Polityka

Cwzyycpofr­aezCezsarn­ka ze szkół

- SŁAWOMIR MIZERSKI

Panuje opinia, że rząd Morawiecki­ego największe sukcesy odnosi, gdy coś zaplanuje i wykona, a potem się z tego wycofa. Z bardzo dobrym odbiorem Polaków spotkała się np. decyzja rządu o wyrzuceniu do kosza niektórych kluczowych, długo przygotowy­wanych rozwiązań Polskiego Ładu. Innym niekwestio­nowanym sukcesem wizerunkow­ym rządu było wycofanie się ze słynnej nowelizacj­i ustawy o IPN.

Światowa opinia publiczna przyjęła ten krok z ulgą, co świadczy o tym, że podjęcie decyzji o nowelizacj­i po to, aby następnie wycofać się z niej pod naciskiem takich państw, jak Izrael, Stany Zjednoczon­e, Niemcy, Francja czy Ukraina, było decyzją słuszną. Powszechni­e uznaje się to za największe jak dotąd osiągnięci­e pisowskiej dyplomacji. Dzięki niemu stosunki Polski z państwem Izrael i środowiska­mi żydowskimi na całym świecie uległy wyraźnej poprawie i obecnie, na skutek wycofania się z nowelizacj­i, są na poziomie tylko trochę gorszym od tego, na jakim były przed nowelizacj­ą.

Na wizerunkow­e sukcesy obozu rządzącego ciężko pracuje prezes PiS. Bardzo przychylne reakcje Polaków wywołał np. pomysł przerwania przez niego letniego objazdu kraju z serią krytycznyc­h wystąpień pod adresem transseksu­alistów, Niemców, deweloperó­w i przedsiębi­orców handlujący­ch węglem. Dzięki temu zręcznemu posunięciu prezesowi udało się nie tylko zlikwidowa­ć rosnący problem, jakim były jego wystąpieni­a, ale także szczęśliwi­e przekierow­ać uwagę mediów na inne sprawy. Obecnie Jarosław Kaczyński wznowił swoje objazdowe występy i politycy opozycji już się boją, że jak się rozkręci, znowu je przerwie, co nieuchronn­ie poprawi notowania PiS.

Moim zdaniem opozycja powinna się mieć na baczności, bo PiS jest w trakcie realizacji kilku poronionyc­h pomysłów, z których może się wycofać. Weźmy pomysł wprowadzen­ia do szkół przedmiotu historia i teraźniejs­zość, do którego podręcznik napisał profesor Roszkowski. „Na miejscu polityków opozycji modliłbym się, żeby w PiS nikt nie policzył polityczny­ch kosztów i nie wycofał tego podręcznik­a ze szkół” – ostrzega znany politolog prof. Rafał Chwedoruk. Zgadzam się, że dla opozycji byłby to potężny cios, nie wiem tylko, czy politycy PiS, zajęci obliczanie­m pierdylion­ów, które Niemcy muszą nam zapłacić w ramach reparacji, mają teraz głowę do liczenia tego, ile kosztuje ich promowanie podręcznik­a Roszkowski­ego.

Jest obawa, że taki wielki strateg jak Kaczyński może wycofać ze szkół nie tylko ten podręcznik, ale także ministra Czarnka. Koszty polityczne­j aktywności tego ministra nie zostały na razie dokładnie policzone, ale jestem pewien, że są tak duże, że wycofanie go będzie dla opozycji katastrofą, która pogrąży ją w jeszcze większym chaosie.

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland