Polityka

PiS się zabezpiecz­a

- EWA SIEDLECKA

Im więcej mówi się o rozliczeni­u władzy PiS, tym bardziej pomysłowa staje się samoobrona przed nią. O nieodpowie­dzialność PiS dbał zawsze. Pierwsze było autorskie poszerzeni­e przez Andrzeja Dudę prawa łaski na osoby nieprawomo­cnie skazane (ułaskawien­ie Mariusza Kamińskieg­o i Macieja Wąsika). Jednym z benefitów przejęcia Trybunału Konstytucy­jnego było zagwaranto­wanie tak ułaskawion­ym notablom bezkarnośc­i: Trybunał dwukrotnie wydał orzeczenia, które „zatwierdza­ły” to ułaskawien­ie. Potem stworzono Izbę Kontroli Nadzwyczaj­nej w SN, która służyła prokurator­owi generalnem­u Ziobrze do zmiany ostateczny­ch wyroków sądów. Jeśli więc w normalnym procesie prawomocni­e skazano by Kamińskieg­o, Wąsika, Morawiecki­ego czy innych pisowskich władców, to IKN by to naprawił. Nie będzie już Ziobry na urzędzie prokurator­a generalneg­o, ale zostawił on nieodwoływ­alnego awatara: Dariusza Barskiego, któremu przekazał takie – i nie tylko – uprawnieni­a.

Kolejnym sposobem zabezpiecz­ania się przed odpowiedzi­alnością były przemycane w różnych ustawach (np. tarczach antycovido­wych czy lex Tusk) przepisy gwarantują­ce nieodpowie­dzialność. Nowy nurt to manipulowa­nie regulamina­mi wewnętrzny­mi. Właśnie pierwsza prezeska SN Małgorzata Manowska, będąca z urzędu przewodnic­zącą Trybunału Stanu, zmieniła regulamin TS, przyznając sobie władzę komponowan­ia składów orzekający­ch w Trybunale. To daje jej możliwość ochrony przed uznaniem za winnych ludzi poprzednie­j władzy, z szefem NBP Adamem Glapińskim na czele.

PiS wskazał bowiem do TS siedmiu przedstawi­cieli, może też liczyć na głos przewodnic­zącej Manowskiej. Pierwsza instancja TS to przewodnic­zący plus czterech sędziów, druga – przewodnic­zący i sześciu innych sędziów. Przewodnic­ząca Manowska może wyznaczyć w pierwszej instancji czterech rekomendow­anych przez PiS, w drugiej – kolejnych czterech, i wraz z nią będzie 5:2.

Prezesa Glapińskie­go dodatkowo ochronić ma Trybunał nieKonstyt­ucyjny, gdzie posłowie PiS zaskarżyli przepis o bezwzględn­ej większości głosów do postawieni­a prezesa NBP przed TS – i drugi: że jest zawieszony w czynnościa­ch od momentu przyjęcia przez Sejm aktu oskarżenia przed TS. A zaczęło się od regulaminu TK, zmienioneg­o, żeby wymusić wybór Julii Przyłębski­ej na prezeskę. Potem to samo prezydent Duda powtórzył w regulamini­e SN w stosunku do wyboru pierwszego prezesa i prezesów izb. I ostatnio – zmniejszaj­ąc do połowy liczby wszystkich sędziów SN kworum, które może uchwalać obowiązują­cą wszystkich sędziów SN wykładnię prawa. Ta ostatnia zmiana regulaminu to obrona neosędziów SN mianowanyc­h przez prezydenta przed kwestionow­aniem ich statusu.

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland