O tytuł po „Canelo”
Wakujący pas WBO wagi półciężkiej będzie stawką sobotniej walki Joe Smitha jr z Maksimem Własowem. To dobrzy znajomi Polaków.
Pięć lat temu w niedzielny, czerwcowy poranek przeżyliśmy szok, bo Andrzej Fonfara po wspaniałych zwycięstwach nad Julio Cesarem Chavezem jr oraz Nathanem Cleverlym został w Chicago brutalnie znokautowany przez skazywanego na porażkę Joe Smitha jr. I to w pierwszej rundzie! Potem zawodnik o tak popularnym w USA imieniu i nazwisku (w Polsce nazywałby się pewnie Jan Kowalski) udowodnił, że nie był to zwykły fart. Bernardowi Hopkinsowi szykowano miłe pożegnanie z boksem, dając za rywala właśnie Smitha, by łatwo wygrał i zszedł z ringu jako zwycięzca. Nic z tego, bo nowojorczyk jego również znokautował, wyrzucając za liny w ósmej rundzie. Potem Joe miał przegrać jeszcze z Jesse’em Hartem czy Eleiderem Alvarezem (pogromca Siergieja Kowaliowa z 2018 roku), ale znów spłatał figla bukmacherom. Trochę jak... nasz czempion MMA Jan Błachowicz. Dopiero w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu w Tulsie (transmisja od 4.00 w Polsacie Sport) Smith będzie faworytem potyczki z Maksimem Własowem. Z Rosjaninem
powalczą o wakujący pas WBO wagi półciężkiej (79,4 kg), zgodnie z przewidywaniami zostawiony przez naturalnie lżejszego Saula „Canelo” Alvareza, który do „light heavyweight” wybrał się tylko na walkę z Siergiejem Kowaliowem. Własowa trudno jednak skreślać. Pamiętamy go z listopada 2018 roku, gdy w Chicago po 12 rundach uległ Krzysztofowi Głowackiemu w ćwierćfinale turnieju World Boxing Super Series. Choć w kategorii cruiser
Joe Smith jr odebrał ten zielony pas Andrzejowi Fonfarze, ale nie był to pełnoprawny tytuł mistrza federacji WBC. (90,7 kg) Maksim pokonał wcześniej m.in. Rachima Czakijewa, wrócił do półciężkiej i trzema zwycięstwami, m.in. nad Isaakiem Chilembą, zapracował na mistrzowską szansę. Wcześniej podczas gali w Tulsie w dwóch osobnych walkach obejrzymy m.in. niepokonanych „ciężkich” – Efe Ajagbę oraz Jareda Andersona. Równolegle będzie trwała impreza w Uncasville (transmisja w Canal+ Sport od 3.00), której główna atrakcja to starcie uważanego za przyszłą gwiazdę Amerykanina Jarona Ennisa z bitnym Rosjaninem Siergiejem Lipiniecem, zaliczanym przez ESPN i „The Ring” do czołowej dziesiątki wagi półśredniej (66,7 kg). Kilka godzin wcześniej w Warszawie zakończy się natomiast gala z potyczkami niepokonanych Kamila Bednarka, Kamila Gardzielika i Przemysława Zyśka (TVP Sport od 20.55). OP
{CHARLESTON WTA 500 (565 tys. dol.). III
}
runda: Ashleigh Barty (Australia, 1) – Shelby Rogers (USA) 7:6(3), 4:6, 6:4; Danka Kovinić (Czarnogóra) – Petra Kvitova (Czechy, 3) 6:4, 6:1; Julia Putincewa (Kazachstan, 11) – Garbine Muguruza (Hiszpania, 6) 0:6, 2:2 i krecz; Ons Jabeur (Tunezja, 12) – Alize Cornet (Francja) 5:7, 6:3, 6:3; Cori Gauff (USA, 14) – Lauren Davis (USA) 6:2, 7:6(2); Weronika Kudiermietowa (Rosja, 15) – Kurumi Nara (Japonia) 6:0, 6:3; Paula Badosa (Hiszpania) – Catherine Mcnally (USA) 6:3, 6:3; Sloane Stephens (USA) – Ajla Tomljanovic (Australia) 6:3, 6:4.
{BOGOTA WTA 250 (235 tys. dol.). II runda:
} Tamara Zidanšek (Słowenia, 5) – Giulia Gatto-monticone (Włochy) 6:2, 6:3; Maria Osorio Serrano (Kolumbia) – Tereza Martincova (Czechy, 7) 6:3, 6:3; ćwierćfinały: Sara Errani (Włochy) – Errani 6:3, 6:4; Osorio Serrano – Stefanie Vögele (Szwajcaria) 6:3, 7:5.
Gra podwójna – ćwierćfinał: Arina Rodionova, Rosalie Van Der Hoek (Australia, Holandia, 2) – Katarzyna Piter (Polska), Lara Arruabarrena-vecino (Hiszpania) 4:6, 6:2, 10–7.
{CAGLIARI} ATP 250 (408 tys. euro). II runda: Lorenzo Musetti (Włochy) – Dan Evans (Wielka Brytania, 1) 6:1, 1:6, 7:6(8);
ćwierćfinały: Taylor Fritz (USA, 2) – Aljaž Bedene (Słowenia) 6:3, 6:4; Lorenzo Sonego (Włochy) – Yannick Hanfmann (Niemcy) 3:6, 7:6(8), 6:3; Laslo Djere (Serbia) – Musetti 6:4, 4:6, 6:2.
{MARBELLA ATP 250 (408 tys. euro). II
}
runda: Casper Ruud (Norwegia, 3) – Gianluca Mager (Włochy) 6:3, 6:2; ćwierćfinały: Pablo Carreno Busta (Hiszpania, 1) – Soonwoo Kwon (Korea Płd., 7) 6:4, 6:0; Albert Ramos-vinolas (Hiszpania, 4) – Norbert Gombos (Słowacja) 6:7(5), 7:5, 6:4; Jaume Munar (Hiszpania) – Ilia Iwaszka (Białoruś) 6:7(5), 6:4, 6:4.