Szansa na dwa polskie trofea
Tenisistki stołowe Enea Siarkopolu Tarnobrzeg są o krok od czwartego w historii i trzeciego z rzędu triumfu w Lidze Mistrzyń. Pingpongistki prowadzone przez trenera Zbigniewa Nęcka pokonały na wyjeździe w pierwszym meczu finałowym francuski zespół TT Etival-clairefontaine 3:2. Matką sukcesu była Fu Yu. Portugalka wygrała oba swoje pojedynki –z rodaczką Shao Jieni oraz decydujący przy stanie 2:2 w meczu z Rumunką Camelią Iacob. Niewiele brakowało, by tarnobrzeżanki przystępowały do rewanżu (piątek, godz. 19.25, transmisja TVP Sport) ze znacznie bardziej pokaźną zaliczką. Po zwycięstwach Fu nad Shao oraz Yang Xiaoxin nad Iacob Siarkopol prowadził już 2:0, ale na wysokości zadania nie stanęła Elizabeta Samara (na zdjęciu). 35-letnia Rumunka, była mistrzyni Europy, przegrała 2:3 z Marie Migot, co tak podbudowało francuską ekipę, że Shao wyrównała na 2:2, wygrywając po horrorze z Yang (6:5 w piątym secie). Na szczęście świetną formę tego dnia potwierdziła Fu, ogrywając Iacob. Nie zmienia to jednak faktu, że Samara ma w piątkowym meczu coś do udowodnienia, bo jej porażka z Migot stanowiła dużą i niemiłą niespodziankę.
Aby zdobyć trofeum, mistrzynie Polski muszą 26kwietnia wygrać z Etivalem, a jeśli przegrają, to mogą tylko 2:3 –w takim przypadku odbędzie się złoty mecz, czyli dwa lub trzy (bo do dwóch zwycięstw) pojedynki po jednym secie. Siarkopol przystąpi do rewanżu w tym samym składzie, bo czwarta uprawniona do gry zawodniczka, zresztą liderka zespołu i jedna z najlepszych pingpongistek Europy, Han Ying leczy zerwane ścięgno Achillesa. W sobotę natomiast odbędzie się rewanżowe starcie w finale Pucharu Europy mężczyzn (pierwszy mecz w czwartek skończył się po zamknięciu wydania). W Działdowie Dekorglass podejmie Dartom Bogorię Grodzisk Mazowiecki (transmisja sport.tvp.pl o godz.17). Ten finał to historyczne wydarzenie, bo pierwszy raz w dziejach europejskich rozgrywek pucharowych w decydującej batalii spotykają się dwa zespoły z Polski. Dekorglass wywalczył już to trofeum w 2018 roku, dla Bogorii byłaby to pierwsza europejska zdobycz. WOJCIECH OSIŃSKI