Torowcy na ostatniej prostej
Za niespełna dwa tygodnie początek MŚ w kolarstwie torowym w Pruszkowie.
Najważniejsza torowa impreza świata wraca do Polski po dekadzie. W programie trwających od 27 lutego do 3 marca zawodów w porównaniu do tamtych mistrzostw zaszły niewielkie zmiany, ale dla kibiców w naszym kraju będą to zupełnie inne zawody. W 2009 roku Polacy nie zdobyli medali i nie byli nawet blisko takiego osiągnięcia. Przez 10 lat kolarstwo torowe nad Wisłą mocno się jednak rozwinęło. Wiąże się to ze wzrostem zainteresowania tą dyscypliną w Polsce, na co wpływ miały także znakomite wyniki, które nasi kolarze torowi notują na najważniejszych zawodach. Od poprzednich MŚ w Polsce biało-czerwoni zdobyli osiem medali mistrzostw świata, w tym aż pięć złotych. Dlatego tym razem przystąpią do występów przed rodzimą publicznością z dużymi nadziejami popartymi solidnymi podstawami. W kontekście tegorocznego czempionatu najważniejszy wydaje się ten jedyny złoty krążek sprzed 12 miesięcy. W Apeldoorn wywalczył go Szymon Sajnok w omnium, czyli wieloboju. To jedna z tych konkurencji, które zmieniły się na przestrzeni lat. Podczas poprzednich MŚ w Pruszkowie program wieloboju premiował wszechstronność, potem odstąpiono od aż 6 rozmaitych konkurencji i postawiono na długodystansowców. Sajnok w drodze do zwycięstwa brał udział w wyścigach scratch („na kreskę”), tempo, eliminacyjnym i punktowym. 22-latek łączy starty na torze z występami szosowymi, jest od tego sezonu kolarzem mającyn licencję World Touru ekipy CCC i w styczniu startował w pomarańczowych barwach w Australii m.in. w Santos Tour Down Under. Ostatnio przebywał z kolegami z kadry w Hiszpanii, gdzie oprócz trenuje i startuje na szosie. Wygrał m.in. etap lokalnego wyścigu Vuelta al Guadalentin. Sajnok nie jest oczywiście jedyną polską nadzieją medalową przed MŚ w Pruszkowie, bo tak można mówić także o Wojciechu Pszczolarskim w wyścigu punktowym, drużynie sprinterów (2. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2018/2019) czy parze Pszczolarski-daniel Staniszewski w madisonie.