Jednym ciosem ZABIŁ zapaśnika
Po uderzeniu napastnika Dominik padł nieprzytomny na chodnik
Poszukiwany
Policja poszukuje zawodnika MMA Olgierda Michalskiego
Dominik Sikora (†29 l.), utytułowany zapaśnik z Poznania, zmarł w szpitalu po jednym uderzeniu w twarz! Zaatakował go 42-letni Olgierd Michalski, także sportowiec, zawodnik mieszanych sztuk walki (MMA). Zabójcy szuka policja w całym kraju i za granicą, a wczoraj odbył się pogrzeb jego ofiary.
Miał przed sobą nie tylko sportową karierę, lecz także całe życie. Tej feralnej nocy, pod koniec stycznia, pod jednym z klubów na Starym Rynku w Poznaniu Dominik Sikora stał z grupą osób. Na filmie z monitoringu, który pojawił się w sieci, widać, że zapaśnik rozmawia z kobietą. Żywo gestykulują. W pewnym momencie kobieta odpycha 29-latka, a Dominik Sikora odwraca się w stronę innego z uczestników rozmowy. Wtedy nagle otrzymuje jeden cios w twarz. Upada na chodnik. Mężczyzna, który go zaatakował, spokojnie odchodzi. Dziś już wiadomo, że to jego szuka policja, bo Dominik Sikora z obrzękiem mózgu trafił do szpitala, gdzie zmarł.
Mundurowi doskonale znają Olgierda Michalskiego. Trzy lata temu, gdy awanturował się pod wpływem środków psychoaktywnych, w trakcie policyjnej interwencji wyrwał broń funkcjonariuszowi i strzelił. Na szczęście nikogo nie zabił, bo policjantom szybko udało się go obezwładnić. Tym razem mężczyzna, który uprawia sporty ekstremalne – między innymi walki MMA – zabił, i to jednym ciosem. – Za Olgierdem Michalskim jest wystosowany list gończy – mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Dlaczego zaatakował zapaśnika? Motyw na razie nie jest znany śledczym. Nie znają go też najbliżsi Dominika, którzy wczoraj pożegnali 29-latka na poznańskim cmentarzu. Za urną z prochami zawodnika szli nie tylko jego rodzina i przyjaciele, lecz także twardzi sportowcy, którzy nie potrafią zrozumieć takiego okrucieństwa…