Przeglad Sportowy

Sylwetka Jakuba Przygoński­ego, czwartego kierowcy Rajdu Dakar

Jakub Przygoński zajął 4. miejsce w Rajdzie Dakar, a potem do końca walczył o triumf w PŚ.

- Ryszard OPIATOWSKI @Rysopiatow­ski

Wstyczniu oczy kibiców sportów motorowych były zwrócone na Peru, gdzie odbywał się Rajd Dakar. Życiowy sukces osiągnął w nim Jakub Przygoński. W rywalizacj­i kierowców samochodów osobowych, najbardzie­j prestiżowe­j, zajął 4. miejsce. W tej kategorii lepszy z Polaków jest tylko Krzysztof Hołowczyc, który był trzeci w 2015 roku. Za miesiąc Przygoński chce co najmniej wyrównać osiągnięci­e „Hołka”.

Na równo z Loebem

W tym roku Rajd Dakar po raz pierwszy odbywał się tylko w jednym kraju. Przygoński na bezdrożach w Peru czuł się znakomicie. Zajmując czwartą pozycję, wyprzedził wiele sław. – Radość jest wielka – mówił nam na mecie. – Byliśmy wraz z Tomem Colsoulem, moim pilotem, bardzo szczęśliwi, bo wszystkie etapy poza jednym, gdy mieliśmy awarię skrzyni biegów, świadczyły o naszej mocy. Cztery odcinki skończyliś­my na trzeciej pozycji. To pokazuje, że byliśmy dobrzy. Najbardzie­j cieszy mnie nasza szybkość. Przygoński robi postępy. Dwa lata temu stracił do zwycięzcy ponad cztery godziny, rok temu 2.45 godz., teraz 2.28 godz. – Mogliśmy rywalizowa­ć z czołówką na równi przez cały rajd. Widziałem, że Carlos Sainz, Giniel De Villiers czy Sebastian Loeb bali się nas, ale my ich też trochę się obawialiśm­y, bo walka była wyrównana. Z Loebem ostatnie odcinki jechaliśmy jak równy z równym. To świadczy o naszych umiejętnoś­ciach

– podkreśla Przygoński.

Zrobić kolejny krok

Szef zespołu X-raid Sven Quandt, w którym jechał Polak, był bardzo zadowolony z jego postawy. Trudno się dziwić. Przygoński był lepszy od Carlosa Sainza czy Stephane’a Peterhanse­la. – Ich postrzegan­ie mnie jako kierowcy całkowicie się zmieniło. Rok temu mijaliśmy się bez słów. Teraz Sainz przychodzi­ł po każdym odcinku do mnie i albo gratulował szybkiej jazdy, albo pytał, jak jechaliśmy – śmieje się kierowca ORLEN Teamu. Po Rajdzie Dakar nowym pilotem Polaka został Niemiec Timo Gottschalk. Razem wystąpili w sześciu z siedmiu rund Pucharu Świata w rajdach Baja. Zwyciężyli w Dubaju i Jordanii, trzykrotni­e zajmowali miejsca na podium. Do końca walczyli o tytuł z Orlando Terranovą, który ostateczni­e zdobył Puchar Świata. Przygoński był drugi.

– Za nami udany sezon. W styczniu chcemy poprawić czwartą lokatę w Rajdzie Dakar. Byłem w tej imprezie piętnasty, potem siódmy, piąty i ostatnio czwarty. Trzeba więc zrobić kolejny krok – uśmiecha się Przygoński.

 ?? Foto © Adam Starszyńsk­i/pressfocus ??
Foto © Adam Starszyńsk­i/pressfocus
 ??  ??
 ??  ?? Na początku 2019 roku Jakub Przygoński świetnie sobie radził na bezdrożach Peru.
Na początku 2019 roku Jakub Przygoński świetnie sobie radził na bezdrożach Peru.
 ??  ?? Jakub Przygoński należał do ścisłej czołówki Rajdu Dakar 2019.
Jakub Przygoński należał do ścisłej czołówki Rajdu Dakar 2019.
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland