Faworyt za burtą
Najlepszy polski skiffista Natan Węgrzycki-szymczyk nie wystąpi w igrzyskach olimpijskich. Polak przegrał zawody kwalifikacyjne.
Przykra niespodzianka dla polskiej kadry w wioślarskich regatach kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich w Tokio. Na premiowanym miejscu nie znalazł się skiffista Natan Węgrzycki-szymczyk, który był faworytem zawodów w Lucernie. Polak jest przecież brązowym medalistą tegorocznych mistrzostw Europy oraz wicemistrzem Starego Kontynentu z poprzedniego sezonu. W kontynentalnej i światowej czołówce tylko on nie miał jeszcze kwalifikacji olimpijskiej, więc wydawało się, że powinien znaleźć się w czołowej dwójce nagradzanej przepustką do Tokio. Polak
pewnie wygrał wyścig eliminacyjny, a potem półfinał z najlepszym czasem wśród wszystkich uczestników. W finale poza zasięgiem Węgrzyckiego-szymczyka był jednak Rosjanin Aleksandr Wiazowkin, a Polak stoczył nieudaną walkę o drugie miejsce z Kanadyjczykiem Trevorem Jonesem i finiszował trzeci. Bez kwalifikacji jest także kobieca dwójka podwójna wagi lekkiej Jaclyn Stelmaszyk/weronika Deresz oraz dwójka bez sternika Łukasz Posyłajka/damian Józefowicz. Ostatecznie Polska ma kwalifikacje w sześciu z czternastu konkurencji olimpijskich w wioślarstwie. W jedynkach do rozdania są jeszcze dwa zaproszenia, ale zwyczajowo trafiają do słabych sportowo krajów bez kwalifikacji w żadnej konkurencji. Trudno liczyć na to, że dostanie ją nasz skiffista.
JAKUB WOJCZYŃSKI