Po igrzyskach forma nadal jest
Znakomite wyniki podczas Diamentowej Ligi w Eugene. Kamila Lićwinko trzecia. Kajetan Duszyński z życiówką w Bernie.
Od igrzysk olimpijskich w Tokio minęły już dwa tygodnie, a lekkoatleci nadal są w znakomitej formie. W Eugene padło wiele świetnych rezultatów w zawodach Diamentowej Ligi. My cieszyliśmy się z trzeciego miejsca Kamili Lićwinko w skoku wzwyż. W Bernie rekord życiowy w biegu na 400 metrów poprawił Kajetan Duszyński.
Kapitano się cieszy
Świat usłyszał o Duszyńskim trzy tygodnie temu, gdy poprowadził sztafetę mieszaną 4x400 metrów do olimpijskiego złota w Tokio. Ale „Kapitano Kajetano” – tak sprintera nazwano w komentarzu telewizyjnym i nowy pseudonim do niego przylgnął – nie zwalnia tempa. Od kiedy wrócił z Japonii, już dwa razy poprawił rekord życiowy na 400 m. W sobotę w Bernie uzyskał czas 44.92 sekundy, który jest trzecim najlepszym wynikiem w historii polskiej lekkoatletyki. Szybsi od Duszyńskiego byli tylko Tomasz Czubak (44.62 w 1999 w Sewilli) i Robert Maćkowiak (44.84 w 2001 w Edmonton). Polak jest drugim najszybszym zawodnikiem z Europy w 2021 roku. W Bernie przegrał tylko z Holendrem Liemarvinem Bonevacią – 44.49, który jest liderem europejskich list.
– Nie pytajcie mnie, co dalej, bo nie mam pojęcia. Chyba po prostu muszę szukać kolejnej granicy, żeby za wcześnie na emeryturze nie skończyć – śmieje się Duszyński. W Bernie Anna Kiełbasińska zwyciężyła na 200 m (22.92). Klaudia Siciarz zajęła drugie miejsce na 100 m ppł (12.87), a na 1500 m drugi był Michał Rozmys (3:37.11).
SETNYCH SEKUNDY
szybciej od dotychczasowego rekordu życiowego na 100 m pobiegła Elaine Thompson-herah. Niedawno w Tokio miała 10.61.
SPRINTERÓW
przebiegło 100 metrów w Eugene poniżej 10 sekund. Taka sytuacja zdarzyła się pierwszy raz w historii (choć wiatr był za mocny).
Lićwinko liderką
W Eugene jedyną reprezentantką Polski była Lićwinko. Skoczyła 1,90, co dało jej trzecie miejsce. Najlepsza okazała się Ukrainka Iryna Geraszczenko – 1,98. Drugie miejsce zajęła Amerykanka Vashti Cunningham, również uzyskując 1,98. Ukrainka i Amerykanka nie chciały się podzielić zwycięstwem. Potrzebna była dogrywka, a zwyciężczyni oddała aż 18 skoków. W klasyfikacji generalnej Diamentowej Ligi Geraszczenko awansowała na drugie miejsce (13 pkt), nadal prowadzi Lićwinko (18 pkt). Gwiazdą numer 1 w Eugene była Elaine Thompson-herah. Reprezentantka Jamajki uzyskała na 100 m 10.54 s, co jest drugim wynikiem w historii. Jej czas jest tylko o 0.05 gorszy od rekordu świata ustanowionego w 1988 roku przez Amerykankę Florence Griffith-joyner.
– Myślę, że rekord świata jest w moim zasięgu, ponieważ miałam problemy z żołądkiem. Pobicie rekordu życiowego to coś niesamowitego. Moim celem jest dawanie przykładu kolejnym pokoleniom. Ale nie odpłynę teraz, muszę kontynuować pracę – stwierdziła Thompson-herah.
W sobotę w Eugene, gdzie w przyszłym roku odbędą się lekkoatletyczne mistrzostwa świata, kolejność na 100 m kobiet była taka sama jak w Tokio. Całe podium było jamajskie – drugie miejsce wywalczyła Shelly-ann Fraser-pryce (10.73), a trzecie Shericka Jackson (10.76).
Inne biegi też były bardzo szybkie. Trzeci w historii wynik na 3000 m z przeszkodami uzyskała Kenijka Norah Jeruto – 8:53.65. Najlepsze wyniki na świecie w tym roku uzyskali też: Amerykanka Athing Mu na 800 m (1:55.04), Noah Lykes z USA na 200 m (19.52) oraz na milę Norweg Jakob Ingebrigtsen (3:47.24).