SPORTOWY OSKAR DLA IGI?
Już 22 kwietnia w Palacio de Cibeles w Madrycie możemy usłyszeć, że liderkę rankingu WTA Igę Świątek uznano w dorocznym plebiscycie akademii Laureusa za najlepszą sportsmenkę na świecie.
Madrycka feta będzie podsumowaniem 25. edycji Laureus World Sports Awards. Oprócz polskiej tenisistki do miana królowej światowego sportu wstępnie wskazano: hiszpańską gwiazdę futbolu, zawodniczkę FC Barcelona Aitanę Bonmati, słynną alpejkę Amerykankę Mikaelę Shiffrin oraz trzy lekkoatletki – Faith Kipyegon (Kenia), Sha’carri Richardson (USA) i Sherickę Jackson (Jamajka). Bonmati zdobyła Złotą Piłkę 2023, będąc jako rozgrywająca kluczową zawodniczką reprezentacji narodowej, która sięgnęła po Puchar Świata, wygrywając w Sydney z reprezentacją Anglii. Ze swą drużyną klubową FC Barcelona wywalczyła tytuł mistrza kraju i wygrała Ligę Mistrzów. Czasem nazywana jest Messim w spódnicy.
Shiffrin została w sezonie zimowym 2022–23 zwyciężczynią Pucharu Świata, dochodząc w skali wielu lat w tej rywalizacji do 88 zwycięstw (obecnie ma już 97 pucharowych triumfów) i przewyższając pod tym względem dotychczasowego lidera – dawnego narciarza szwedzkiego Ingemara Stenmarka (86 wygranych). Była najlepsza w klasyfikacji ogólnej PŚ, zdobywając też Małe Kryształowe Kule w slalomie i gigancie. W mistrzostwach świata w Courchevel/meribel zdobyła złoto w gigancie, a w slalomie i supergigancie – srebro.
Uzyskała już siódmą nominację do miana najlepszej sportsmenki świata. Faith Kipyegon wygrała biegi na 1500 i 5000 m na mistrzostwach świata 2023 w Budapeszcie. W ciągu 49 dni ustanowiła rekordy świata na 1500 m, 1 milę i 5000 m, łamiąc wynikiem 3:49.11 jako pierwsza kobieta barierę 3:50 na tym pierwszym dystansie, na którym została mistrzynią olimpijską w 2016 i 2021 roku. Sha’carri Richardson zdobyła na MŚ w Budapeszcie złote medale w biegu na 100 m (z rekordem mistrzostw 10.65) i w sztafecie 4x100 m, dokładając do tego brąz na 200 m. Shericka Jackson wreszcie obroniła w Budapeszcie tytuł mistrzyni świata na 200 m w czasie 21.41 s, zbliżając się do rekordu świata legendarnej Amerykanki Florence Griffith-joyner (21.34), zdobyła też srebrne medale na 100 m i w sztafecie 4x100 m.
W doborowym towarzystwie
Jak widać, nasza tenisistka znalazła się w naprawdę doborowym towarzystwie. Już sam fakt zakwalifikowania do grona sześciu pretendentek do tytułu najlepszej sportsmenki świata (podobnie jak w roku ubiegłym) jest świadectwem docenienia osiągnięć Igi. Rok temu zwyciężczynią została uważana od 2008 roku za najszybszą kobietę świata, a kończąca w br. lekkoatletyczną karierę Shelly-ann Fraser-pryce z Jamajki. Co do Igi, to warto przypomnieć, że w 2023 roku wygrała aż 68 meczów i 6 turniejów, w tym jeden wielkoszlemowy, jej ulubiony French Open na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu, gdzie triumfowała po raz trzeci. Tylko na chwilę straciła przodownictwo w rankingu światowym, by po wygraniu kończących tenisowy rok WTA Finals w Cancun odzyskać pozycję liderki i utrzymywać ją do dziś, mając za sobą wygrane w tym roku w porywającym stylu turnieje w Dosze i Indian Wells. W 2023 zarobiła na korcie blisko 10 mln dolarów, w 2024 już ponad 2,3 miliona. Te kwoty, wbrew pozorom, są również ważne, bo Iga – jak kiedyś Tiger Woods w golfie – pozostaje numerem jeden w bardzo popularnej i nadzwyczaj chlebodajnej dyscyplinie sportu zawodowego, w której wyjątkowo trudno dojść do najwyższych pozycji. Tenisistki i tenisiści cieszą się nadzwyczajną preferencją głosujących w dorocznym plebiscycie (pięć wygranych Szwajcara Rogera Federera, cztery Amerykanki Sereny Williams). Mechanizm plebiscytu jest taki, że najpierw ponad tysiąc prominentnych przedstawicieli mediów nominuje sześciu pretendentów i sześć pretendentek do tytułu najlepszego sportowca i najlepszej sportsmenki na świecie, a potem ostatecznego wyboru dokonuje w tajnym głosowaniu jury złożone z 68 dawnych sław sportu, przy czym oprócz głównej kategorii są jeszcze dodatkowe. Nagrody w plebiscycie Laureusa porównuje się do filmowego Oscara w Hollywood. Od chwili ich ustanowienia nie ma już kon-* kurencyjnego plebiscytu w skali globalnej. Z powodu wpadek dopingowych odebrano tytuły najlepszych dwojgu Amerykanom: lekkoatletce Marion Jones i kolarzowi Lance’owi Armstrongowi, a w kategorii niepełnosprawnych kanadyjskiemu sprinterowi Earle Connorowi.
Szewińska była pierwsza
Zanim nastały czasy Laureusa, najlepszych sportowców świata wybierały wielkie agencje prasowe, przy czym szczególnym prestiżem cieszył się plebiscyt UPI (United Press International). Co ciekawe, zwyciężczynią pierwszej edycji tego plebiscytu w roku 1974 została w kategorii kobiet nasza superlekkoatletka Irena Szewińska, która wtedy jako biegaczka pierwsza w historii pokonała dystans 400 metrów w czasie poniżej 50 sekund (49.9), ustanawiając też rekord świata na 200 m (22.0 – 22.21 elektron.), a na dodatek została mistrzynią Europy na 100 i 200 m, co było w tamtym momencie równoznaczne z tytułami mistrzyni świata, bo obok niej liczyły się tylko sprinterki NRD. W kategorii mężczyzn sportowcem roku 1974 został słynny bokser amerykański Muhammad Ali. Jak dotychczas Szewińska pozostaje jedyną osobą z Polski, której przyznano tytuł najlepszej sportsmenki świata (żaden mężczyzna nie dostąpił jeszcze tego zaszczytu). Czy Iga Świątek powtórzy sukces Szewińskiej?