew. Scena rówieśniczego gwałtu na chłopcu wstrząsnęła widzami serialu „Trzynaście powodów” do tego stopnia, że niektórzy domagali się skasowania produkcji. Netflix się nie ugiął. Rzecznik firmy argumentował, że przemoc seksualna chłopców wobec innych chłopców jest tematem tabu, a nie powinna być.
Niedawno polskie media obiegła informacja o tym, że 10-letni chłopcy na wycieczce szkolnej wKrakowie najpierw rozebrali do naga swojego rówieśnika, a potem włożyli mu w odbyt kawałek pizzy. Upodlony chłopiec miał spędzić tę noc na korytarzu. Koledzy znęcali się nad nim od dawna, teraz tylko zwieńczyli dzieło. Dyrektor przyznaje, że doszło do nagannego incydentu, ale zaprzecza, by chłopcy zgwałcili kolegę. Rodzice mówią o szkolnej
Zzmowie milczenia. Internauci komentujący wiadomość pocieszają się, że ta sytuacja to jakiś ewenement, a najpewniej wogóle się nie wydarzyła, anawet jeśli, to została wyolbrzymiona. Bądźmy poważni, przecież chodzi o 10-latków, ci chłopcy to jeszcze dzieci! Można zagadać własny wstrząs, a można też zacząć słuchać: chłopców, mężczyzn, kolegów, znajomych, partnerów, członków rodziny. Nie będzie łatwo coś z nich wydobyć, przecież są wychowywani do tego, by milczeć. Gdy jednak się uda, można się dowiedzieć, że szkolną tradycją jest tzw. cwelenie. Grupa chłopaków rzuca się na rówieśnika, unieruchamia go, a potem jeden z nich wykonuje za nim ruchy frykcyjne. Dzięki kolejnym rządom uczniowie piątej i szóstej klasy mogą nie mieć żadnej wiedzy o seksualności poza tym, że można się nią posłużyć jak bronią, by kogoś upokorzyć. Podobnemu celowi służy popularne wśród uczniów tzw. szczucie k***sem, czyli rysowanie w zeszytach i książkach nielubianego kolegi symbolu męskich narządów płciowych. Tę „zabawę” wraz z całą artylerią szkolnych obelg związanych z seksualnością i innych form przemocy opisuje na konkretnych przykładach dr Iwona Chmura-Rutkowska. Dorasta kolejne pokolenie chłopców, którzy za nic mają cudze granice. Szkoła się nie zmienia – to ofiary zmieniają szkołę.