***** *** 5/6
CWybór, wystawa zbiorowa, Galeria Sztuki Współczesnej Pastula, Poręby Kupieńskie, termin zamknięcia nieustalony o to się porobiło? Jedynym miejscem wystawowym, w którym można dziś obejrzeć reakcję artystów na wydarzenia ostatnich tygodni, jest galeria położona w malutkiej wsi pośrodku lasów, w samym sercu regionu uważanego za matecznik obecnej władzy, czyli na Podkarpaciu (wizyta po uprzednim umówieniu się z właścicielem galerii i z zachowaniem sanitarnych wytycznych). Miejsce jest zjawiskowe, podobnie jak wystawa. Zorganizowana spontanicznie i błyskawicznie. Właściciel galerii Jan Pastuła rozesłał wici, a reakcja artystek i artystów przeszła najśmielsze oczekiwania; praktycznie wszyscy przysłali swoje prace. Niektóre powstałe ad hoc, inne wcześniejsze, ale idealnie wpisujące się w bieżący społeczno-polityczny dyskurs. Nie brak bezpośrednich cytatów z protestów (króluje oczywiście osiem gwiazdek i błyskawica) i feministycznych wątków („Bądź egoistką, stara” – makatka Bettiny Bereś czy „Wolne ciała” Jadwigi Sawickiej), choć zebrano także prace próbujące z pewnej perspektywy spojrzeć na obecne konflikty, strajki, demonstracje. Robert Kuśmirowski w symboliczny sposób podkreśla opozycję między wielkimi narracjami a prozą życia, Zbigniew Libera obnaża presję patriarchalnej kultury. Jest radykalna Iwona Demko, liryczna Krystyna Piotrowska czy przewrotna Dorota Nieznalska. Bywa mocno i dosadnie, jak przystało na okoliczności, ale też refleksyjnie i metaforycznie, jak przystało na sztukę. Ten na pozór chaotyczny zbiór głosów łączy jednak coś ważnego: złość, bunt, poczucie solidarności, niezgoda na zniewolenie i manipulacje, wołanie o tytułowe prawo do wyboru, zwizualizowane w formie symbolu wystawy przez Stanisława Kobę. Brawo!