Gazeta Wyborcza - Wysokie Obcasy
MIGRENA TO NIE FANABERIA
Osoby z migreną często czują, że zawodzą bliskich. Ludzie rzadko rozumieją tę chorobę
Co dla lekarza znaczy „zespół Alicji w Krainie Czarów”?
Tak nazywamy zespół objawów towarzyszących migrenie. To uczucie derealizacji, wrażenie, że proporcje otaczających nas przedmiotów czy części ciała są zaburzone. Na przykład szyja robi się wyjątkowo długa, a obiekty dookoła nas wydają się bliżej bądź dalej, są mniejsze bądź większe od prawdziwych. Może się pojawić takie dziwne odczucie, że osoba, na którą patrzymy, jest jak Humpty Dumpty – samą głową. Ponoć Lewis Carroll sam cierpiał na migreny z aurą.
ANNA BŁAŻUCKA: Migrena przebiega w fazach. Najpierw mamy objawy zwiastunowe, zazwyczaj występują one dobę wcześniej. W tej fazie mogą się pojawić trudności wkoncentracji, ziewanie, uczucie głodu lub przejedzenia, zmęczenie, drażliwość.
M.S.: Faza druga, aura, daje objawy neurologiczne. Najczęściej są to błyski i mroczki – fragment pola widzenia jest niewyraźny lub pojawia się wnim migotanie. Aura trwa od pięciu minut do godziny, może mieć też inne niż wzrokowe postacie. Mamy na przykład aurę czuciową, wrażenie drętwienia ręki lub twarzy, czy aurę z pnia mózgu, czyli silne zawroty głowy, zaburzenie wysławiania się, niezdarność, szumy uszne. Przy czym aura nie występuje uwszystkich osób zmigreną, a jej inne niż wzrokowa postacie występują rzadko.
M.S.: Zaczyna się w fazie trzeciej. Współwystępują znim nudności iwymioty oraz nadwrażliwość na światło i dźwięki. Pacjent może też mieć między innymi zawroty głowy, dreszcze, zaparcia lub biegunki.
Można się przestraszyć!
A.B.: Zwłaszcza kiedy odczuwamy to wszystko po raz pierwszy. Pacjenci uważają, że dzieje się coś strasznego.
A to tylko migrena.
M.S.: Nie lubimy tego określenia – „tylko migrena”. Jak pokazują badania prowadzone przez Światową Organizację Zdrowia, migrena jest najważniejszym czynnikiem niepełnosprawności u osób w wieku produkcyjnym. Migrena, a nie cukrzyca, choroba serca czy astma, o których się zazwyczaj w takim kontekście myśli. Migrena dotyczy około 12 proc. populacji, jest więc chorobą często występującą z innymi problemami zdrowotnymi. Nazbyt często traktowana jest jako fanaberia. Choroba hrabianek – tak kiedyś uważano.
A.B.: Nadal tak się uważa. Tymczasem migrena wwielkim stopniu dezorganizuje życie. „Dzieci koło mnie biegają, śmieją się, a ja leżę z bólem” – mówią mi pacjenci przez łzy. Osoby zmigreną często czują, że zawodzą bliskich, współpracowników, rodzinę. Bo ludzie dookoła rzadko rozumieją ich chorobę. Myślą, że ten ktoś się nad sobą rozczula, że przecież każdego czasem boli głowa, jednak nie robi takich cyrków.
A.B.: Osoby, które nie mają migreny, porównują bóle głowy, których sami kiedyś doświadczyli, zbólem migrenika, a tak się nie da, bo migrena boli specyficznie. Wsensie, że boli pół głowy?
A.B.: Ból jest najczęściej połowiczy, ale nie zawsze, u niektórych pacjentów jest obustronny. Migrenowy ból głowy ma charakter pulsujący, przeszywający, rozdzierający, często połączony jest z bólem gałki ocznej. Jest silniejszy niż bóle głowy typu napięciowego, czyli te potocznie nazywane zwykłymi bólami. Charakterystyczne jest to, że tego typu ból zmniejsza się, kiedy pacjent się położy. Te hrabianki z migreną zwykle właśnie leżały – rozemocjonowane, wzdychając i pojękując. Mówiło się o nich, że są histeryczne. Jakby emocje były zapalnikiem.
M.S.: Bo są. Mózg migrenika to mózg gotowy do ataku. Istnieje wiele czynników, które mogą ten atak wywołać. Jednym z najczęstszych jest stres albo jego ustąpienie. Jeśli stresujemy się pracą w korpo, a potem jedziemy na urlop, to wielu migreników dopiero na urlopie, kiedy się zrelaksuje, ma bóle głowy. Mózg migrenika nie znosi zmiany. Podobnie jest ze snem. Jeśli cały tydzień się nie wysypiałem, nie będę miał dolegliwości. Wyśpię się do 10 wsobotę i wtedy zaczyna się ból. Ponoć to, co jemy, też ma znaczenie.
A.B.: Niektóre pokarmy wywołują atak upacjentów. Najczęściej są to sery żółte i pleśniowe, czerwone mięso i czerwone wino oraz pokarmy zawierające dużo glutaminianu sodu. Przy czym czynniki prowokujące atak różnią się w zależności od osoby.
Ile ten atak potrwa?
A.B.: Nieleczony ból głowy w migrenie trwa od czterech do 72 godzin. 72 godziny bólu, bo się wyspaliśmy w sobotę? To może lepiej wstawać codziennie o 6 i po sprawie.
A.B.: Ból głowy może nastąpić bez przyczyny. Wymienione czynniki wywołują atak, ale nie chorobę. Migrena jest chorobą genetyczną mózgu, nie da się jej wywołać swoim zachowaniem. A czytałam niedawno, że to odpowiedź zapalna mózgu, żadne geny.
M.S.: Hipoteza neuroimmunologiczna jest już obecnie nieaktualna. W tej chwili wiemy, że migreny są genetyczną chorobą mózgu, a cała kaskada objawów (w tym stan zapalny i poszerzenie naczyń) jest wtórna wobec tego, co się dzieje głęboko w mózgu.