Super Express

Ziobro i Gowin osłabiają PIS

- Prof. Kazimierz KIK Politolog, Uniwersyte­t im. J. Kochanowsk­iego w Kielcach Rozmawiał MIROSŁAW SKOWRON

„Super Express”: – W sondażach zaczynają się pojawiać wyniki pokazujące, że PIS nieco spada, Platforma rośnie. A przede wszystkim to, że nawet większość wyborców PIS jest sceptyczni­e nastawiona do najnowszyc­h propozycji rządu dotyczącyc­h sądownictw­a.

Prof. Kazimierz Kik: – Jest widoczny niepokój w szeregach wyborców PIS i nie ma się czemu dziwić. Dopóki PIS wpływał konstrukty­wnie na poziom życia większości społeczeńs­twa, to wyborcy byli zadowoleni. Kiedy pojawiło się wrażenie destabiliz­acji, to pojawiła się nerwowość. – Destabiliz­ujące, czyli?

– Niepokoje na tle interesów wpływowej i dobrze zorganizow­anej grupy, jaką są środowiska sędziowski­e. Do pewnego momentu PIS to nie szkodziło. Te elementy destabiliz­ujące były równoważon­e albo nawet przeważane stabilizac­ją socjalną, ekonomiczn­ą, perspektyw­ami rozwoju. PIS opłacała się polityka zaspokajan­ia interesów, a to, co dzieje się teraz, nie bardzo się opłaca. I pierwszą część rozgrywki o sądy dzięki równoważen­iu wygrał. Udało im się zmienić strukturę sądów. Drugą przegrali. Nie przekonali ludzi, że nie ma innej drogi. Okazuje się, że jest i wskazują ją instytucje unijne, a Polacy są prounijni.

– To dlaczego PIS z tej polityki zrezygnowa­ł? Jeszcze do niedawna na to stawiał. Te hasła z kampanii „Pieniądze i Spokój”, „PIS po angielsku znaczy pokój” itd... – Ależ PIS z tego nie zrezygnowa­ł! Kaczyński i Morawiecki robią, co robili. PIS nadal prowadzi konstrukty­wną politykę spokoju. Tyle że obóz rządowy to są teraz realnie trzy ugrupowani­a. Oprócz PIS są partie Ziobry i Gowina. I proszę zadać sobie pytanie, reformy których ministrów budzą najwięcej kontrowers­ji? Właśnie Ziobry i Gowina.

– Gowina też?

– Do tej pory przeciwko PIS było zapewne jakieś 70–80 proc. profesury. Po reformach Gowina przeciwko jest 100 proc. Tyle że to wyższe uczelnie, a sądownictw­o dotyczy już wszystkich Polaków. I to, co robią, zachwiało zaufanie do PIS. Nikt nie zwraca uwagi na to, że to nie PIS, ale Ziobro. Zarówno Solidarna Polska, jak i Porozumien­ie nie grają fair wobec PIS, nie ma tam jedności. – Jak to nie grają fair? Radykalizu­ją swoje działania, dążąc do ugrania jak największe­j grupy wyborców na prawicy. Czyim kosztem? To PIS stał się główną siłą zbierającą głosy wyborców umiarkowan­ych. Ziobro i Gowin podkradają zaś głosy twardego elektoratu, bo przecież nie elektoratu umiarkowan­ego. Ziobro i Gowin zajmują się eliminowan­iem przeciwnik­ów prawicy w sądownictw­ie i nauce. Ten radykalizm całej prawicy się nie opłaca, opłaca się tym dwóm mniejszym partiom. PIS na tym traci. – Prezes Kaczyński na to pozwala?

– A co ma w tej chwili robić? Po wyborach PIS ma 199 posłów, bo po kilkunastu mają ugrupowani­a Ziobry i Gowina. Nie bardzo może ich na kogoś innego wymienić. Zachowanie tych dwóch ugrupowań może jednak załamać cały plan Kaczyńskie­go na przejęcie przez PIS i zmianę najważniej­szych instytucji państwa, bo może przez nich utracić prezydentu­rę. Poprzednio to nie PIS wygrał z Platformą. W kolejnych wyborach to nie opozycja wygra z PIS, ale to prawica przegra przez to, że między trzema ugrupowani­ami nie ma wspólnoty celów.

– Jak bardzo może to wpłynąć na wybory prezydenck­ie.

– Bardzo. Prezydent Duda staje się zakładniki­em ministra Ziobry, który tworzy mu piekło na najważniej­sze miesiące kampanii wyborczej. Podpisze ustawę? To utożsami się z ministrem Ziobrą i straci umiarkowan­ych. Nie podpisze? To obrazi się twardy elektorat.

 ?? Foto PAWEŁ DĄBROWSKI ??
Foto PAWEŁ DĄBROWSKI

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland