Przeglad Sportowy

Wszystko jest jak było

Już w środę możemy poznać finalistów Plusligi. ZAKSA i Jastrzębie o krok od awansu.

- Kamil DRĄG @przeglad

Naprawdę można wpaść we frustrację, kiedy po raz szósty odbijasz się od Grupy Azoty ZAKS-Y Kędzierzyn-koźle niczym od ściany. Siatkarze PGE Skry Bełchatów po raz kolejny zmierzyli siły z finalistą Ligi Mistrzów i znowu przekonali się, jak mocny jest w tym sezonie zespół Nikoli Grbicia.

Nie podjęli walki

Mistrzowie Polski potrzebowa­li zaledwie 76 minut, by w pierwszym meczu półfinału Plusligi rozprawić się ze Skrą 3:0. W miarę wyrównana walka trwała tylko w pierwszym secie, w kolejnych kędzierzyn­ianie dominowali w bloku (9:3) i zagrywce (8:5). Bełchatowi­anie zepsuli aż 16 zagrywek i siedem ataków. – Musieliśmy ryzykować serwisem i grać odważnie, stąd tyle błędów. W środę też nie będziemy miękko zagrywać. Musimy ładować, bo mamy w zespole ludzi, którzy są w stanie zdobywać punkty zagrywką. W środę walczymy o wszystko i na pewno postawimy też na serwis – zapowiada środkowy PGE Skry Norbert Huber. Bełchatowi­anie nie odniosą pierwszego zwycięstwa w sezonie nad ZAKS-Ą i nie przedłużą rywalizacj­i w półfinale, jeśli po raz kolejny zawiedzie Taylor Sander. Amerykanin, który jakiś czas temu wrócił do gry po kontuzji, miał dać zespołowi nowy impuls. Niestety, w Kędzierzyn­ie-koźlu zawiódł na całej linii, kończąc tylko 5 z 20 ataków. – Gdybyśmy chociaż w ma

MECZÓW

wygrali w tym sezonie na krajowym podwórku siatkarze ZAKS-Y. W Pluslidze triumfowal­i w 26 z 29 spotkań, do tego doszły trzy zwycięstwa w Pucharze Polski i dwa w Superpucha­rze. łym stopniu pokazali to, co potrafimy, stworzylib­yśmy fajne widowisko, chociaż nie wiem, czy byśmy wygrali. Nie podjęliśmy walki – narzekał libero gości Kacper Piechocki.

Zawsze pięć setów

Znacznie więcej emocji dostarczaj­ą w półfinałac­h zespoły z Jastrzębia i Warszawy, choć i w tym przypadku wynik rywalizacj­i był taki jak... zwykle. W rundzie zasadnicze­j Pomarańczo­wi wygrali w Warszawie 3:2, w Jastrzębiu po tie-breaku triumfowal­i goście. W pierwszym meczu półfinału znowu było pięć setów, ale tym razem wygrali jastrzębia­nie, którzy w środę w Warszawie staną przed szansą zakończeni­a rywalizacj­i i wywalczeni­a pierwszego od jedenastu lat awansu do finału Plusligi. W stolicy znowu możemy liczyć na popisy środkowych obu zespołów i znakomite wejścia rezerwoweg­o Jakuba Buckiego. – Szacunek dla Kuby, bo od kiedy pamiętam zawsze, gdy wchodzi na boisko, mocno strzela z zagrywki. Zresztą nie tylko on. Mieliśmy z tym sporo problemów. Mimo to o porażce zadecydowa­ły niuanse – mówi środkowy VERVY Andrzej Wrona. – Szykuje się kolejny dobry mecz, bo oni u siebie będą jeszcze groźniejsi – przewiduje środkowy Jurij Gladyr. Czy warszawian­ie wygrają i doprowadzą do trzeciego, decydujące­go starcia? Mają na to znacznie więcej szans niż PGE Skra w konfrontac­ji z kędzierzyń­skim gigantem.

 ??  ?? Aleksander Śliwka po raz szósty został wybrany na MVP meczu Plusligi.
Aleksander Śliwka po raz szósty został wybrany na MVP meczu Plusligi.
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland