Przeglad Sportowy

3 PYTANIA DO…

- ARKADIUSZA MORYTY skrzydłowe­go Industrii Kielce

Po meczu z Magdeburgi­em wielu kibiców postawiło ciekawą teorię, uważając, że lepiej, iż wygraliści­e jednym, a nie trzema czy pięcioma golami. Ponoć taki rezultat będzie zdradliwy dla rywala. Zgodzi się pan z takim stwierdzen­iem?

Moim zdaniem najlepiej byłoby, gdybyśmy przegrali jednym golem! Mówię poważnie. Minimalna porażka we własnej hali byłaby doskonałym pretekstem z naszej strony do maksymalne­j mobilizacj­i w spotkaniu rewanżowym, a i przeciwnic­y byliby jeszcze bardziej pewni swego. W takich sytuacjach dzieją się rzeczy różne. Faworyci nie zawsze wygrywają z presją, popełniają proste błędy. Rozpoczęli­ście znakomicie. W każdym elemencie byliście wyjątkowo dokładni. Zaczęło się psuć, gdy czerwoną kartkę ujrzał Dylan Nahi. Jak duży wpływ na waszą grę miało zejście Francuza?

Dylan jest znakomitym zawodnikie­m. Doskonale broni, popisuje się sprytnymi zagraniami w ofensywie. Nie ma co ukrywać – jego zejście mocno pokrzyżowa­ło nam plany taktyczne, wprowadził­o trochę nerwów i niepewnośc­i. Musieliśmy zmienić wiele kwestii, choćby ustawienie w defensywie. Podobnie było po drugiej stronie boiska. Dylan jest ostatnio w doskonałej dyspozycji, walczy na całego, zdobywa bramki z wielu pozycji. Jego brak był ogromnym osłabienie­m. Na szczęście w rewanżu będzie mógł zagrać.

3

Co trzeba poprawić, by z Magdeburga wracać w glorii zwycięzców? Wszystko! W hali rywala musimy sięgnąć perfekcji w każdym elemencie. Począwszy od bramki, poprzez defensywę, kontrataki, a na ataku pozycyjnym kończąc. Magdeburg w chwili obecnej jest chyba najlepszą drużyną na świecie. Dlatego chcąc awansować do Final Four, musimy unikać nawet najmniejsz­ych błędów.

ROZMAWIAŁ MAC

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland