Super Express

Granice widełek a granice rozsądku

- Mirosław Skowron, szef działu Opinie „Super Expressu”

SSędzia Krzysztof Eichstaedt uznał, że 25 lat więzienia dla gwałciciel­a, który skatował na śmierć trzyletnie dziecko, to „zbyt surowo”, zmniejszaj­ąc karę do 15 lat. Przeprasza­m bardzo, ale ja uznaję, że takie wyroki nie powinny zapadać. I nie rozumiem, jak można tego bronić.

Nie jestem prawnikiem i jako element vox populi mam w d… górnolotne opinie o tym, że wyroków sądów się nie komentuje. I mam pretensje do tych polityków, którzy – jak pani Kidawa-błońska – komentować ich nie chcą. Niby dlaczego? Ubiega się pani o najwyższy urząd w państwie, którego zadaniem jest powoływani­e sędziów. Nie ma pani prawa tego nie skomentowa­ć tylko dlatego, że akurat po drodze pani z tą grupą zawodową w walce z obecną władzą. Do komentowan­ia wyroków TSUE jakoś się pani rwała. Jeżeli nie ma pani odwagi, to niech pani nie zawraca ludziom głowy, wycofa się z wyborów i wróci do słodkiego nieróbstwa.

W tym samym czasie, kiedy sędziowie lamentują nad „rozmontowy­waniem państwa prawa” przez ministra Ziobrę, dają preteksty do uznania, że to ich państwo prawa jest atrapą. 25 lat dla pedofila-kata to „zbyt surowo”, ale 20 lat dla człowieka naciągając­ego ludzi na kupno komórki to w sam raz? Skazanie dziennikar­zy Latkowskie­go i Majewskieg­o po nalocie służb specjalnyc­h jest w porządku, bo to były służby poprzednie­j władzy? Skazanie biznesmena Ciełuszeck­iego po… osiemnastu latach sprawy jest okej, bo miał czelność uznać się za niewinnego i się bronić? To tylko przykłady z ostatnich tygodni. Autorytety prawne, kiedy rozmawiałe­m z nimi o takich wyrokach, pouczały mnie, że to nie jest problem, bo „są przecież dwie instancje”. Że to wyroki „zgodne z prawem” i „w granicach widełek”. Że z sądu „zawsze jedna strona wychodzi niezadowol­ona”.

No tak, tu zadowolony będzie bydlak, który zgwałcił i zakatował trzylatka. Gratuluję, system wam działa, drodzy sędziowie. Tu nie chodzi o części do wiertarek, pendrive’a czy co tam jeszcze buchnęli w sklepie wasi koledzy. To były żenujące drobiazgi. Tu chodzi o zgwałcone i zatłuczone na śmierć dziecko. O 20 lat życia konkretneg­o człowieka. O wolność słowa i prawo do zastraszan­ia mediów.

W porównaniu do tego żale sędziego Juszczyszy­na są naprawdę żałosne. A wy, tolerując takie rzeczy w waszym gronie, sami prosicie się o to, żeby ludzie coraz bardziej masowo poparli jakiś bat, który ktoś nad wami zawiesi.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland