Hurkacz i spółka ROBIĄ SKOK po wielką kasę
Takiego początku tenisowego sezonu jeszcze nie było! W rozgrywanym po raz pierwszy ATP Cup zagrają 24 najlepsze narodowe reprezentacje. Nie zabraknie również Polaków, którzy w tej elitarnej imprezie wystąpią dzięki Hubertowi Hurkaczowi (23 l.). – Dla nas awans do tego turnieju to niesamowita sprawa – mówi „Hubi”, który wraz z rodakami powalczy o duże pieniądze i rankingowe punkty.
To pierwsza edycja ATP Cup, który w dniach 3–12 stycznia zostanie rozegrany w trzech australijskich miastach – Brisbane, Sydney i Perth. O awansie decydował ranking najlepszego singlisty z danego kraju, więc występ Polaków to zasługa Hurkacza (nr 37 ATP). Razem z wrocławianinem Biało-czerwonych
barw bronić będą jako singlista nr 2 Kamil Majchrzak (nr 101) oraz nasz utytułowany deblista Łukasz Kubot (rezerwowi to młodzi Wojciech Marek i Kacper Żuk).
24 reprezentacje trafiły do sześciu grup, w których walczyć będą systemem każdy z każdym. Polska zagra w Sydney w grupie E – kolejno z Argentyną (4 stycznia), Chorwacją
(6 stycznia) i Austrią (8 stycznia). Każdy mecz składa się z dwóch singli i jednego debla. Do ćwierćfinałów awansują zwycięzcy grup plus dwie drużyny z najlepszym dorobkiem punktowym.
W turnieju zagrają niemal wszystkie największe gwiazdy. Skusiły je wysokie premie (pieniądze i punkty ATP) oraz korzystny termin.
– To świetne, że taka impreza odbywa się na początku roku, i do tego w Australii. Tuż przed Australian Open możemy zagrać dla naszych krajów, a ponadto rywalizować z najlepszymi tenisistami na świecie – mówi Hurkacz.
– Gra w narodowych barwach to zawsze wspaniała sprawa. Do tego zagramy co najmniej trzy mecze, więc to bardzo dobry etap przygotowań do Australian Open – wtóruje mu Kubot.
W puli nagród jest aż 15 mln dol., a system premiowania jest dość skomplikowany. Już za sam występ w ATP Cup tenisiści dostają mnóstwo pieniędzy. Ile? Decyduje o tym pozycja w rankingu (R. Nadal, N. Djoković i D. Miedwiediew dostaną najwięcej – po 250 tys. dol.), a także funkcja w zespole. Hurkacz jako polska rakieta nr 1 ma zagwarantowane 75 tys. dol., a startowe dla Majchrzaka i Kubota to odpowiednio 45 tys. i 30 tys. dol. Podobny jest
system premiowania zwycięstw. Hurkacz jako najwyżej notowany Polak za wygrany singiel w fazie grupowej dostanie 39,4 tys. dol., Majchrzak 27,6 tys., a zwycięstwo w deblu warte jest 8,4 tys. dol. (na głowę). Dodatkowo za wygrane całe spotkanie w grupie każdy członek zespołu zgarnie 9,8 tys. dol.