Poseł bada młodzież
Lubuski poseł PiS Jacek Kurzępa umie zadbać o własne interesy. Z maili, które wypłynęły ze skrzynki Michała Dworczyka, wynika, że Kurzępa w 2019 r., dwa dni po przegranych wyborach do Sejmu, miał błagać go o posadę.„Na uczelni zarabiam zaledwie 5,2 tys. zł. Kredyt hipoteczny zeżre wszystkie moje pobory z Uczelni. Bez dodatkowego zatrudnienia nie przeżyję. (…) Jakby co, biorę wszystko” – pisał do ówczesnego szefa Kancelarii Premiera. Na końcu zasugerował z żalem, że jeśli partia mu nie pomoże, pójdzie pracować do magazynu Zalando przy niemieckiej granicy. Dworczyk zaproponował mu„wojewodę albo wicewojewodę”, Kurzępa wolał jednak wrócić do Sejmu (był posłem VIII kadencji, w kolejnej nie odnowił mandatu). I chwilę potem, w styczniu 2020 r., życzenie się spełniło, bo Władysław Dajczak zwolnił swoje miejsce w poselskich ławach – został wojewodą lubuskim. Kurzępa wrócił na Wiejską i zaczął zarabiać. Jeszcze w mailach do Dworczyka zapewniał, że może pomóc w tym, żeby Konfederacja i KO nie „odwojowali” PiS-owi młodzieży.
Dzięki kontroli poselskiej Katarzyny Lubnauer oraz Krystyny Szumilas (KO) wiadomo, że faktycznie się tym zajął i ile na tym zarobił. Kurzępa, który jest także socjologiem (doktoryzował się pracą„Deprywacja współczesnej młodzieży”), wziął się do przygotowania projektu„Młodzież 4.0”, z którym do MEiN zwróciła się Akademia Nauk Stosowanych TWP w Szczecinie (współpracuje z Kurzępą). W projekcie, który kosztował
4,5 mln zł, wynagrodzenie Kurzępy to 290 tys. zł. Nadanie zlecono z pominięciem systemu grantowego i konkursowego. W ankietach dla 13- i 14-latków znalazły się pytania typu: Jak często pijesz alkohol? Jak często palisz marihuanę? Jak często oglądasz pornografię? A także: Które z tych zachowań są według ciebie niedopuszczalne? Odpowiedzi: wyzywający ubiór; seks przedmałżeński; wspólne mieszkanie pary bez ślubu; manifestowanie orientacji seksualnej.
Co ważne, kuratorzy oświaty promowali badanie w szkołach bez znajomości treści ankiet, która miała być skierowana do 25 tys. uczniów. Kurzępa złożył oświadczenie o zmianie zakresu pytań w ankietach, ale uczelnia nadal nie chce ujawnić ich treści. „Takim właśnie nadzorem pedagogicznym są dziś kuratoria, które lex Czarnek wyposaży w kolejne uprawnienia” – uważa posłanka Szumilas. W czasie konferencji prasowej dodała:„Projekt o Młodzieży 4.0 ma jeszcze drugie dno. Tam nie ma tylko pytań o drażliwe sprawy związane z życiem młodych ludzi. Tam są pytania o politykę, stosunek do Kościoła, które pozwalają dowiedzieć się, jaka jest popularność PiS wśród młodych. To jak sondaż partyjny”. Do wzięcia w nim udziału uczniowie byli zachęcani obietnicą„zgarnięcia jednej z 15 elektrycznych hulajnóg lub bonu do spa o wartości 1500 zł”.
Kurzępa był też koordynatorem badania zleconego przez MEiN Akademii Zielonogórskiej (Alma Mater Kurzępy) dotyczącego konsekwencji pandemii wśród młodzieży, które kosztowało 3 mln zł. KO wnioskuje dziś do NIK i MEiN o kontrolę projektów Kurzępy; CBA zapowiedziało kontrolę oświadczeń majątkowych posła PiS. (AGSZCZ)