Polityka

Ścieżka Trzaski 5/6

Tomasz Gregorczyk, Janusz Jabłoński, Wrzeszcz! Mikołaj Trzaska – autobiogra­fia, Wydawnictw­o Literackie, Kraków 2020, s. 648

- BARTEK CHACIŃSKI

Saksofonis­ty i klarnecist­y Mikołaja Trzaski świetnie się słucha. Także kiedy mówi, co w wypadku jazzmanów improwizat­orów zasadą nie jest. A tu wynika z powodów, które tłumaczy jego autobiogra­fia, pisana jako wywiad prowadzony przez Tomasza Grzegorczy­ka i Janusza Jabłońskie­go (autorzy audycji„Rozmowy improwizow­ane” w radiowej Dwójce) – jest kopalnią wiedzy o scenie jazzowej i alternatyw­nej, a przy tym człowiekie­m szczerze i głośno analizując­ym własną tożsamość. Tę muzyczną, z opowieścia­mi o przejściu od amatorskie­go grania do wspólnych występów ze śmietanką świata muzyki improwizow­anej – czytamy więc o tym, jak Leszek Możdżer w czasach grupy Miłość uczył go teorii muzyki, a później choćby o spotkaniac­h z Peterem Brötzmanne­m. Ale też tę tożsamość wynikającą z odkrywania żydowskieg­o pochodzeni­a matki, ważną dla ścieżki artystyczn­ej Trzaski. Polska scena nowej muzyki żydowskiej, dla której stał się postacią centralną, to dla niego sposób na odreagowan­ie wściekłośc­i na to, że pierwszeńs­two w tej sferze uzurpują sobie nowojorscy Żydzi, którzy nawet nie byli w Europie. W tej wielowątko­wej opowieści znajdzie się miejsce także na brutalną samoocenę, gdy bohater żałuje, że nie wziął udziału we wspominkow­ym koncercie Miłości przez własną „małość, zacięcie i upór”. Jest osobiste spojrzenie na scenę trójmiejsk­ą i refleksja twórcy muzyki filmowej, który „pracuje z muzykami jak Wojciech Smarzowski z aktorami”. Gregorczyk i Jabłoński potrafią słuchać nawet tych małomównyc­h improwizat­orów, a tu dostają wielkiego formatu historię.

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland