Rashford jak… Pele
W1970 roku słynny Pele strzelił gola numer 100 dla reprezentacji Brazylii w historii występów w MŚ i podczas tego samego turnieju został mistrzem świata. W 2022 roku Marcus Rashford zdobył bramkę numer 100 dla reprezentacji Anglii w historii jej gier w mundialach i… Tutaj zakończenia jeszcze nie ma i trudno zgadywać, czy mogłoby być tak bajeczne jak w przypadku Brazylijczyka. Na razie Anglia cieszy się, że bez wielkich problemów wyszła z grupy. A napastnik MU ma powody do zadowolenia, bo wraca do wysokiej formy. Ta jubileuszowa bramka Rashforda padła w gładko wygranym starciu z Walią (3:0). 25-latek dostał od Garetha Southgate’a szansę od pierwszej minuty i w pełni ją wykorzystał. Strzelił w sumie dwa gole, a gdyby lepiej nastawił celownik, zabrałby do domu piłkę jako pamiątkę po ustrzeleniu hat tricka. A jeśli dodamy do tego trafienie wychowanka Manchesteru United w starciu z Iranem (6:2), wyjdzie, że Rashford został drugim piłkarzem w historii tego klubu, który podczas wielkiej międzynarodowej imprezy trafił do siatki co najmniej trzy razy (poprzednio tej sztuki dokonał podczas MŚ w 1966 roku Bobby Charlton). – Właśnie dla takich chwil gram w piłkę. Cieszę się, że jesteśmy w następnej rundzie – powiedział zadowolony piłkarz. Jeszcze kilka miesięcy temu można było wątpić, czy znajdzie się w kadrze na mundial. Poprzedni sezon miał bowiem całkowicie stracony z powodu kontuzji. Ale w obecnym pod wodzą trenera Erika ten Haga powoli zaczął się odradzać. Rashford jest obecnie najlepszym strzelcem Czerwonych Diabłów, licząc wszystkie rozgrywki – strzelił osiem goli, czyli dwa razy więcej niż drugi w tej klasyfikacji Anthony Martial. W Katarze ze wszystkich Anglików też jest najskuteczniejszy. I choć Southgate w meczu 1/8 finału przeciwko Senegalowi prawdopodobnie wróci do swoich pierwszych wyborów (Raheem Sterling, Bukayo Saka), napastnik MU dał swojemu selekcjonerowi ból głowy, którego chciałby każdy trener. Do starcia z Senegalem Anglia przystąpi podbudowana wynikami w fazie grupowej. Co prawda nie strzeliła gola USA (0:0), ale w sumie ma na koncie już dziewięć bramek w tych mistrzostwach i wygrała swoją grupę.