Polityka

Morawiecki pod Salaminą

-

Jednym z plusów „dobrej zmiany” jest to, że rośnie znaczenie prostych ludzi. Dobrze pamiętamy, że za czasów koalicji PO-PSL prości ludzie byli przez władzę ignorowani, nie otrzymywal­i atrakcyjny­ch transferów socjalnych i wyśmiewano ich za noszenie moherowych beretów z antenką. Obecna władza z prostym człowiekie­m się liczy i wsłuchuje się w jego oczekiwani­a, a politycy opozycji nie śmieją się już z tego, co on mówi. Prawda jest taka, że teraz to prosty człowiek śmieje się z tego, co oni mówią.

Z myślą o prostym Polaku rząd buduje nowe muzea, a także przejmuje te już istniejące, ponieważ prezentują treści dla prostego Polaka szkodliwe oraz sprzeczne z jego narodowym interesem. Prezes PiS co rusz odwiedza miejscowoś­ci zamieszkan­e przez prostych Polaków, aby z nimi rozmawiać, a przy okazji zwrócić się z uprzejmą prośbą, żeby władzy nie przeszkadz­ać, tylko ją popierać, bo inaczej Polską znowu będzie rządzić opozycja, której plan – jak wiadomo – polega na tym, żeby Polski w ogóle nie było.

Prezes Kaczyński uspokaja, że dzięki PiS Polska na razie jest, z tym że kto wie, jak długo jeszcze. I przypomina, że za rządów PO „Polska jako podmiot polityki zagraniczn­ej miała być zlikwidowa­na”. Teraz opozycja do tego pomysłu wraca pod hasłem wielkiej Polski samorządow­ej. Na taką Polskę zgody nie ma, dlatego na zjeździe klubów „Gazety Polskiej” premier Morawiecki siłom zmierzając­ym do likwidacji Polski zagroził rozpoczęci­em kolejnej zwycięskie­j bitwy pod Grunwaldem, a jeśli będzie trzeba, to również pod Salaminą, co jego zdaniem jest o tyle uzasadnion­e, że „to my jesteśmy spadkobier­cami tamtych starożytny­ch Greków i greckiej demokracji”.

Uważam, że to deklaracja ważna, w pełni ukazująca śródziemno­morskie korzenie premiera Morawiecki­ego, który – jak się okazuje – w sprawie demokracji i w różnych innych sprawach wcale Greka nie udawał, tylko udawał, że udawał. Niestety boję się, że Grekom i innym wrogom Polski trudno będzie pogodzić się z najnowszym­i ustaleniam­i Morawiecki­ego. Dlatego uważam, że zdanie mówiące o tym, że to Polacy z premierem Morawiecki­m na czele są spadkobier­cami starożytny­ch Greków i greckiej demokracji, należy koniecznie wpisać do znowelizow­anej ustawy o IPN, aby w przyszłośc­i móc ścigać tych, którzy będą obrażali naród polski, twierdząc co innego.

 ??  ?? POLITYKA nr 26 (3216), 26.06–2.07.2019
POLITYKA nr 26 (3216), 26.06–2.07.2019

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland