3 PYTANIA DO…
Na początku rozgrywał pan w Monte Carlo niezwykle ciasne mecze. Co decydowało, że znów okazał się pan w nich zwycięski?
Tak, tie-breaki z Jackiem Draperem i Roberto Bautistą Agutem to były momenty, gdzie potrafiłem zaprezentować bardzo dobry tenis. Udało mi się je odpowiednio zaczynać i to z pewnością pomagało. Ważna okazała się też psychika. W trakcie tych spotkań pewne kwestie nie układały się tak, jak chciałem, ale o wszystkich zapominałem i zostawiałem je daleko za sobą. Byłem w stanie zaakceptować to, co nie wyszło. Myślę, że te sprawy odegrały dużą rolę w wynikach. Jak istotna jest na tym etapie pewność siebie zbudowana dłuższą serią zwycięstw na cegle?
Na pewno pozytywne nastawienie odgrywa dużą rolę. Szczególnie na kortach ziemnych i szczególnie w Monte Carlo. W poprzednim tygodniu w Estoril nie wszystko funkcjonowało
WYNIKI
{MONTE CARLO ATP 1000 (6,642 mln euro). I runda:
}[ ] Grigor Dimitrow (Bułgaria, 9) – Valentin Vacherot (Monako) 7:5, 6:2; Hubert Hurkacz (Polska, 10) – Jack Draper (Wielka
[ ] Brytania) 6:3, 4:6, 7:6(2); Alex de Minaur (Australia, 11) – Stan Wawrinka (Szwajcaria) 6:3, 6:0; Stefanos Tsitsipas (Grecja, 12) – Laslo Djere (Serbia) 6:3, 3:2 i krecz; Lorenzo Musetti (Włochy) – Taylor Fritz (USA, 13) 6:4, 6:4; Ugo Humbert (Francja, 14) – Federico Coria (Argentyna) 4:6, 6:1, 6:2; Karen Chaczanow (Rosja, 15) – Cameron Norrie (Wielka Brytania) 7:5, 7:6(3); Borna Ćorić (Chorwacja) – Aleksandr Bublik (Kazachstan, 16) 6:1, 6:1; Tallon Griekspoor (Holandia) – Dominik Koepfer (Niemcy) 7:6(2), 4:6, 6:2; Jan-lennard Struff (Niemcy) – Sebastian Baez (Argentyna) 1:6, 7:6(3), 6:2; Felix Auger-aliassime (Kanada) – Luca Nardi (Włochy) 6:2, 6:3; Francisco Cerundolo (Argentyna) – Daniel Altmaier (Niemcy) 6:2, 7:6(3); Arthur Fils (Francja) – Yannick Hanfmann (Niemcy) 6:0, 6:2; Sumit Nagal (Indie) – Matteo Arnaldi (Włochy) 5:7, 6:2, 6:4; Sebastian Ofner (Austria) – Daniel Evans (Wielka Brytania) 6:1, 6:4; Alexei Popyrin (Australia) – Corentin Moutet (Francja) 3:6, 7:5, 6:2; Roman Safiullin (Rosja) – Jaume Munar (Hiszpania) 7:5, 6:1; Alejandro Tabilo (Chile) – Christopher O’connell (Australia) 6:3, 6:4; Roberto Bautista Agut (Hiszpania) – Facundo Costa (Argentyna) 6:2, 6:4; Tomas Martin Etcheverry (Argentyna) – Nicolas Jarry idealnie. W pierwszym meczu źle się ślizgałem, nie łapałem niezbędnej na tej nawierzchni równowagi. To było nieco frustrujące. Opanowałem jednak te problemy i z pojedynku na pojedynek czułem coraz większy komfort. Przeniosłem go także tutaj, choć turniej jest zupełnie inny.
3
No właśnie, jak to wszystko wygląda od tej strony? Jak się pan tutaj czuje? Zawsze przyjemnie wraca się do grania w imprezie, którą mogę nazwać domową. Po starcie w Estoril do mojego łóżka trafiłem około pierwszej w nocy z niedzieli na poniedziałek (finał w Portugalii zakończył się tuż po godz. 18, czyli podróż na Lazurowe Wybrzeże była bardzo szybka – przyp. red.). Mieszka się u siebie, oglądają cię znajomi, wszystko można sobie fajnie zaplanować. Może pogoda nie była na początku najlepsza, ale generalnie jest to miejsce, w którym słońca nie brakuje. I na co dzień to także bardzo pomaga w pracy. (Chile) 6:4, 7:5; Miomir Kecmanović (Serbia) – Matteo Berrettini (Włochy) 6:3, 6:1; Sebastian Korda (USA) – Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania) 6:1, 6:2; Gaël Monfils (Francja) – Aleksandar Vukic (Australia) 6:7(7), 6:3, 7:5; Zhizhen Zhang (Chiny) – Marcos Giron (USA) 6:4, 3:6, 6:3; II runda:
[ ] Novak Djoković (Serbia, 1) – Safiullin 6:1, 6:2; Jannik Sinner (Włochy, 2) – Korda 6:1, 6:2; Carlos Alcaraz (Hiszpania, 3) wycofał się z powodu kontuzji przedramienia; Daniił Miedwiediew (Rosja, 4) – Monfils 6:2, 6:4; Alexander Zverev (Niemcy, 5) – Ofner 6:3, 6:4; Popyrin – Andriej Rublow (Rosja, 6) 6:4, 6:4; Holger Rune (Dania, 7) – Nagal 6:3, 3:6, 6:2; Casper Ruud (Norwegia, 8) – Tabilo 6:2, 6:4; Dimitrow – Kecmanović 6:4, 6:3; Hurkacz – Bautista Agut 7:5, 7:6(4); De Minaur – Griekspoor
[ ] 2:6, 6:2, 6:3; Tsitsipas – Etcheverry 6:1, 6:0; Humbert – Zhang 6:1, 6:4; Chaczanow – Cerundolo 4:6, 6:4, 6:3; Musetti – Fils 6:3, 7:5; Struff – Ćorić 7:6(2), 6:1; Lorenzo Sonego (Włochy) – Auger-aliassime 6:4, 7:5: III runda: Djoković
[ ]
– Musetti 7:5, 6:3; Sinner – Struff 6:4, 6:2; Chaczanow – Miedwiediew 6:3, 7:5; Tsitsipas – Zverev 7:5, 7:6(3); Rune – Dimitrow 7:6(9), 3:6, 7:6(2); Ruud – Hurkacz 6:4, 6:2; De Minaur
[ ]
– Popyrin 6:3, 6:4; Sonego – Humbert po zamknięciu gazety. [Gra podwójna – I runda: Wesley Koolhof (Holandia), Nikola
] Mektić (Chorwacja, 7) – Hugo Nys (Monako), [Jan Zieliński (Polska, 7) 7:5, 5:7, 10–7.
]
BARTOSZ GĘBICZ: Przed nami długi, intensywny sezon z igrzyskami w środku lata. W składzie reprezentacji Polski na mecz ze Szwajcarią w tym wymagającym roku znalazła się Iga Świątek. Czy zagra również w finałach Billie Jean King Cup, jeśli teraz pokonamy rywalki? Czy to w ogóle można już określić? DAWID CELT: Będę się nad tym zastanawiał dopiero, gdy wygramy w Biel. Przestrzegam jednak przed hurraoptymizmem, choć oczywiście absolutnie nie zakładam porażki. Na każdy mecz jedziemy po zwycięstwo! Nie wolno się jednak nastawiać na bardzo łatwe zadanie. W Biel trzeba będzie wykonać mnóstwo pracy. Mecze międzypaństwowe rządzą się swoimi prawami. Emocje odgrywają w nich jeszcze większą rolę niż w turniejach indywidualnych. Umiejętność radzenia sobie z nimi przy okazji występów w kadrze jest absolutnie kluczowa. Wszystko się spłaszcza, rankingi odgrywają mniejszą rolę. Zawodniczki niżej notowane mogą ogrywać te klasyfikowane wyżej. Te grające dla drużyny i wspierane przez kibiców potrafią z tego skorzystać i robi się równo. A co do pytania o Igę… Do tego ewentualnego momentu bardzo daleka droga, mnóstwo turniejów, Paryż, naprawdę trudny i wyczerpujący sezon. Dziś tym tematem absolutnie nie ma się co zajmować.
