ŚWIAT NA KRAWĘDZI WOJNY
IRAN zaatakował USA
Wojna Iranu z USA rozpoczęła się! nocy z wtorku na środę Iran ostrzelał dwie amerykańskie bazy w Iraku. – To policzek, który wymierzamy Stanom Zjednoczonym – ogłosił duchowy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei (81 l.).
Zabójstwo generała Kasema Sulejmaniego (†63 l.) było jak „obcięcie Iranowi ręki”, ale Iran odpowie, „odcinając Stanom Zjednoczonym nogę” – tak według irańskiej agencji Fars dumny Chamenei skomentował atak, który Teheran przeprowadził w nocy z wtorku na środę czasu polskiego. 22 pociski rakietowe spadły na dwie bazy USA na terenie Iraku. Pierwsza to Al Asad, gdzie stacjonują nie tylko Amerykanie, ale i Polacy, druga znajduje się w Irbilu. Według USA nikt nie ucierpiał, według Iranu zginęło 80 Amerykanów. Do ataku przyznał się Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej.
Co na to Donald Trump (74 l.)? – USA automatycznie nakładają sankcje gospodarcze na reżim Iranu. Będą one obowiązywać do czasu, do kiedy Iran nie zmieni swojego postępowania – zapowiedział wczoraj, prosząc również NATO o większe zaangażowanie na Bliskim Wschodzie.
Jaki jest cel Iranu poza zemstą za śmierć Sulejmaniego? Według Teheranu po pierwsze samoobrona, a po drugie pozbycie się Amerykanów z regionu. „Iran podjął działania w samoobronie na podstawie artykułu 51. Karty Narodów Zjednoczonych” – głosi oświadczenie irańskiego MSZ. – Teraz, gdy Stany zobaczyły naszą siłę, nadszedł czas, by wycofały swoje wojska z Bliskiego Wschodu – powiedział generał Mohammad Bakeri, szef sztabu generalnego irańskiej armii. – Dzisiejszy atak był zaledwie pierwszym krokiem – dodał w wywiadzie dla irańskiej telewizji państwowej.