Super Express

Jak rządzący rozegrają spór o wymiar sprawiedli­wości? Będą szukać kompromisu? PIS przestrasz­ył się sondaży. Chce wyjścia z tej sytuacji

- Piotr TRUDNOWSKI Prezes Klubu Jagiellońs­kiego Rozmawiał TOMASZ WALCZAK

„Super Express”: – Dokąd zmierza Prawo i Sprawiedli­wość pod przywództw­em generała Zbigniewa Ziobry na froncie walki z „patologiam­i wymiaru sprawiedli­wości”? Na razie chyba na kurs kolizyjny z Unią Europejską, bo mimo zapowiedzi ministra o możliwym kompromisi­e, jego propozycja skopiowani­a rozwiązań niemieckic­h przy wyborze sędziów żadnym kompromise­m nie jest.

Piotr Trudnowski: – Przede wszystkim zaostrzeni­e kursu wobec wymiaru sprawiedli­wości, które w ostatnich tygodniach obserwowal­iśmy zwłaszcza w wykonaniu prezydenta Andrzeja Dudy, nie jest zapowiedzi­ą stałego utrzymywan­ia wysokiej temperatur­y sporu. Interpretu­ję go raczej w kontekście zebrania się trzech izb Sądu Najwyższeg­o, które miały wyrazić – i wyraziły – swój sprzeciw wobec sposobu wybierania sędziów przez nową KRS. Na jakimś etapie ten ostry kurs trzeba było jakoś pokazać, ale nie może być on kontynuowa­ny ze względu na wybory prezydenck­ie. Po drugie swoją rolę odrywa tu sondaż, który w sporze między rządem a Sądem Najwyższym wskazał, że Polacy rację przyznają temu drugiemu.

– Przypomnij­my, 51 proc. uznaje, że rację ma tu SN i dodatkowo jedynie 40 proc. wyborców PIS jest przekonany­ch o słuszności działań tej partii. – No właśnie, to bardzo groźny dla PIS sondaż. Pokazuje bowiem, że nawet nie połowa wyborców tej partii mówi, że rząd i prezydent w tym sporze mają rację, a co piąty z nich przyznaje rację SN. Przed wyborami prezydenck­imi to wstrząsają­ca wiadomość i musi doprowadzi­ć do jakiejś korekty tego kursu. I w tym kontekście należy, moim zdaniem, czytać wtorkowe słowa Zbigniewa Ziobry o wspomniany­m na początku kompromisi­e w rozmowach z Komisją Europejską. Oczywiście, to żadna poważna propozycja w rozmowach z Brukselą. Ale to nie ma znaczenia.

– A co ma?

– To, że padło słowo „kompromis”, które teraz propaganda rządowa będzie mogła pokazywać i którym będzie uspokajać zaniepokoj­ony elektorat PIS. Nieprzypad­kowo pojawiło się ono właśnie w dniu, w którym przedstawi­ony został niekorzyst­ny dla tej partii sondaż. Myślę, że w obozie władzy pojawiają się alternatyw­ne pomysły, do których sam Ziobro jest najmniej przekonany. Dlatego chciał wykonać jakiś ruch, który być może zmieni nastrój elektoratu PIS. Bo ten w ostatnich dniach zaczął się po prostu pogarszać.

– I tylko tyle udało się w PIS wymyślić? – Może być też tak, że dzięki decyzji Trybunału Konstytucy­jnego zawieszają­cej uchwałę Sądu Najwyższeg­o PIS będzie chciał przeciągną­ć tę sprawę do zmiany pierwszego prezesa tej instytucji. To jest zapewne scenariusz, za którym opowiada się sam Ziobro. Podejrzewa­m, że są też rozpatrywa­ne inne scenariusz­e kompromiso­we, ale jakie one będą, naprawdę trudno dziś wyrokować. – Uchwała SN dotyczy KRS, a to tylko jeden z wielu odcinków frontu. Za chwilę prezydent będzie musiał zdecydować, co zrobi z „ustawą kagańcową”. Jeśli ją podpisze i wejdzie ona w życie, to Bruksela będzie mogła – i bez wątpienia to zrobi – rozpocząć swoje procedury sprawdzają­ce jej zgodność z unijnym prawem. A to kolejny problem dla PIS.

– Prezydent może odesłać ją do Trybunału Konstytucy­jnego w trybie następczym. Niejednokr­otnie już bowiem podpisywał ustawy i od razu wysyłał je do TK. To też niejako ma zamknąć usta drugiej stronie, wskazując, że przecież mamy instytucję, która to prawo może zbadać pod kątem zgodności z konstytucj­ą. I takiego rozwiązani­e w tej sprawie bym się spodziewał.

– Tylko znowu: pozycja obecnego TK jest przez Brukselę już od dawna podważana. No więc pytanie, czy PIS w ogóle będzie gdzieś w stanie pozamykać niektóre z wielu spraw, co do których Komisja Europejska ma wątpliwośc­i. Tak jak do tej pory: robił dwa rewolucyjn­e kroki do przodu, a potem pod naciskiem Brukseli jeden taktyczny krok wstecz, zachowując kilka zmian i przy okazji twarz.

– Problem polega na tym, że PIS może nie mieć tu specjalneg­o pola manewru. Trudno bowiem wskazać takie aspekty zmian, z których łatwo można by się wycofać, jak miało to miejsce w kwestii wieku emerytalne­go sędziów. W tym momencie mamy już nawarstwie­nie całego systemu: neo-krs, Izba Dyscyplina­rna, Izba Kontroli, status sędziów sądów powszechny­ch i do tego „ustawa kagańcowa” – to wszystko naczynia połączone i trudno będzie znaleźć zadowalają­ce ustępstwo.

– Czyli ustępstw wobec nie będzie?

– Moim zdaniem na razie dla PIS nawet nie reakcja Brukseli będzie ważna, bo jej karząca ręka, nawet jeśli zadziała, nie zrobi specjalneg­o wrażenia na większości Polaków. Tak jak nie robiło to wrażenia do tej pory. PIS będzie się kierował raczej nastrojami społecznym­i, bo w ostatnich tygodniach doprowadzi­ł do sytuacji, w której objawia się przemożne poczucie chaosu w wymiarze sprawiedli­wości. Jak wspomnieli­śmy, nie podoba się to nawet elektorato­wi PIS i jakoś na to trzeba będzie zareagować.

 ??  ??
 ?? Foto PAWEŁ SUPERNAK ??
Foto PAWEŁ SUPERNAK
 ??  ?? Minister sprawiedli­wości Zbigniew Ziobro ogłosił wraz ze współpraco­wnikami możliwość kompromisu w sprawie reformy sądownictw­a
Minister sprawiedli­wości Zbigniew Ziobro ogłosił wraz ze współpraco­wnikami możliwość kompromisu w sprawie reformy sądownictw­a

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland