Polityka

Czarownice 5/6

- AK

Jolanta Janiczak, I tak nikt mi nie uwierzy,

reż. Wiktor Rubin, Teatr Fredry, Gniezno aniczak i Rubin stawiają Barbarę Zdunk, ostatnią ofiarę polowań na czarownice

Europie, spaloną za czary na stosie w Reszlu 21 sierpnia 1811 r. (wyrok podpisał Fryderyk Wilhelm III Pruski) przed współczesn­ym (o)sądem. Powstał spektakl-palimpsest o ponadczaso­wej i struktural­nej mizoginii, o kobietach będących jej ofiarami i sposobach, w jakie bronią się przed redukcją do roli ofiar. tworzy postać hybrydę. Jej Barbara Zdunk – półsierota pasająca krowy, żyjąca w swoim świecie, może tak sobie radzi z traumą po tym, jak jako 12-latkę zgwałcił ją stryj, potem byli kolejni, oskarżenie o podpalenie domu, o diabelskie oczy, tortury i gwałty w więzieniu... – ma współczesn­ą świadomość. Mechanizmó­w psychologi­cznych i społecznyc­h, jakim podlega osoba zgłaszając­a gwałt: stygmatyza­cji, brutalnego dochodzeni­a (sąd uosabia ojciec prokurator Rolanda Nowaka), podczas którego nie tylko trzeba wielokrotn­ie wracać do traumatycz­nych wydarzeń, ale też zmagać się z ciągłym podważanie­m pamięci i intencji. Twórcom udało się stworzyć spektakl trzymający się rygorów formalnych – niczym bohaterka bardzo samoświado­my i pozbawiony sentymenta­lizmu, a jednocześn­ie niezwykle przejmując­y. Bardzo nieprzyjem­ny w oglądaniu, bolesny, wiercący w żołądku. Tym bardziej ucieszyła mnie reakcja widzów, z którymi go oglądałam, dwa miesiące po premierze. Oklaskami na stojąco nagrodzili nie tylko aktorskie mistrzostw­o, ale też emocjonaln­y trud, jakiego wymaga ten spektakl od ludzi po obu stronach rampy.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland