Płyty – świat
Billy Woods&Kenny Segal,
Maps, Backwoodz. Nie było w tym roku ciekawszego rapera niż
Billy Woods i trudno o większego wirtuoza beatów niż Kenny Segal.
Obaj wychowali się na muzyce MF
Dooma i Cannibal Ox, a hip-hop prowadzą w stronę swobody i kreatywności.
Lankum, False Lankum, Rough Trade. Irlandzki zespół, który wykorzystuje 3 techniki smyczkowe w grze na banjo czy gitarach, sięga po fisharmonię i cymbały, ale wychodzi daleko poza folk. Album nagrał w dublińskiej wieży Martello, bliźniaczce tej, którą unieśmiertelnił w „Ulissesie” James Joyce.
Anohni and the Johnsons, My Back Was a Bridge for You
to Cross, Rough Trade. Melancholijna opowieść o naszych czasach. Jak mało kto na scenie muzycznej Anohni (niegdyś Antony Hegarty) potrafi wykorzystać taką piosenkową konwencję, nawiązującą wprost do soulu Marvina Gaye’a z pomnikowego „What’s Going On”.
Brìghde Chaimbeul, Carry Them With Us, Glitterbeat. Młoda
szkocka dudziarka (!) na tej niezwykłej płycie wykorzystuje też własny głos i saksofon Colina Stetsona, układając kolejne warstwy dźwięku niczym farby na płótnie. Gdzieś pod awangardową koncepcją kryją się ludowe motywy i melodie.
Fire! Orchestra, Echoes, Rune Grammofon. Skandynawski big band
Matsa Gustafssona nagrał dzieło kompletne, łączące przeróżne wątki dotychczasowej pracy szwedzkiego saksofonisty. Rewelacyjna produkcja i potężne brzmienie dużego zespołu, który promował album na rewelacyjnych koncertach w warszawskim Pardon To Tu.
Sampha, Lahai, Young. Brytyjski wokalista wywodzący się
ze sceny klubowej, śpiewający i produkujący utwory z lekkością i imponującym przygotowaniem. Tak brzmi współczesna wokalna wirtuozeria oprawiona w partie instrumentalne najciekawszych muzyków zdolnego angielskiego pokolenia.
Olivia Rodrigo, Guts, Geffen. Taylor Swift radziła sobie w tym
roku świetnie, ale następczyni już jest. Rodrigo, 20-letnia Amerykanka o filipińskich korzeniach, buduje swój repertuar na połączeniu estetyk popu i punka. A wygląda i brzmi niczym ulepszona wersja gwiazd fali kobiecego rocka lat 90.
Noname, Sundial, AWAL. Pochodząca z Chicago 31-letnia raperka i wokalistka upodobała sobie jazzujące beaty. W połączeniu z soulowymi liniami wokalnymi i partiami instrumentów dętych inspirowanymi afrobeatem daje to album intrygujący i atrakcyjny. W tekstach sporo kontrowersji, w tym oskarżenie gwiazd amerykańskiego mainstreamu o budowanie „machiny wojennej”.
The Lemon Twigs, Everything Harmony, Captured Tracks. Bracia
Brian i Michael D’Addario nagrywają melodyjne piosenki, w których słychać echa glam rocka, barokowego popu lat 60. Simon & Garfunkel. Staroświecka, ale przy tym misternie zaaranżowana i dobrze wyprodukowana płyta, pełna pozytywnej energii.
Jessie Ware, That! Feels Good, EMI. Po raz kolejny
– po „What’s Your Pleasure” sprzed trzech lat – angielska diwa nagrała najlepszą dyskotekową płytę na międzypokoleniową imprezę. Brzmieniowo czuć tu wprawdzie lekki zapach naftaliny, ale wystarczy dać głośniej, a parkiet się wypełni.
Festiwal, scenariusz i rysunki: Jacek Świdziński, Kultura Gniewu. Warszawski Festiwal Młodzieży z 1955 r. jako studium 32 charakterów, katalog traum i przełomowy moment powojennej historii Polski. Wybitne osiągnięcie i nominacja do Paszportu POLITYKI. Rusty Brown, scenariusz i rysunki: Chris Ware, Centrala. Imponująca wizualnie wyprawa na amerykańskie przedmieścia, do świata samotników, odludków i życiowych straceńców. Mistrzostwo formy i jeden z najważniejszych komiksów niezależnych ostatnich dekad.
Spotkanie po latach, scenariusz i rysunki: Maciej Sieńczyk, Wydawnictwo 4
Literackie. Długo oczekiwany powrót artysty do komiksu: spotkanie dawnych znajomych zamienia się w ciąg dziwacznych, surrealistycznych opowieści z wątkiem kryminalnym w tle. Niczym „Opowieści kanterberyjskie” pisane na blokowisku z czasów PRL.
Lekcje aktorstwa, scenariusz i rysunki: Nick Drnaso, Kultura Gniewu. Kurs 5
aktorski prowadzony przez charyzmatycznego guru zamienia się w psychodramę, w której trudno odróżnić prawdę od fikcji. Gorzka satyra o maskach, jakie zakładamy każdego dnia, i rolach, jakie odgrywamy wobec obcych i siebie.
Parker, tom 1 i 2, scenariusz i rysunki: Darwyn Cooke, Nagle Comics. Graficzna adaptacja powieściowego cyklu Richarda Starka, która przerosła literacki oryginał. Arcydzieło czarnego kryminału.