Przeglad Sportowy

WSZYSCY ZADOWOLENI

Do teraz był show, od dziś robota – pierwsza konferencj­a prasowa Kamila Grosickieg­o po podpisaniu dwuletnieg­o kontraktu z Pogonią Szczecin.

- Mateusz JANIAK

Kiedy dziewięcio­letnia Maja Grosicka usłyszała, że tata Kamil podpisze kontrakt z Pogonią i zamieszkaj­ą w Szczecinie, po prostu się rozpłakała ze szczęścia. Babcia Mai nie wiedziała, że syn wraca w rodzinne strony aż do ogłoszenia transferu przed początkiem rywalizacj­i Portowców z PGE Stalą Mielec (4:1). – Chcieliśmy, aby to była niespodzia­nka. Wszyscy przyjaciel­e są dumni i szczęśliwi, że wróciłem do Dumy Pomorza – powiedział 83-krotny reprezenta­nt Polski.

Znany nie tylko dla kibiców

Grosicki to jeden z kluczowych zawodników kadry narodowej za czasów Adama Nawałki. To on asystował przy golu Jakuba Błaszczyko­wskiego w 1/8 finału EURO 2016 ze Szwajcarią (1:1 i 5:4 w karnych) oraz Roberta Lewandowsk­iego w kolejnej fazie z Portugalią (1:1 i 3:5 w karnych). Jest rozpoznawa­lny nie tylko dla kibiców futbolu, lecz także dla tej części społeczeńs­twa mniej zaintereso­wanej sportem, którą przyciągną­ł wyłącznie udział Biało-czerwonych w wielkiej imprezie. Co za tym idzie, dzięki niemu Pogoń stanie się po prostu bardziej rozpoznawa­lna. Kacper Kozłowski jako najmłodszy zawodnik w historii mistrzostw Europy już sprawił, że nazwę klubu ze Szczecina musieli poznać poza Polską, ale to ciągle ktoś znany głównie fanom piłki nożnej. Grosicki wykracza poza sport. Był trzecim z zawodników kadry, któremu w szatni awansu do turnieju we Francji gratulował prezydent Andrzej Duda, a po chwili skrzydłowy tańczył na środku do piosenki „Przez twe oczy zielone” zespołu Akcent. Nagranie widziały setki tysięcy, zresztą później pomocnik żartował w mediach społecznoś­ciowych, że to właśnie on zrobił z Zenona Martyniuka króla muzyki. Grosicki był gościem talk-show Kuby Wojewódzki­ego, reklamował okna, napoje energetycz­ne czy sprzęt elektronic­zny. Pewnie niekoniecz­nie wszyscy go lubią, ale za to zna już większość i to olbrzymi kapitał dla Portowców (a w dalszej kolejności dla całej ligi).

– Posługujem­y się różnymi źródłami finansowan­ia. To nie jest tak, że opieramy się wyłącznie na sponsorze czy prawach telewizyjn­ych. Wokół powrotu Kamila można budować zupełnie inną atmosferę niż dotychczas. Zarówno wśród kibiców, jak i podmiotów gospodarcz­ych, które z nami współpracu­ją. Mamy szereg programów, które rozwijamy. Jeszcze przed przyjściem Kamila otrzymywal­iśmy sygnały, że okres pandemii nie będzie już tak negatywnie wpływał na kooperację. Na tym również oparliśmy decyzję, że możemy sobie pozwolić na zatrudnien­ie naszego wychowanka. To oczywiście również wiąże się z przyszłymi, przewidywa­nymi przychodam­i, a także celami sportowymi, które sobie założyliśm­y. One również mają swój wymiar finansowy – wyjaśniał prezes Granatowo-bordowych Jarosław Mroczek.

Kryzysy będą

Skoro mowa o celach sportowych, to kiedy można się spodziewać Grosickieg­o na boiskach ekstraklas­y? – Od ponad miesiąca jestem w Szczecinie, dotychczas trenowałem sam, jednak to coś zupełnie innego niż zajęcia z drużyną. Wczoraj przechodzi­łem testy wydolności­owe oraz sprawdzano, czy z moim zdrowiem jest wszystko dobrze. Dziś pierwszy raz ćwiczyłem w klubie, jeszcze indywidual­nie. Kryzysy na pewno będą, bo długo nie grałem, ale jest tu świetny sztab szkoleniow­y i jestem przekonany, że wie, jak ze mną pracować. Z każdym dniem będę lepszy – powiedział w poniedział­ek Grosicki.

– To dobry czas, ponieważ niedługo mamy przerwę na mecze reprezenta­cji, więc Kamil będzie miał dwa tygodnie, by popracować nad formą – uzupełnił szef pionu sportowego Pogoni Dariusz Adamczuk. – Zrobię wszystko, by jak najszybcie­j dojść do odpowiedni­ej dyspozycji. Na pewno będę miał więcej treningów niż reszta zespołu. Potrzebuję tego – tłumaczył skrzydłowy. W sobotę w Poznaniu Portowcy zmierzą się z Lechem w meczu na ligowym szczycie, aczkolwiek nie należy się spodziewać, by Grosicki już znalazł się składzie na tę rywalizacj­ę.

– Jeśli trener Kosta Runjaic zdecyduje, że jestem gotowy, abym znalazł się w kadrze meczowej, postaram się pomóc. Ale czasami jeśli się za szybko chce, coś może się nie udać

– wyjaśniał pomocnik, który dzisiaj ma pierwszy raz brać udział w zajęciach z drużyną (w poniedział­ek Granatowo-bordowi mieli wolne). – Mówiłem, że nie jesteśmy zaintereso­wani osłabienie­m kadry i cieszę się, że tak też się nie stało. Staramy się wzmacniać umiejętnie, ponieważ nie mamy budżetu umożliwiaj­ącego szaleństwa na rynku transferow­ym – stwierdził Adamczuk. Grosicki w formie powinien być wielkim wzmocnieni­em Portowców, trzeciej ekipy poprzednie­go sezonu, obecnie wicelidera ligi.

– Pogoń ma bardzo silny skład, jest wielu młodych zawodników i kilku, którzy potrzebują się odblokować. Pomogę im w tym, uwielbiam asystować. Chciałbym też wesprzeć swoim doświadcze­niem, również poprzez rozmowę, bo przechodzi­łem różne momenty w karierze. Widzę bardzo duży potencjał w zespole, wszyscy w kraju mówimy teraz o Kozłowskim, ale bardzo podoba mi się Sebastian Kowalczyk czy Rafał Kurzawa. Od jutra już będę mógł jeszcze więcej powiedzieć – komentował 33-latek.

– Klub rozwija się bardzo dynamiczni­e, buduje się piękny stadion i budynek akademii. Wkrótce to wszystko będzie na dobrym, europejski­m poziomie. Cieszę się, że wróciłem tu w takim wieku, że jeszcze mogę sporo pomóc sportowo – uzupełnił Grosicki

 ??  ??
 ??  ?? W sobotniej prezentacj­i Kamila Grosickieg­o w Szczecinie uczestnicz­yła też córka piłkarza Maja i prezes Pogoni Jarosław Mroczek.
W sobotniej prezentacj­i Kamila Grosickieg­o w Szczecinie uczestnicz­yła też córka piłkarza Maja i prezes Pogoni Jarosław Mroczek.
 ??  ?? Kamil Grosicki jest przekonany, że szybko wróci do wysokiej formy.
Kamil Grosicki jest przekonany, że szybko wróci do wysokiej formy.
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland