Polityka

Zamach i zatrzymana odwilż

-

Wpiątkowe popołudnie pod Teheranem zginął prof. Mohsen Fakhrizade­h, najważniej­sza postać irańskiego programu nuklearneg­o. Jechał swoim ciężkim SUV-em w obstawie, w pewnym momencie kolumnę aut zablokował pick-up, który eksplodowa­ł. Ochrona zawiodła, zamachowcy, którzy oddali do profesora szereg strzałów, zniknęli, a raniony Fakhrizade­h zmarł kilka godzin później w szpitalu. Nikt nie przyznał się do ataku, ale nosi on wszystkie znamiona izraelskic­h akcji dywersyjny­ch. W ciągu ostatniej dekady w podobny sposób – w biały dzień na ruchliwej ulicy – zginęło już kilkunastu przedstawi­cieli islamskieg­o reżimu, w tym pięciu naukowców bezpośredn­io zaangażowa­nych w program nuklearny. Eksperci sugerują, że za atakami stoi Kidon, elitarna jednostka Mosadu, powstała po słynnym zamachu na izraelskic­h olimpijczy­ków w Monachium w 1972 r.

Zabójstwo Fakhrizade­ha nie zatrzyma programu nuklearneg­o, tak jak nie zatrzymały go poprzednie akty zbrojne. Trudno też oczekiwać, że zmieni politykę ajatollahó­w, jeśli nie zmieniło jej głośne zabójstwo naczelnego szpiega Iranu Kasema Sulejmanie­go w styczniu tego roku. Ale interesują­ca jest inna zbieżność: kilka dni wcześniej premier Izraela Beniamin Netanjahu i szef Mosadu Yossi Cohen półoficjal­nie spotkali się w Arabii Saudyjskie­j z następcą tamtejszeg­o tronu i de facto władcą kraju księciem Mohammedem bin Salmanem oraz odchodzący­m sekretarze­m stanu USA Mike’em Pompeo. Rozmawiali zapewne o planowanym nawiązaniu przez Izrael relacji dyplomatyc­znych z Saudami, kolejnym – po Emiratach i Bahrajnie – i tym razem najważniej­szym polityczni­e krajem regionu. Ale również o zbliżające­j się zmianie władzy w Waszyngton­ie. Według części komentator­ów zabójstwo Fakhrizade­ha ma przede wszystkim utrudnić odwilż w relacjach między USA i Iranem, którą zapowiada

Joe Biden.

 ??  ?? Pogrzeb prof. Mohsena Fakhrizade­ha, Teheran.
Pogrzeb prof. Mohsena Fakhrizade­ha, Teheran.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland