Szóstka prawie gotowa
Właściwie już tylko jedna niewiadoma pozostaje do wyłonienia uczestników fazy play-off w Lotto Superlidze pingpongistów.
AZS AWFIS Balta Gdańsk czy Energa Manekin Toruń? Wygląda na to, że właśnie te dwa kluby stoczą w najbliższym czasie walkę o miejsce w czołowej szóstce Lotto Superligi, dające w drugiej części sezonu prawo gry o medale. Ekipy zajmujące obecnie miejsca 1–5 są raczej niezagrożone, bo zostały im starcia z dużo słabszymi rywalami. Te z lokat 8–13 nie mają realnych szans na wskoczenie do szóstki.
Historia zatoczyła koło
Gdańszczanie nie wykorzystali szansy na superważny punkt w meczu z Sokołowem Jarosław (porażka tylko 2:3 Szymona Malickiego z Sathiyanem Gnanasekaranem), a z Dartomem Bogorią nie mieli już szans. W tym ostatnim spotkaniu zabrakło Patryka Chojnowskiego, którego zastąpił Artur Daniel, mistrz Polski z 2009 roku. – Patryka boli staw skokowy i chcemy, żeby odpoczął na najważniejsze mecze – tłumaczy menedżer Balty Bartosz Gajek. W przypadku 38-letniego Daniela historia zatoczyła koło, bo ostatni raz w Superlidze wystąpił... 11 lat temu, właśnie w barwach Bogorii.
Energa natomiast straciła punkt z 3S Polonią Bytom, bo wygrała tylko 3:2, mimo prowadzenia 2:0. Niespodzianką była porażka Tomasza Kotowskiego z Filipem Szymańskim, dla którego było to najcenniejsze zwycięstwo w tym sezonie. Wszystko wskazuje jednak na to, że losy rywalizacji gdańsko-toruńskiej rozstrzygną się dopiero w bezpośrednim starciu w ostatniej kolejce 27 listopada. We wcześniejszych potyczkach Gdańskowi bardzo trudno będzie o choćby punkt z Dekorglassem Działdowo i Dojlidami Białystok, a Energa może poprawić dorobek w derbach z Lotto Zooleszczem Gwiazdą Bydgoszcz, a zwłaszcza w starciu z Fibrainem Politechniką Rzeszów.
Porażki Dyjasa
Największym zaskoczeniem ostatnich spotkań była porażka aż 1:3 Dekorglassu z Bydgoszczą. Oba pojedynki z bilansem setów 0:5 przegrał Jakub Dyjas. Wygląda na to, że pewny utrzymania może już być beniaminek z Zamościa. Zespół Uczelni Państwowej wygrał za 3 pkt z Poltareksem Pogonią Lębork, a wszystkie trzy zwycięstwa dla gości odnieśli obrońcy – Konstantinos Angelakis (dwa) i Igor Zawadzki. Bardzo ważne zwycięstwo 3:0 odniosła Olimpia Unia Grudziądz nad Palmiarnią Zielona Góra. Kto wie, czy to nie był mecz na wagę utrzymania w Lotto Superlidze. O ile jednych i drugich w dalszej fazie sezonu nie wzmocnią Azjaci.