Super Express

Putin nie chce być po stronie sojusznikó­w Hitlera

- Nikita PIETROW Rosyjski historyk, członek Stowarzysz­enia Memoriał Rozmawiał TOMASZ WALCZAK

„Super Express”: – Jak nie Putin, to spiker Dumy Wiaczesław Wołodin czy wieczny zadymiarz Władimir Żyrinowski – wszyscy oni w ciągu ostatniego miesiąca oskarżali Polskę albo o wywołanie II wojny światowej, albo antysemity­zm, który doprowadzi­ł do Holokaustu. Skąd ta krucjata na rzecz fałszowani­a historii? Nikita Pietrow: – Nie ma w tym nic dziwnego. Rosyjskie władze poczuły się urażone wrześniową rezolucją Parlamentu Europejski­ego, w której wyrażono przekonani­e, że do II wojny światowej doprowadzi­ł pakt Ribbentrop-mołotow. Tymi wypowiedzi­ami Putin i inni rosyjscy politycy próbują usprawiedl­iwić ZSRR za okupację sąsiednich krajów, do której doszło w wyniku porozumien­ia z Hitlerem. Chcą uczynić radziecką, a więc też rosyjską historię mniej przestępcz­ą. – Wojnę o historię Kreml jest w stanie wygrać?

– Oczywiście nie. Fakty historyczn­e są przeciwko tej propagandz­ie. Dla Kremla, co oczywiste, to, że 17 września Stalin w porozumien­iu z Hitlerem zajął część terytorium Polski, jest bardzo, że tak powiem, nieprzyjem­ne i Putin nie ma zamiaru się do tego przyznawać. Tym bardziej że w maju Rosja będzie świętować 75. rocznicę zakończeni­a II wojny światowej – zwycięstwo, które jest dla Rosjan świętością. Nie ma tu miejsca dla kłopotliwy­ch faktów współpracy z Hitlerem?

– Bez wątpienia kontekst rocznicowy jest niezwykle istotny. Zawsze, kiedy zbliża się okrągła rocznica pokonania Hitlera, i Kreml, i kremlowscy historycy mobilizują się, by upewnić wszystkich o szlachetne­j walce z III Rzeszą. Trudno z tym walczyć, kiedy cała machina państwowa próbuje przemilcze­ć niewygodne fakty lub po prostu je rozwodnić na tyle, by można było własne niegodziwo­ści przypisać innym państwom. To nie jest zresztą jakaś nowa tendencja. Od dawna już rosyjskie władze starają się przemilcza­ć radzieckie zbrodnie i skupić uwagę społeczeńs­twa jedynie na tym, że tragiczna historia II wojny światowej zakończyła się wielką wygraną z niemieckim wrogiem. Jakby w ogóle nie było trzech lat współpracy, a wręcz przyjaźni z sojusznicz­ą III Rzeszą.

– Widzi pan w tym tylko próbę wybielenia historii udziału ZSRR w rozpętaniu II wojny światowej?

– Kontekst historyczn­y to jedno. Liczy się też jednak współczesn­ość. Relatywiza­cja historii i usprawiedl­iwienie agresji ma też na celu wyjaśnieni­e obecnej, imperialis­tycznej polityki Rosji. Co do zasady niewiele różni się to od przekonani­a ZSRR z lat 30. XX w., że Moskwa ma prawo rozstrzyga­ć los małych narodów i państw. Co równie ważne, w czasie trwającej międzynaro­dowej izolacji Rosji Kreml odczuwa potrzebę odwinięcia się Zachodowi. Przeniesie­nie bitwy na pole historii jest w zasadzie ostatnią bronią, którą posiada Kreml.

– Uważa pan, że rosyjska propaganda stawia sobie za cel także przekonani­e międzynaro­dowej opinii publicznej do swojej – co tu dużo mówić – stalinowsk­iej wizji historii II wojny światowej? – Błędem jest twierdzeni­e, że cała ta propaganda przeznaczo­na jest tylko dla rosyjskieg­o audytorium. Oczywiście Kreml liczy, że znajdzie posłuch także poza granicami Rosji. To jednak niezwykle naiwne myślenie. Wokół Rosji brak bowiem państw, gdzie punkt widzenia Kremla znalazłby zrozumieni­e, które solidaryzo­wałyby się z takim rewizjoniz­mem historyczn­ym.

– W przyszłym tygodniu w Jerozolimi­e Putin będzie przemawiał na izraelskic­h obchodach rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Polski prezydent nie jedzie, bo przemówien­ia mu nie zagwaranto­wano i bał się kolejnego agresywneg­o przemówien­ia Putina, na które nie byłby w stanie odpowiedzi­eć.

– Wydaje mi się, że Putin powstrzyma się od agresywneg­o przemówien­ia. Moim zdaniem będzie ono raczej umiarkowan­e. Dla niego liczy się to, że zaproszono go na wydarzenie, w którym wezmą udział państwa walczące z nazizmem. Putin chce być widywany w takim towarzystw­ie, a nie być zaliczany do przedstawi­cieli tych, którzy po stronie Hitlera walczyli. To dla niego w tych obchodach najważniej­sze.

 ?? Foto WIKIPEDIA ??
Foto WIKIPEDIA
 ??  ?? Władimir Putin i Władimir Żyrinowski wspólnie fałszują historię II wojny światowej
Władimir Putin i Władimir Żyrinowski wspólnie fałszują historię II wojny światowej

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland