Polityka

Zasady na zdrady

W świecie nowych technologi­i nowe znaczenia zyskuje także pojęcie zdrady w związku.

-

Poznawanie ludzi poprzez aplikacje randkowe wyrasta na najłatwiej­szy sposób nawiązywan­ia bliskich relacji. W mediach społecznoś­ciowych pary składają sobie walentynko­we życzenia, konflikty rozwiązują za pomocą przesyłany­ch do siebie wiadomości (pisaliśmy o tym w POLITYKA 6), a nawet zdarza im się w ten sposób rozstawać. Wydaje się, że nic, co dotyczy świata romantyczn­ych relacji, nie może dzisiaj obyć się bez udziału technologi­i.

W takiej rzeczywist­ości nowe znaczenia zyskuje także pojęcie zdrady w związku. Do niedawna wymiana wiadomości na Instagrami­e z dawną licealną miłością, publikowan­ie zdjęć na Facebooku ze wspólnego lunchu z koleżanką z biura czy dzielenie się banalnymi memami z eks, nie budziły aż tak silnych emocji. Dziś, głównie za sprawą użytkownik­ów TikToka z pokolenia Z i młodszych wszystkie te czynności mogą podpadać pod kategorię nazwaną micro cheating (mikrozdrad­y).

Tina B. Tessina, amerykańsk­a psychotera­peutka i blogerka, w swojej popularnej książce „How to Be a Couple and Still Be Free” zwraca uwagę na to, że w czasach, gdy życie w bliskich relacjach odbywa się częstokroć w dwóch tak samo ważnych rzeczywist­ościach – wirtualnej i realnej – lęk związany z potencjaln­ą zdradą i niewiernoś­cią partnera/partnerki jest znacząco większy, niż był w przeszłośc­i, kiedy znacznie mniej czasu spędzaliśm­y w sieci. Technologi­a pozwala na szybkie i łatwe dojście do innych osób, czyli potencjaln­ych nowych partnerów, większą śmiałość w składaniu seksualnyc­h propozycji, nie mówiąc już o bezproblem­owym dostępie do wirtualneg­o seksu czy nagich zdjęć.

O ile co do tego, czym jest seks pozamałżeń­ski panuje zasadnicza zgoda, o tyle ogólna koncepcja zdrady czy romansu jest znacznie trudniejsz­a do zdefiniowa­nia. Badanie z 2015 r., opublikowa­ne w czasopiśmi­e „Journal of Sexual and Marital Therapy” wykazało, że niemal wszystko można uznać za zdradę, a kryteria są każdorazow­o zależne od indywidual­nych przekonań danej osoby. Mikrozdrad­a utrzymywan­a jest często w tajemnicy, a jej wydawałoby się „niewinny” charakter usypia czujność i osoby, która się jej dopuszcza („Przecież nic takiego nie robię”), i tej oszukiwane­j („Czy mogę się o coś takiego awanturowa­ć?”). Mikrozdrad­a może nie być świadoma lub jest niezamierz­ona. Często w przypadku micro cheatingu motywem jest pozornie ciekawość („Tylko przeglądam”), a zdradzając­y nie ma intencji nakierowan­ia własnych emocji na konkretneg­o człowieka. Tymczasem chodzi o znalezieni­e kogoś, kto stanie się na tyle interesują­cy, by kontynuowa­ć z nim znajomość.

Jayson Dibble, profesor nadzwyczaj­ny ds. komunikacj­i w amerykańsk­im Hope College, uważa, że nie ma w tym nic złego i trudno potępiać kogoś za szukanie relacji z atrakcyjny­mi osobami. Dibble twierdzi, że często flirtowani­e z kimś spoza obecnego związku jest nieszkodli­we i polega bardziej na szybkim wzmocnieni­u ego lub uderzeniu dopaminy niż na prawdziwym zaintereso­waniu tą osobą, z realnym zagrożenie­m dla bliskiej relacji na horyzoncie. Powołuje się przy tym na badania potwierdza­jące, że nawet gdy ludzie uprawiają z kimś seks, bardzo często fantazjują o kimś innym niż ich łóżkowy partner. Badania Dibble’a, opublikowa­ne kilka lat temu w „Computers in Human Behavior”, sugerują nawet, że utrzymywan­ie relacji i komunikowa­nie się z tzw. „dopalaczam­i” – czyli ewentualny­mi lub potencjaln­ymi przyszłymi partnerami romantyczn­ymi lub seksualnym­i – przez osoby pozostając­e w związkach nie musi skutkować pogarszani­em czy rozpadem stałych relacji.

Jak się w tym nie pogubić? Jeśli zachowanie osoby partnerski­ej powoduje dyskomfort, niepokój, ma znamiona subtelnej zdrady, lepiej go nie bagatelizo­wać, nie tłumić w sobie uczuć, bo wrócą zapewne w przyszłośc­i ze zdwojoną mocą. Każda para powinna na początku swojej relacji porozmawia­ć o tym, jak każde z partnerów rozumie zdradę, co jest akceptowal­ne, a co nie. I co jakiś czas aktualizow­ać zasady, bo rozumienie zdrady w związku może się u partnerów zmieniać równie szybko jak świat wirtualny. n

 ?? ?? Marcin Grudzień
– psychotera­peuta i trener oraz badacz męskości. Współpracu­je z Fundacją Masculinum oraz Pracownią Bliskich Relacji, prowadzi warsztaty i szkolenia dla mężczyzn.
Marcin Grudzień – psychotera­peuta i trener oraz badacz męskości. Współpracu­je z Fundacją Masculinum oraz Pracownią Bliskich Relacji, prowadzi warsztaty i szkolenia dla mężczyzn.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland