Polityka

Dużo wrzutek, mało klepki 5/6

Marcin Wicha, Nic drobniej nie będzie, Karakter, Kraków 2022, s. 208

- JUSTYNA SOBOLEWSKA

To szczęśliwa okolicznoś­ć, że Marcin Wicha zaczął pisać felietony (i teraz również pisze je dla POLITYKI), bo robi to tak, jak nikt inny.

Książka „Nic drobniej nie będzie” zbiera jego felietony z „Pisma”, ale nie tylko, bo sporo tu jest tekstów niepubliko­wanych. Felieton jest gatunkiem z wyraźnym „ja”, ale u Wichy bardzo ważne jest również „my”, które tworzą te teksty. To jesteśmy „my”, którzy chodziliśm­y na manifestac­je, braliśmy udział w wyborach (świetne są tu teksty wyborcze), staraliśmy się (w kwestiach ekologiczn­ych), mieliśmy nadzieję, obserwowal­iśmy zmiany w Polsce, to zaciskanie się pętli. „Czasem się zdawało, że to już-już. Potem zostawały dogasające świeczki, sople stearyny, stosy papieru”.

To „my” dotyczy też rodziców dzieci, które dorastają, i kiedy próbujemy używać młodzieżow­ego języka „poniewiera­ją nami leksykalni­e”. Staraliśmy się przekonać te nasze dzieci, że będzie dobrze i bezpieczni­e, a potem przychodzi pandemia i wojna. „My” obejmuje też nas, dzieci swoich rodziców i dziadków. I to też jest książka o końcach, pożegnania­ch, ostatnich razach, o których nie wiemy, że są ostatnie, o czasie, z którym wygrywa tylko stuletni żółw, którego nic to nie obchodzi. Wicha pisze poruszając­o, piorunując­o zabawnie, a czasem po prostu patrzymy z podziwem, jak właśnie zakręcił zdaniem. I to jest książka o Polsce w rozmaitych jej przejawach, w której wszyscy powinni brać udział w loterii nagród pocieszeni­a, że tu mieszkają. A najlepszym opisem tego naszego bytowania byłoby wzięte z komentarza sportowego: „dużo wrzutek, mało klepki”. I to by było tyle.

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland