3 PYTANIA DO...
1Przegraliście dwa ostatnie mecze ligowe po 0:3. Chyba jesteście zaskoczeni wynikami? Nie było jeszcze takiej sytuacji, ale stało się to w przedziwnych okolicznościach, bo zarówno z Lechem, jak i ze Śląskiem powinniśmy prowadzić już od początkowych minut. Byłoby pięknie, gdybyśmy we wszystkich spotkaniach grali tak, jak w pierwszej połowie z drużyną z Wrocławia, tylko skuteczność musiałaby być lepsza. To był niewiarygodny mecz, dawno takiego nie rozegraliśmy.
2Czy po sobotniej przegranej zmienił pan koncepcję składu na starcie z Legią II? Nie, bo bardzo poważnie traktujemy Puchar Polski.
Jeśli spojrzy się na skład, jaki wystawiliśmy w Siedlcach z Pogonią, to pojawili się w nim zawodnicy, którzy nie grali często w ekstraklasie, ale to był mocny zespół. We wtorek będzie podobnie, ale zagrają również piłkarze, którzy wystąpili w sobotę. Nie mamy aż tak szerokiej kadry, aby wystawić całkiem inną jedenastkę. Na pewno będzie to silna drużyna.
3Przed wami kolejny pucharowy rywal, dla którego mecz z Piastem będzie świętem. Podtekstem tego spotkania może być to, że nasz przeciwnik ma w nazwie Legię. Na pewno to drużyna ambitna, młoda, posiadająca umiejętności. Trudno powiedzieć, czy do składu dołączy ktoś nowy w porównaniu do spotkań ligowych i pucharowych. Można ją porównać do naszych wcześniejszych rywali w tej edycji, czyli Pogoni Siedlce i Unii Skierniewice. Przypuszczam, że boisko w Ząbkach nie będzie w idealnym stanie, mamy taką porę roku, że może być zmrożone i to dla nas niedobra sytuacja. Jesteśmy jednak przygotowani na to, że trzeba będzie grać na twardej nawierzchni. LB