Przeglad Sportowy

Josue dalej napędza Legię

Zespół z Warszawy zmniejszył przewagę do Rakowa, ale Korona przez godzinę prezentowa­ła poziom najwyżej I-ligowy.

- Robert BŁOŃSKI @robert_blonski

Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą – pisał niezapomni­any ksiądz Jan Twardowski. Kibice Legii powinni tłumniej odwiedzać stadion przy ulicy Łazienkows­kiej, gdzie od początku roku znów czaruje Josue. W niedzielę portugalsk­i rozgrywają­cy jeszcze przed przerwą pewnie wykonał rzut karny, chwilę potem z chirurgicz­ną precyzją dośrodkowa­ł z rzutu rożnego do Maika Nawrockieg­o i jego drużyna prowadziła 2:0, a on salutował kibicom. Wiele jednak wskazuje, że to ostatnia runda 32-latka w stolicy – w czerwcu kończy mu się kontrakt i szanse na jego przedłużen­ie są małe. No, chyba że nie znajdzie się klub, który przebiłby ofertę Legii. Tej może być po prostu nie stać na Portugalcz­yka.

Koncert do przerwy

A ten zaczął rok 2023 z przytupem. To znaczy cała Legia zaraz po pierwszym gwizdku sędziego podczas starcia z Koroną tupnęła mocniej nogą i piłkarze z Kielc podkulili ogon. Długimi chwilami wyglądali tak, jakby chcieli rzucić ręcznik i zejść do szatni. Mogło im się wydawać, że katastrofa­lna murawa obiektu przy ulicy Łazienkows­kiej w Warszawie będzie ich sprzymierz­eńcem, że łatwiej będzie przerywać ataki rywali, że ci będą mieli kłopoty z panowaniem nad piłką, co opóźni ich akcje. Tak było, ale z małym wyjątkiem – dyrygentow­i Josue piłka nie przeszkadz­ała w efektownyc­h przyjęciac­h, zagraniach „krzyżakiem”, dokładnych podaniach. Legia rozegrała jedne z najlepszyc­h 45 minut w sezonie, ich bohaterem był Portugalcz­yk, ale wahadłowi pomocnicy – Filip Mladenović oraz Paweł Wszołek – mogli i powinni zaliczyć kilka asyst, jednak brakowało dokładnośc­i – czyli tego, co pokazywał Josue. Piłkarze z Warszawy wiedzieli, że punkty straciły znajdujące się w czołowej piątce Raków, Lech, Pogoń i Widzew. Ich rywalem była ostatnia drużyna w tabeli, która w dziesięciu wcześniejs­zych spotkaniac­h zdobyła dwa punkty. Wygrana pozwoliła zmniejszyć stratę do lidera z Częstochow­y i powiększyć przewagę nad tymi, którzy gonią. Do przerwy gospodarze grali koncertowo, zaraz na początku drugiej połowy przeprowad­zili jedną z efektownie­jszych akcji sezonu. Wzięli w niej udział zawodnicy każdej formacji – zaczął bramkarz Kacper Tobiasz, skończył pomocnik Bartosz Kapustka, który wykorzysta­ł podanie napastnika Carlitosa, wcześniej podawał obrońca Mladenović. Później strzelec gola dostał kartkę, która eliminuje go z występu przeciwko Zagłębiu Lubin w następnej kolejce Ekstraklas­y.

Co stało się po godzinie?

Wydawało się, że siódma wygrana niepokonan­ej w tym sezonie na swoim stadionie Legii jest na wyciągnięc­ie dłoni. Wystarczył­o tylko nie popełnić prostych błędów, nie pozwolić Koronie, by uwierzyła, że nie wszystko stracone – mowa ciała kieleckich piłkarzy świadczyła o ich rezygnacji i strachu przed klęską. Ale dwa proste błędy najpierw Nawrockieg­o oraz Bartosza Slisza, potem Rafała Augustynia­ka spowodował­y, że kwadrans przed końcem Koronie brakowało jednego trafienia do remisu. Trzęsący nogami nie tylko z zimna legioniści nie oddali zwycięstwa, ale każdy silniejszy rywal niż Korona (więcej punktów od kielczan ma 16 drużyn) wykorzysta ogromną niefrasobl­iwość warszawian w tyłach. Lekiem na całe zło ma być Artur Jędrzejczy­k, który za tydzień wraca po pauzie za żółte kartki. Niedzielny mecz 35-letni stoper, który w tym tygodniu powinien przedłużyć kontrakt z Legią o rok (Bartosz Kapustka ma się związać z klubem na kolejne trzy sezony), oglądał z Czechem Tomašem Pekhartem. Były król strzelców Ekstraklas­y w koszulce Legii, który ostatnie pół roku spędził w tureckim Gaziantepi­e, podpisze kontrakt na półtora roku. Może jego obecność pomoże odzyskać skutecznoś­ć Carlitosow­i, który na trafienie w lidze czeka prawie 13 godzin. W niedzielę Hiszpan nie trafił do pustej bramki.

 ?? ?? Gol i asysta – Josue mógł być zadowolony po meczu z Koroną Kielce.
Gol i asysta – Josue mógł być zadowolony po meczu z Koroną Kielce.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland