Najmniejsze dziecko w Polsce 27 cm ma już roczek!
Gdy Lilianka rok temu urodziła się w Szpitalu Zdroje w Szczecinie (woj. zachodniopomorskie), była najmniejszą i najmłodszą pacjentką w historii tej placówki. Dziewczynka przyszła na świat już w 22. tygodniu ciąży, ważąc zaledwie 450 g i mierząc tylko 27 cm. W czwartek przyjechała z mamą do szpitala na kontrolne badania, gdzie… czekały na nią urodzinowy tort i maskotki od szpitalnego zespołu.
Gdy dziewczynka się rodziła, lekarze neonatolodzy nie mieli wątpliwości, że w jej walce o pierwsze minuty życia pomógł szczęśliwy zbieg okoliczności, gdyż szybko mogła liczyć na specjalistyczną pomoc lekarską, a do tego matka przekazała jej silne geny. W aż 90 proc. przypadków wcześniaki z tak niską wagą urodzeniową umierają, a te, które udaje się uratować, w ogromnej większości mają bardzo poważne powikłania. Tymczasem Lilianka rośnie jak na drożdżach – waży już 6 kg i mierzy 60 cm!
Tego szczególnego dnia dziewczynka również zrobiła niespodziankę. – Lilianka dziś po raz pierwszy usiadła – mówi wzruszona Magdalena Urbańska z Gryfic, mama dziewczynki. – Dla nas to znak, że z córką wszystko jest w porządku, że rozwija się prawidłowo. Bo mimo że ma roczek, to gdyby urodziła się zgodnie z planem, dziś miałaby zaledwie osiem miesięcy! – dodaje.
Wizyta w szpitalu tylko potwierdziła, że dziewczynka jest w dobrej kondycji. – Wszystkie badania wskazują na to, że nie ma powikłań. Liliana jest zdrowa – ocenia dr Jacek Patalan, ordynator oddziału patologii i intensywnej terapii noworodka szpitala.