Ze Szwajcarią Polki zmierzyły się w 2015 roku w hali w Zielonej Górze…
Pamiętam, siedziałem wtedy wspólnie z drużyną.
Jak silna jest ta Szwajcaria w porównaniu z tamtą, która pokonała nas 3:2 i w której występowała między innymi Martina Hingis?
Spotkanie Szwajcaria – Polska (12–13.04 w Biel) zdecyduje o tym, która z drużyn zakwalifikuje się do listopadowych finałów Billie Jean King Cup w Sewilli (12 zespołów). Faworytkami są w nim Biało-czerwone z liderką światowego rankingu na czele. Kapitan Dawid Celt będzie miał
Wtedy rywalki miały przede wszystkim świetną Timeę Bacsinszky. Rozgrywała chyba najlepszy sezon w życiu. Kilka tygodni później awansowała do półfinału Rolanda Garrosa. Była prawdziwą liderką. Wszystko rozstrzygało się wówczas „na żyletki”. Decydował debel, w którym przegraliśmy 7:9 w trzecim secie (Agnieszka Radwańska i Alicja Rosolska z parą Bacinszky, Viktorija Golubic – przyp. red.).
Po tym meczu Tomasz Wiktorowski zrezygnował z funkcji kapitana. Tak, spadliśmy do niższej grupy. Nadszedł dla nas cięższy czas. Ale wracając do porównań i Helwetek – nie mają teraz tak wyrazistej postaci jak wtedy. Gdyby grała Belinda Bencic, byłoby inaczej (spodziewa się dziecka, od kilku miesięcy nie rozegrała żadnego spotkania – przyp. red.). W 2022 roku, gdy Szwajcaria wygrywała BJKC, tworzyła zupełnie inny układ z Jil Teichmann oraz Golubic, które znakomicie się uzupełniały. Dziś to połączenie doświadczenia z młodością. Zarówno Celine Naef, jak i Simona Waltert zajmują miejsca w drugiej setce i dobrze radzą sobie na poziomie ITF. Mają też naprawdę wspaniałego kapitana.
Heinza Günthardta, byłego zawodnika i wieloletniego trenera Steffi
Graf. Jest silną bronią przeciwniczek? Na pewno to osoba z ogromną wiedzą, która nie będzie się bała podejmować odważnych decyzji. Ale oczywiście wierzę w nasze zwycięstwo do dyspozycji niezwykle silny skład, choć w ostatniej chwili z powodów rodzinnych z gry zrezygnowała Magda Linette. W singlach wystąpią Iga Świątek (WTA 1) oraz Magdalena Fręch (WTA 52). W teamie znalazły się także Katarzyna Kawa (WTA 178) i Maja Chwalińska (WTA 293). W ekipie gospodarzy nie ma żadnej zawodniczki z Top 100. Trener Heinz Günthard nominował Celine Naef (WTA 148), Simonę Waltert (WTA 158) oraz Jil Teichmann (WTA 213), a po wycofaniu się Viktoriji Golubic (niezaleczona kontuzja od Hua Hin) powołał Ylenę In-albon (WTA 234) i Valentinę Ryser
(WTA 267). Mecz w Swiss Tennis Arenie przy Roger Federer Allee odbędzie się w piątek i sobotę. Zaczną go o godz. 14 Świątek i Waltert, potem zagrają Fręch i Naef. Następnego dnia od godz. 13 pary się zmienią. W deblu nazwiska będą zapewne inne. Po spotkaniu Świątek uda się samochodem na turniej WTA w Stuttgarcie. Autostradą będzie miała do pokonania 300 km. BG