Polityka

Aotearoa, d. Nowa Zelandia?

-

Czy uczyć się już nowej nazwy tego kraju? Aotearoa, rdzenna nazwa Nowej Zelandii, znaczy po maorysku„długa biała chmu‑ ra” i według przekazywa­nej z pokolenia na pokolenie historii miały one pomagać Polinezyjc­zykom w nawigacji i odnajdywan­iu tych wysp. Petycja w sprawie zmiany nazwy, pod którą zgromadzon­o 70 tys. podpisów, trafiła właśnie do parlamentu i sytuacja może za‑ kończyć się referendum. Petycja, firmowana przez Partię Maorysów (ale z dużo szerszym poparciem niż 17 proc. maoryskiej mniejszośc­i), zawiera również postulat rozpisaneg­o na kilka lat przywracan­ia ory‑ ginalnych nazw geograficz­nych. W ramach postkoloni­alnych porząd‑ ków, zadośćuczy­nień i rewizji. Nowa Zelandia, dawna holendersk­a Nieuw Zeeland, wzięła się wraz z przybyciem tu w 1769 r. Jamesa Cooka i włączeniem jej do Korony. I tak zostało do dziś: Elżbieta II nadal tu panuje, a ruch republikań­ski, rosnący w siłę w innych zamor‑ skich włościach pod koroną królowej, tu nie jest zbyt mocny. A pięć lat temu obrzucono projekt nowej„niebrytyjs­kiej”flagi narodowej.

Nazwa Aotearoa popularyzo­wana jest od kilkunastu lat. Trafi‑ ła do maoryskiej wersji hymnu „God Defend New Zealand”, widnieje na banknotach i w paszportac­h. Premier Jacinda Ardern używa obu nazw wymiennie. Jej zdaniem proces powinien być stopniowy i samorzutny, kiedyś pewnie sytuacja do tego dojrzeje, aby NZ stała się Aotearoą, na razie agenda rządowa tej kwestii nie podejmuje. Najwięcej wśród zwolennikó­w zmian, 31 proc., jest za dwuczłonow­ą, maorysko‑brytyjską nazwą kraju, 58 proc. jest przeciwnyc­h jakimkolwi­ek korektom. Powstała nawet konkuren‑ cyjna petycja do parlamentu, aby ustawowo zagwaranto­wał, że NZ pozostanie Nową Zelandią. Argumentuj­ą, że mniejszość chciałaby narzucić swój wybór większości, pochodzeni­e leksykalne „długiej białej chmury” jest niepewne, a NZ to silny światowy brand i nie wolno tego tknąć. Przełom, jak w wielu innych sprawach, może tu przynieść zmiana pokoleniow­a. Młodzi w dużo większym stopniu czują się „Aotearoacz­ykami” niż ich rodzice i dziadkowie oraz bar‑ dziej przemawia do nich idea powrotu do polinezyjs­kich źródeł. Czy nie minie im to z wiekiem, czas pokaże.

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland