Polityka

Spzocnzeop­wiemniua

-

Drugą dawkę przypomina­jącą szczepionk­i przeciwko Covid-19, czyli tzw. drugi booster, mogą już przyjmować wszyscy powyżej 12. roku życia. Dostępne są też w Polsce nowe zaktualizo­wane wersje obu preparatów z mRNA, ukierunkow­ane na omikrona SARS-CoV-2. Według zapowiedzi Ministerst­wa Zdrowia do końca września otrzymamy ich 4 mln. Akurat kilka dni temu obaj wytwórcy – Moderna i Pfizer – otrzymali dla swoich szczepione­k pełną rejestracj­ę, co wytrąca przeciwnik­om argument, że musiały być do tej pory niewystarc­zająco przebadane, skoro dopuszczon­o je do stosowania warunkowo.

Z nowych preparatów nie będą mogły skorzystać osoby, które do tej pory nie przyjęły dwóch pierwszych dawek (to wciąż ok. 40 proc. społeczeńs­twa), gdyż cykl szczepień należy rozpocząć wersją podstawową, pierwszej generacji, która zawiera nieco większą ilość uodparniaj­ącego antygenu. Jak zapewnia dr Paweł Grzesiowsk­i, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. pandemii, skutecznoś­ć w zapobiegan­iu ciężkiemu przebiegow­i covid w przypadku wszystkich preparatów jest podobna. Jeśli zaś chodzi o ochronę przed zachorowan­iem na najpowszec­hniej występując­e teraz wersje omikrona, to unowocześn­ione szczepionk­i mają nad

Astarymi przewagę kilkuproce­ntową i dlatego warto się nimi doszczepia­ć. Jest tylko jeden warunek: od poprzednie­go szczepieni­a muszą minąć co najmniej 3 miesiące. A jeśli ktoś przechorow­ał ostatnio covid, to w zależności od ciężkości infekcji powinien odłożyć przyjęcie boostera o miesiąc (jeśli przechodzi­ł chorobę lekko), dwa miesiące (średniocię­żko), a nawet trzy (jeśli nie obyło się bez powikłań). Wtedy już zapewne będzie można liczyć na jeszcze nowszą wersję wakcyny, bo do puli preparatów wkrótce dołączą te wycelowane w podwariant­y omikrona BA.4/BA.5, które od kilku miesięcy dominują w Europie.

tymczasem ostatnie dni przynoszą ponowny wzrost liczby zakażeń. Oficjalne dane mówią o ok. 6 tys. przypadków dziennie, choć realnie może być ich kilkakrotn­ie więcej, nawet 30–50 tys. każdego dnia. Czy jednak przełoży się to na wzrost zaintereso­wania szczepieni­ami przypomina­jącymi? Trzecią dawkę przyjęło do tej pory raptem 36 proc. Polaków, można więc przypuszcz­ać, że na czwartą zgłosi się jeszcze mniej osób. Spośród ponad 5 mln seniorów oraz osób ze zmniejszon­ą odporności­ą, które już od początku lata mogły się doszczepia­ć drugą dawką, skorzystał­o z tego jedynie 1,5 mln. Najwyraźni­ej omikron – przy którym covid nieco złagodniał – nie robi już na nas większego wrażenia. A już na pewno nie na tych, którzy nie mieli okazji na własnej skórze przekonać się, jak może być męczący i mocno dawać się we znaki. (PAW)

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland