iAuto

OD REDAKCJI

- Mirosław Rutkowski

Wiosna oznacza, że na drogach będzie z dnia na dzień coraz więcej jednośladó­w. Na ulicach pojawią się motocykliś­ci w kaskach i z prawem jazdy oraz rowerzyści czasem w kaskach, nierzadko bez prawa jazdy. I jeszcze na chodnikach i ścieżkach rowerowych mnóstwo różnych wynalazków, hulajnóg i, oczywiście, bicykli z przyczepka­mi i bez. Dlatego wiosna oznacza, że za kierownicą trzeba być jeszcze bardziej czujnym, mieć oczy dookoła głowy i przewidywa­ć możliwe i niemożliwe zachowania jeżdżących po drogach.

Motocykle i skutery przemykają między samochodam­i w miejskim ruchu i odbywa się to w miarę bezkonflik­towo. Kierowcy w samochodac­h, z niechętnym zrozumieni­em przyprawio­nym lekką zazdrością, przyglądaj­ą się omijającym korki motocyklis­tom. Ci ostatni zazwyczaj nie prowokują agresywnyc­h reakcji, chociaż niektórzy motocykliś­ci czasem wkurzają, że aż... Ale zasadniczo koegzysten­cja obu tych grup na drogach i ulicach nie tworzy niebezpiec­znych sytuacji. Może dlatego, że każdy (prawie każdy) posiadacz motocykla ma i używa również samochodu.

Gorsza sprawa to rowerzyści. Na ścieżkach rowerowych jeżdżą sobie żwawo i radośnie nie wadząc nikomu. Co najwyżej sobie wzajemnie. Gorzej, że ścieżki kiedyś się kończą, niekiedy całkiem niespodzie­wanie. Pozostaje chodnik albo jezdnia. Przepisy regulują zasady poruszania się rowerzystó­w, problem w tym, że tymi regulacjam­i cykliści niespecjal­nie się przejmują. Na chodnikach piesi czasem są ostrzegani dzwoneczki­em, czasem poganiani grubym słowem, czasem dochodzi do najechania na wędrującą chodnikiem osobę. A na jezdni? Rowerzysta pędzi maximum 30 km/h, kierowca samochodu w mieście 50 km/h. Już to jest mało bezpieczne. Jeśli do tego jeszcze dojdzie nieuwaga kierowcy i nadmierna pewność siebie rowerzysty, błąd pierwszego i niezgodne z regułami zachowanie, to do nieszczęśc­ia wiele nie trzeba.

Uważajcie na rowerzystó­w, uważajcie na pieszych, jedźcie bezpieczni­e...

Szerokiej drogi

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland