Sąsiedzkie potyczki o ziemię
Po rozpadzie Austro-Węgier w wyniku pierwszej wojny światowej w listopadzie 1918 r. kontrolę nad Księstwem Cieszyńskim przejęła w imieniu Polski Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego, a Czechosłowacji – Zemský národní výbor pro Slezsko, dzieląc bez udziału władz centralnych swoje strefy wpływów. W grudniu strona czechosłowacka rozpoczęła jednak przygotowania do zbrojnego rozwiązania konfliktu granicznego. Do ataku doszło 23 stycznia 1919 r., kilka dni po rozpoczęciu konferencji pokojowej w Paryżu i trzy dni przed polskimi wyborami parlamentarnymi. Ostatecznie latem 1920 r. podczas ofensywy
Tuchaczewskiego na Warszawę, czeski minister spraw zagranicznych Edvard Beneš przeforsował na konferencji w Spa, by o podziale Śląska Cieszyńskiego zadecydowały mocarstwa bez przeprowadzania plebiscytu. Premier Władysław Grabski zgodził się, licząc na pomoc mocarstw w obliczu inwazji bolszewickiej. 28 lipca 1920 r. Czesi uzyskali polskie tereny, które przyznano pod ich zarząd po wojnie z 1919 r., całą strefę zdemilitaryzowaną, część resztek polskiego terytorium z miastami Trzyniec, Karwina, Jabłonków i lewobrzeżnymi dzielnicami Cieszyna, oraz większość spornych terenów Spisza i Orawy. Polski rząd uznał decyzję Rady
Ambasadorów pod warunkiem przepuszczania przez Czechosłowację transportów z bronią dla Wojska Polskiego. Czechosłowacja aż do Bitwy Warszawskiej żadnych transportów do Polski jednak nie przepuściła. Żadna ze stron konfliktu nie była też zadowolona z podziału Śląska Cieszyńskiego. Wyrównanie rachunków nastąpiło w 1938 r. – po układzie
monachijskim i de facto rozbiorze Czechosłowacji Polska zażądała 30 września o godzinie 23.45 od rządu Czechosłowacji korekty granicy na terenie Zaolzia na zasadzie rozgraniczenia etnicznego. Na Zaolzie wkroczyło 35 tys. polskich żołnierzy pod dowództwem gen. Bortnowskiego entuzjastycznie witanych przez polską ludność.