Bez Igi, za to z Magdą i Urszulą
Kapitan reprezentacji kobiet Dawid Celt ustalił skład na mecz reprezentacji Polski z Brazylią w Bytomiu (16–17 kwietnia) w rozgrywkach Billie-jean Cup, czyli dawnego Fed Cupu. W drużynie nie ma Igi Świątek, która wcześniej zrezygnowała z tegorocznych występów w kadrze, jest za to Magda Linette (na zdjęciu), która wróciła ostatnio do rywalizacji po blisko półrocznej przerwie. Jeszcze dłużej w drużynie narodowej nie było Urszuli Radwańskiej. Ona pojawiła się w składzie po sześciu latach. W drużynie są też Katarzyna Kawa, Magdalena Fręch, Weronika Falkowska i Paula Kania-choduń.
– Musimy pamiętać, że przyjdzie nam rywalizować w trudnych czasach. Przygotowaliśmy się na przeróżne scenariusze covidowe. Od niedzieli znajdziemy się w bańce i będziemy regularnie testowani. Odpukać, gdyby zdarzyło się jakieś nieszczęście, to mamy nie tylko na plan B, ale też nawet plan C. Starałem się powołać taką drużynę, która będzie dawać jakość i gwarancję tego, że możemy się bić o zwycięstwo – powiedział kapitan reprezentacji.
– Jeśli chodzi o nasz mecz, nie obawiam się o formę zawodniczek, zmiany klimatu i nawierzchni, a bardziej o sytuacje, które nie są od nas do końca zależne – dodał trener Celt, przywołując przykład Mai Chwalińskiej. Ostatnio poleciała na turnieje do Ameryki Płd. i w Argentynie wykryto u niej COVID. Nie mogła rywalizować, musiała się izolować, co przy takim wyjeździe oznaczało duże straty finansowe.
BG