Straci 300 000 zł rocznie
Anna Mucha (40 l.) wraca na szczyt! Jak dowiedział się „Super Express”, aktorka nie dość, że dołączyła do jury „Dance, dance, dance”, to jeszcze będzie więcej grała w „M jak miłość”. Pikanterii dodaje fakt, że jej sukcesy są kosztem koleżanki z popularnego serialu – Barbary Kurdej-szatan (35 l.). Nietrudno zauważyć, że jest jej w TVP coraz mniej.
Ponad pół roku temu Kurdej-szatan straciła wszystkie programy, które prowadziła w TVP, w tym „Dance, dance, dance”, którego była gospodynią razem z Tomaszem Kammelem (49 l.). Wciąż była jednak obecna w hitowym serialu TVP 2. Wkrótce jednak się to zmieni.
Według naszej wiedzy w nowych odcinkach „M jak miłość” serialowej Asi będzie coraz mniej, w większej liczbie odcinków pojawiać się będzie za to postać Madzi, granej przez Annę Muchę. Zamiast 15 dni zdjęciowych w sezonie, będzie ich miała 20. Oznacza to 40 tys. więcej do pensji. Basia będzie obecna na planie przez 10 dni, czyli połowę tego, co dotychczas. Dla niej to strata 80 tys. zł. Mucha zdobyła także posadę jurora w „Dance, dance, dance”. Zastępując Ewę Chodakowską (38 l.), przejęła jej stawkę, czyli 15 tys. zł za odcinek. Tyle samo dostawała też Basia.
Ania będzie zatem bogatsza o ok. 135–150 tys. zł w zależności od tego, ile odcinków zrealizuje Dwójka. Trzeba dodać, że Mucha utrzymała również inny program – „To był rok”.
Co dla jednych jest zyskiem, dla innych jest stratą. Podsumowując wszystkie programy, w jakich piękna blondynka brała udział, a już nie będzie, w skali roku daje to 300 tys. zł straty na rzecz starszej koleżanki!
A Mucha może zacierać ręce, bo poza pracą w TVP ma także serial Polsatu „W rytmie serca”, w którym zresztą gra też Kurdej-szatan. Szacuje się, że w pierwszym półroczu zarobi ogólnie ok. pół miliona zł.